FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Jagmarket => Znalezione na allegro, ebay itp. => Wątek zaczęty przez: jacuaw w Październik 04, 2015, 20:40:46 pm

Tytuł: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: jacuaw w Październik 04, 2015, 20:40:46 pm
Witajcie,
Jestem świeżakiem czytającym Wasze posty i przyglądam się Jaguarom - szczególnie xj40, gdyż pewnego weekendu się w nim zakochałem i napotykam na różne aukcje z różnymi cenami ale ta mnie wyjątkowo zaintrygowała.
Z tego co wiem, to takie okazy powinny się plasować w przedziale cenowym przynajmniej 20k+.
Na co tu można zwrócić uwagę?
Zgierz 11900zł
http://olx.pl/oferta/jaguar-xj40-vanden-plas-majestic-xj6-daimler-bardzo-niski-przebieg-CID5-IDbWTID.html#372560268b (http://olx.pl/oferta/jaguar-xj40-vanden-plas-majestic-xj6-daimler-bardzo-niski-przebieg-CID5-IDbWTID.html#372560268b)
Dziękuję!
(http://i1060.photobucket.com/albums/t451/ChoinaGaleria/aaaa/Beznbsptytuu_zpsc9ocl7yw.jpg) (http://s1060.photobucket.com/user/ChoinaGaleria/media/aaaa/Beznbsptytuu_zpsc9ocl7yw.jpg.html)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Driv3rrrr w Październik 04, 2015, 20:56:14 pm
Troche się facet wkopał, ze startował do programu. To już z góry nam mówi, że coś jest do roboty. Ale aby ogarnać co to trzeba by się przejechać i zobaczyć. Ogólnie tak jak napisałeś - fura jest za tania o dobre 10 tys zł.

To jest jak z W140, E38....im mniejszy przebieg tym droższy mimo leciwego wieku.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Październik 04, 2015, 21:29:29 pm
to po powodzi jest... skóry jak deski będą, i te szczeliny pod deską jakieś takie fu... krzywe... kto wie kiedy tam była powódź, kiedy tam go sprzedawali? miałem takiego dodge chargera prawie nowego z dominikany, sprawdziłem, i okazało się że miesiac wcześniej była powódź.

http://pogoda.interia.pl/wiadomosci/niszczycielska-powodz-w-usa-zdjecie,iId,1482213,iAId,117710#1482208 (http://pogoda.interia.pl/wiadomosci/niszczycielska-powodz-w-usa-zdjecie,iId,1482213,iAId,117710#1482208)

maj 2014 floryda
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Choina w Październik 05, 2015, 05:47:34 am
To auto forumowicza Michal_sk8. Auto było wystawione na sprzedaż za 8.000zł, a o bolączkach auta można przeczytać w temacie "Zapuszczona 40-stka czyli jak nie dbać o auto". Podaję link http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,27561.0.html
Po przeczytaniu wszystkich postów Michała okazuje się, że większość wyposażenia którym podnieca się sprzedający zostało dołożone przez niego, i wcale nie jest to taki unikat jak go przedstawia.

