Autor Wątek: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...  (Przeczytany 13697 razy)

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 25, 2016, 20:33:09 pm »
Aro skrzypia i te zapsikane. Moje zawiasy az się białe zrobiły jak zapsikalem smarem i dalej od czasu do czasu zaskrzypia. Co do zamarzania sie zgadzam.
Dodam jeszcze ze bez grzania przedniej szyby odmrazanie nadmuchem malo wydajne i bardziej dmucha na środek i pasazera niż strone kierowcy - przynajmniej u mnie.
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline Andrzej4563

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 167
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 25, 2016, 20:35:08 pm »
Od kiedy pousuwałem dolegliwości które posiadała moja Eska , kompletnie nic mnie w niej nie wkurza . Jednakże ciągle kombinuję co można by było w niej zmienić ( ulepszyć ) . Na dzień dzisiejszy jest bardzo dobrze .  :-tylko
Rover 75       , Jaguar S-type 2,5 V6  2003 r

Offline Jedrzej

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.828
  • 4.0 2001, 200D 1982
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 25, 2016, 20:45:14 pm »
aro. tak, otwiera się sama, ale to zamykanie mnie mimo wszystko męczy, drzwi mi nie skrzypią... ale zwieszenie.... ooo zawieszenie taaak... na szczęście już jest rozkręcane, i komplecik, skrzynka wahaczy tulejek i drążków z auta jedzie wkrótce do huty. kolejna wada, brak zamienników sensownych, i  nie powiem drogich nowych, szczególnie jak na raz wymieniam wszystko, to boli portfel... i tak co roku pewnie będzie... ciekawe ile wytrzymi zawias.
Jaguar S-type 4.0 2001
Mercedes-Benz W123 200D 1982

Offline aro

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • s-type 2000 manual lpg
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 25, 2016, 20:53:33 pm »
W takim razie skrzypienie drzwi jeszcze przedemną  :(,przez dwa lata intensywnego użytkowania jeszcze nie skrzypnęły,Jędrzej na tył polecam znane Ci polibusze,wg mnie super,cicho,nie skrzypi,koszt nie duży,lepiej się trzyma drogi  i jak na razie 40 tys wytrzymały i mam nadzieje że jeszcze  :)pożyją

Offline Jedrzej

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.828
  • 4.0 2001, 200D 1982
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 25, 2016, 20:56:10 pm »
Rozwazałem to, tym bardziej że montuję to masowo do 4x4, ale kupiłem już wszystkie nowe wahacze, może następnym razem, zapewne długo nie wytrzymają...
Jaguar S-type 4.0 2001
Mercedes-Benz W123 200D 1982

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 25, 2016, 21:09:51 pm »
Zależy co kupiłeś :D. Powiem Wam ze u mnie oryginalny zawias 225 tys km po Polsce i cisza. Wszystko sztywne. Fakt faktem nie wiem czy kiedys nie były zmieniane ale jeśli nie to oryginal jest pancerny
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Offline Zdrapciooh

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 440
  • S-Type 2004 2.7 Diesel Sport
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 25, 2016, 21:49:23 pm »
No proszę, już myślałem, że tylko moje drzwi skrzypią. Aro, to nie kwestia smarowania, smarowałem wszystko i grubo i zawiasy i ogranicznik, zdejmowałem do tego boczek i osłonę słupka. Nie skrzypiało, gdy odkręciłem ogranicznik od słupka. Zauważyłem natomiast, że kiedy ogranicznik jest przykręcony, to kiedy szeroko otwieram drzwi, to ta blacha, do której przykręca się ogranicznik porusza się tj. ogranicznik ją ciągnie i stąd chyba to skrzypienie. Chyba nawet wymiana ograniczników nic nie da. Tylko tylne drzwi skrzypią, przednie nie.

