Ja nie mam, ani nigdy nie miałem bo sądzę że gaz jest do kuchni a nie do samochodów
ale rozumiem że się nie opłaca chyba że samochód codziennie daleko jeździ i cały czas ten gaz się używa...
wydawać 4500zl=750litrow
750l po /10 l/100km = 7500km jazdy za frajer....
plus za gaz nawet 1/2 ceny ale więcej żre powiedzmy w porównaniu 12l/100 (bo nie ma tyle energii BTU w spaleniu jak benzyna)
plus się traci bagażnik lub zapasowej opony i rurę gdzieś prowadzić na zewnątrz...
plus trzeba przegląd techniczny, przerejestrować itd.... z tego co rozumiem.
Jak długo nim się opłaci....? zależy od użytku....
nie w każdej stacji jest gaz, trzeba czekać na obsługę....
a poza tym wolałbym nie siedzieć na bombie tym bardziej że przy samym akumulatorze... bo przecież tutaj tak uważnie jeździmy... problem=BOOM=
Ale może jakiś zadowolony się postawi z recenzją.....