S-Type 2,7 Diesel brać, czy nie brać .....

[Paulo99]

Witam forumowiczów. Zarejestrowałem się, bo od kilku dni nie śpię :-)
Otóż- niedawno sprzedałem samochód - Chrysler PT Cruiser.  Oddałem go znacznie poniżej ceny rynkowej. Odetchnąłem psychicznie, bo był studnią bez dna. Postanowiłem kupić benzynową mazdę lub toyotę i mieć spokój z mechanikami i ciągłymi usterkami.
Wtedy pojawiła się szaleńcza myśl- zielony Jaguar S-Type, rok 2005, udokumentowany  przebieg 175 tys., piękna beżowa skóra, duża nawigacja, automatyczna skrzynia, jednym słowem marzenie, a cena ...jak za avensisa.
Doradzcie drodzy użytkownicy, czy jest szansa, że będę jeździł takim autem bez konieczności drogich napraw.  Jakie kosztowne usterki występują w S-Type`ach? A czy przyjemność z jazdy jest faktycznie wyjątkowa?

[CiGaR]

Pozornie niska cena, może się okazać później dość wysoka, pamiętaj, że nikt nie oddaje dobrego samochodu za półdarmo, a tym bardziej diesla żeby kolejne auto jakie kupisz za niską kwotę nie okazało się studnią bez dna, patrząc na rynek i ceny to jest to "masakra". Co do S-Type, auto jest komfortowe i to bardzo, jak na tę klasę, wyciszone jest bardzo dobrze, sam posiadam bogatą wersję, jakość wykonania jest według mnie na bardzo wysokim poziomie, ja posiadam silnik benzynowy 3.0, jeżeli kupisz zadbany egzemplarz z prawdziwym przebiegiem, to będziesz jeździł bezawaryjnie, trzeba po prostu robić wszelkie wymiany regularnie i dbać o niego, ceny zawieszenia do najtańszych nie należą.

[Artek123]

Doradzcie drodzy użytkownicy, czy jest szansa, że będę jeździł takim autem bez konieczności drogich napraw. 

szansa jest zawsze...  jeżeli kupisz auto z pewnego źródła, dofinansowane / zadbane (tylko wtedy cena będzie na pewno sporo wyższa niż rynkowa) i nie będziesz szukał okazji to jest spora szansa użytkowania takiego auta przez jakiś czas bez drogich napraw...

  Jakie kosztowne usterki występują w S-Type`ach?

poczytaj na forum / użyj funkcji szukaj - było o tym na forum naprawdę dużo pisane... a tak ogólnie to z kosztownych usterek to na pewno zawieszenie, skrzynia automatyczna, standardowo w dieslach sprężarka, wtryski (jeżeli ktoś nie dbał o jakość paliwa), sprzęgło/dwumasa, filtr cząstek stałych (jeżeli jest)... ceny tych elementów idą w tysiącach złotych...

A czy przyjemność z jazdy jest faktycznie wyjątkowa?

Na pewno w jakiś sposób wyróżniasz się z tłumu pospolitych VW / fordów /fiatów...  czasami nawet kierowcy dużo droższych aut potrafią patrzeć z zazdrością... a co do samych odczuć z jazdy to już zależy do czego porównamy...

P.S.
Jeżeli szukasz diesla to polecam z czystym sumieniem auto od naszego forumowego kolegi JaguarParts, od wielu lat handluje on częściami do jaguarów i też trochę samymi jaguarami... cieszy się bardzo dobrą opinią... także warto się zainteresować...
link do ogłoszenia poniżej:

 http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,21135.0.html

[Zdrapciooh]

Hej,

tez mam diesla i proponuję podejść do tematu w ten sposób:
Najpierw rozejrzyj się ile kosztują części "zwykłej eksploatacji" tj. amorki na przód i tył, komplet opon lato/zima, wymiana oleju i części do skrzyni automatycznej, olej silnikowy (ok. 8 litrów), tarcze i klocki na przód i tył, filtr paliwa, powietrza, oleju itd. Jak kupujesz używanego, to poszukaj ile kosztuje komplet do wymiany rozrządu.
To co wyżej wydasz wtedy kiedy się nic nie zepsuje
Z rzeczy co się psują (nic nadzwyczajengo,, moim zdaniem typowe słabości nowoczesnych diesli), sprawdź koszty następujących napraw/części:
Wtryskiwacze paliwa - 6 sztuk, turbosprężarki - 2 szt. (turbo o zmiennej geometrii = nie polecam regeneracji), zawór EGR - recyrkulacji spalin - 2 szt., dwumasa. Do tego może dojść usterka skrzyni biegów, może być drogo jeśli chodzi o automat. Typową usterką jest awaria elektrozaworu nagrzewnicy i drobne, acz irytujące usterki elektroniki.

Pozdrawiam