A tak oprócz tego, to to w kwestii klimatyzacji/ogrzewanie, to zapytam Was, czy też tak macie, czy tylko ja tak mam?
Sytuacja jest taka, w lecie jest powiedzmy 30 stopni, kończę jazdę i silnik jest normalnie zagrzany. Wracam powiedzmy za pól godziny i odpalam. Klima jest ustawiona na auto, ale przez jakieś 10-15 sekund z górnego nawiewu leci gorące powietrze. Wynikałoby więc, że w tym momencie nagrzewnica jest gorąca, a po odpaleniu elektrozawór się zamyka i dopiero zimne powietrze schładza nagrzewnicę. No dobra, skąd więc ta gorąca nagrzewnica? Tak, wiem, w dieslu jest ta dodatkowa elektryczna pompka wody, więc wynikałoby, że po zamknięciu auta elektrozawór otwiera się a pompka kręci płynem po całym układzie, no bo jaki niby jest inny sposób? Jeszcze gorzej było wtedy kiedy miałem ustawioną funkcję "wymiany powietrza", gdzie w ciągu ok. 30 min po zamknięciu włącza się dmuchawa na max i chyba miałaby wywietrzyć kabinę, nie wiem czy na pewno, bo przez tę gorącą nagrzewnicę to wewnątrz zamiast ukropu robił się ukrop do sześcianu.
W zimie natomiast problem jest inny i w zasadzie występuje wtedy kiedy parkuje się pod chmurką. Jak się zamknie auto, to automatyka zamyka klapkę recyrkulacji powietrza. Tak powstała szczelność powoduje, że zimne powietrze z zewnątrz nie dostaje się do środka i jest bardzo duża różnica temperatur powietrza i na dodatek wewnętrzne powietrze ochładza się bardzo powoli. W efekcie   szyby parują, a następnie ta skroplona woda zamarza. Rano muszę skrobać szyby na zewnątrz... i wewnątrz. Przy tej funkcji "wymiany" powietrza, o której wyżej pisałem, zaparowanie było jeszcze większe.
Nie wiem jak to jest, ta "wymiana powietrza" to miałaby sens, gdyby nagrzewnica była zimna. A ta "szczelność" w zimę to też nie wiem, chyba nie da się zmienić nic z zamykaniem tej klapki, a być może z wentylacją jest coś nie tak? Wiem, że pod tylnym zderzakiem po bokach są klapki wentylacyjne, ale nie są jakieś zapaprane, więc chyba działają.
Też macie podobne problemy?

Wszystkie te mankamenty nadrabia jednak fakt, że przynajmniej mój 2,7 łamie stereotypy o tym silniku. 208.000 na bębnie + nie wiadomo ile kręcony i jedzie :-10points
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2016, 21:53:25 pm wysłana przez Zdrapciooh »
Jest: XF 2015 2.0t Luxury
By³: S-Type 2.7d Sport

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 25, 2016, 22:07:46 pm »
Mi sie 2x zdarzylo ze zamarzla szyba od wewnatrz. Niestety nie załapałem tego czy zdarzylo sie to na innym ustawieniu nawiewu niż jeżdżę zazwyczaj czyli szyba + nogi.
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

Bluenote70

  • Gość
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 26, 2016, 14:05:29 pm »
Taa również miałem śnieg na desce rozdzielczej. Przynajmniej wyczyściłem z kurzu. ;D

Offline Jedrzej

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.828
  • 4.0 2001, 200D 1982
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 26, 2016, 21:32:29 pm »
a innych w S-typie wkurza to że są wyjątkowe, kontrowersyjne i najładniejsze...
Jaguar S-type 4.0 2001
Mercedes-Benz W123 200D 1982

Offline niewaskieauto

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.725
  • piêkno¶æ dnia postrach nocy
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 28, 2016, 15:20:23 pm »
Ja to się zastanawiam co za kretyn  go zaprojektował i czym się kierował . Niby fajne auto ale mnóstwo  niedociągnięć i brak miejsca i w bagażniku  i w środku  o zawieszeniu tym z cats  systemem już nie wspomnę wyrywa nerki a plomby z zębów wylatuje same i jeszcze klima a właściwie  to  ogrzewanie to jest już  mistrzostwo świata w idjotycznych  rozwiazaniach
by³a zielona bestia 300km s type 4.2  V8
by³ saab 95 2.3 turbo 220km
by³ citroen c5 3.0 V6 207 km
jest alfa romeo 166 2.5 V6 190 km
i kilka jaguarów do serwisu
bêdzie x350 super V8 400KM

Offline maron

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 622
  • S-typ 2.7D
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 28, 2016, 19:55:14 pm »
A mnie wkurza jedynie ten kot na masce.Wygląda jak jakiś pryszcz na nosie ;D

Offline Jedrzej

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.828
  • 4.0 2001, 200D 1982
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 28, 2016, 21:05:46 pm »
niewaskieauto, tu jest błąd rozumowania, potrzebujesz xj'a jak każdy powolniak emeryt, wtedy nie będziesz widział wad, wypełnisz sobie bagażnik książkami, wrzucisz baniak z herbatką, i będziesz czytąjac płynął tak wolno, że ucieknie Ci nawet statek Clermont... system cats jest idealny, można tak zapier.... po zakrętach, że wysiadają M i AMG, ja jestem zakochany w S-type R z tym systemem, nawet w moim dziadzie starym zwykły zawiech przedliftowy daje wiele możliwości, szybkie sheblowanie przed zakrętem, wejście lewa stopa na hamulcu, prawa spina gaz, wyjście lewa do góry prawa w dół, i przepięknie bez bujnięć wyrywa z zakrętów trzymając koła na czarnym ... a cats.. rewelacja... gabaryt tez idealny do szybkiej jazdy.  To są zalety S-typa, dzięki którym dla mnie może być nawet drewniano-plastikowy... Kwintesencja jaguara. szybkość-zwinność. a bagażnik, w limo, po co? Cztery koła, jedenaście worków pelletu, i dwoje drzwi od kaczki wiozłem, jak musiałem, wiec jest dosyć miejsca. hehehe, ale ci się odgryzłem, masz za motula!!! hihihi
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2016, 21:14:04 pm wysłana przez Jedrzej »
Jaguar S-type 4.0 2001
Mercedes-Benz W123 200D 1982

Offline niewaskieauto

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.725
  • piêkno¶æ dnia postrach nocy
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 28, 2016, 21:52:00 pm »
i tu endriu masz racje potrzebuje xj x350 super v8 najlepiej w longu  a eske kupiłem bo spodziewałem sie że jak to jaguar to będzie limuzyna o zacięciu sportowym ponieważ trochę jeździłem w kjs i takie tam to nawet to zacięcie sportowe podobało mi sie ale przy codziennej jeździe po łodzi męczy mnie ten zawias chyba sie stary zrobiłem nawet to moja żona potwierdziła, bo szukam spokoju i komfortu  takiego statku na morzu usiąść i popłynąć więc pozbędę sie jaga i przesiadam się do mb s500 koniecznie airmatick to auto spełnia moje oczekiwania
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2016, 22:34:36 pm wysłana przez niewaskieauto »
by³a zielona bestia 300km s type 4.2  V8
by³ saab 95 2.3 turbo 220km
by³ citroen c5 3.0 V6 207 km
jest alfa romeo 166 2.5 V6 190 km
i kilka jaguarów do serwisu
bêdzie x350 super V8 400KM

Offline Micha³1977

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 17
Odp: Co nas najbardziej wkurza w S-typach...
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 30, 2016, 23:04:49 pm »
HEJKA, mało jeszcze przejechałem moim zielonym krokodylem a systemu cats też mam już dosyć gdy chce sie mieścić w tej piętnastce na setke to te spoortowe zacięcie nie potrzebne zawiasowi wogóle, fakt jak sie chce pół baku skonsumować w jeden wieczór na mieście to catsy sie sie czuje, że fajna rzecz, ale...
dalej wkurza mnie dźwięk zamykania drzwi, niby nie trzaska ale jednak dźwięk jakbym rzucił na ziemię z dziesięć listew przypodłogowych lekko związanych ze sobą, nie wiem czy rozumiecie, taki strzał gumą od majtek o pośladki, tak jak się żonie robi czasem, coś jakby w tych drzwiach telepało się w środku.
dalej wkurza mnie mało miejsca w szerokość - jak nie posune podłokietnika do tyłu to przeszkadza bo nawet jak podniose fotel do samej góry to kiepsko się trzyma łokieć na podłokietniku.
co do miejsca wzdłuż w kabinie to w mojej cjedynce jest więcej zarówno dla pasażera jak i kierowcy.
ergonomia - lubie fotel wysoko bo nie lubie jeździć na leżąco na podłodze, wsiadać i wysiadać (rozpieprza się fotel od strony drzwi) a jak tak ustawie to cały czas nie mogę wyciągnąć nóg przy wysiadaniu (182 wzrostu) i mimo odsunięcia fotela na maksa w tył i tak nogi podkurczone, przypomina mi sie polonez, taka wielka fura, dobra chyba dla kaczora.
za głośny z tyłu albo most mam do wymiany - wlałem dziś olej i bez zmian, może to tylko  opony - na pewno, na pewno...
dalej nieprzewidziane koszty - przednia opona siatka pękła wczoraj -i  :-K ..... komplet letnich pare złotych, no ale wczoraj była wypłata to w sam raz.
co do podłokietnika to mojego nie da się otworzyć jedną ręką bo co najwyżej się odsunie do tyłu.
Pozatym jeszcze tylko zero kompresji na 4 cylindrze ale to już groszowa sprawa będzie więc nie warto wspominać  :-gwizd.
Ogóllnie nie miałem dotąd takiej  :-V fajnej fury.

a jeszcze te lusterka co z nich po myciu auta wypływa jakieś gó.no na lakier, musze rozebrać i czymś zabezpieczyć - nie mam czasu to w międzyczasie bede musiał zrobić bo szkoda tej zieleni jakiejśtam fioletowej, kameleona.

Klocki nawet patrzyłem  :-boks taniutkie... u mnie też do wymiany

pozdrawiam


no właśnie heble - do  dupy jak na tę moc  :-nuts

a i jeszcze co mnie irytuje to to że nawet żonie nie mogę się przyznać jaki silnik jest w tym samochodzie, ale ona na szczęście interesuje się autami tak jak ja kobietami, ma wyglądać.  Co innego z rodziną przy stole - jeszcze nie ustaliłem oficjalnej wersji.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 30, 2016, 23:16:15 pm wysłana przez Micha³1977 »
Krokodyl_V8