Summa summarum. Kupił śmietnik, kasy na dołożenie brak, do programu się nie dostał, trzeba się pozbyć skarbonki.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: d¿ag88 w Październik 05, 2015, 08:05:46 am
opis w ogłoszeniu robi wrażenie, nie ma co.
Tylko szkoda że się mija z prawdą.
Drzwi prawe pasażera jakiś inny odcień albo mi się wydaje
No i ten środek, nie ciekawie wygląda te miejsce pasażera.
AMATORKA
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Październik 05, 2015, 08:44:52 am
No i wszystko jasne... czar prysł.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jaguar Parts w Październik 05, 2015, 08:51:17 am
Najbogatsza wersja...a gdzie ma 2 poduszki powietrzne ?? Ja też miałem rocznik 1994 i miałem. Poduszka kierowcy to chyba nawet w standardzie była od 1990 czy 91. Poza tym opis naciągany bardziej jak u Mirka handlarza. Koło wersji Majestic to nawet nie stało.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: jacuaw w Październik 05, 2015, 10:10:09 am
Dobrze było poradzić się doświadczonych!
Dzięki Chłopaki!
Doceniam
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Październik 05, 2015, 19:30:16 pm
tego handlowca-bajarza można do tvnTURBO podesłac, zedrą z niego łacha..
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Demo w Październik 05, 2015, 21:52:41 pm
Ta dwu odcieniowa kiera mi troche przeszkadza, szczeliny pod deska krzywe, w przebieg nie chce mi sie wierzyc i w majestica tez... Kolejna rzecz "podłokietnik z cup holderami niedostępny na Europę" to po prostu podlokietnik z 308 (chyba ze o czyms nie wiem), ja rowniez mam taki i gdybym sprzedawal swojego to bym o tym normalnie napisal.
Poza tym chyba nie wzialem okularow bo nie widze tego magicznego napisu Majestic, a z tym schowkiem nie dostepnym na eu to nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze bujda.

Podsumowujac z innej perspektywy...
Jaguar to nie marka typu audi, pasaty, bmw itp. gdzie auta sa poszukiwane i schodza w try miga i nawet nie wiadomo co i jak. Jagi w srednim stanie wisza naprawde dlugo na alledrogo czy olxie i tylko niedoswiadczeni szukaja okazji cenowych.
Wiekszosc osob posiadajacych jagi zna sie (i swoje auta) osobiscie lub poprzez forum przez zdjecia czy w poszukiwaniu rozwiazania problemu technicznego.
Trzeba miec na uwadze to ze gdy juz ktos decyduje sie wystawic swojego kota na sprzedaz to na 100% bedzie przeswietlony i znany juz na forum... Takze sciemnianie co do wyjatkowosci auta za mala kase mija sie z celem, nikt nie sprzeda tanio cacka ktore jest doprowadzone do naprawde dobrego stanu.
Moim zdaniem xj40 nie oglada sie ponizej 15 tysi. bo sam dlugo szukalem i przeswietlalem co sie dalo i juz w desperacji chcialem po nowym roku jechac do niemiaszkow po xjta swoich marzen. W moim przypadku udalo sie jednak kupic na miejscu ale sadze ze mialem tez odrobine szczescia.
Nie pisze tu na zlosc koledze ktory probuje z calych sil sprzedac auto ale jak juz wystawia sie jaga w takim stanie to lepiej napisac krotko zwiezle i na temat bez zadnych cudownych reklam rodem z telewizji.

Chyba o niczym nie zapomnialem. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: JagXKS w Październik 05, 2015, 23:41:12 pm
Zgadzam się z wypowiedzią Demo. Przy tak małym przebiegu on powinien wyglądać dużo lepiej. Ja nie rozumiem dlaczego w Polsce ludzie liczą, że będzie jak w programach telewizyjnych. Kupią Tanio i sprzedadzą drogo. Nikt nie jest głupi, żeby dobry egzemplarz oddawać za "paczkę fajek". Miałem kiedyś XJ40. Dobrze je wspominam. Szukając najtrudniej było znaleźć takie ze zdrową blachą. 15 tys. zł to jest dobre na start. Na kupno bazy do dalszych inwestycji. Żeby to zweryfikować, wystarczy spojrzeć na ceny części.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jaguar XJ6 w Październik 06, 2015, 07:42:13 am
Nie no masakra jakaś ta czterdziestka . Leże w łóżku chory i jak zacząłem czytać to ogłoszenie , to mi gorączka wzrosła :-zly . Zwykły XJ40 złożony z części ze szrotu . Mógł podać numer Vin , wtedy wiadomo by było jaki to jag . Poduszki gdzieś mu wcięło , osłony nad nogami kierowcy i pasażera krzywe . Gdyby to był Majestic , to mógłby wołać za niego 25 tyś w stanie do renowacji ( poza tym Majestic  ma 15 cm więcej na nogi z tyłu , a co za tym idzie całe auto jest dłuższe ) .  Myślę , że za jakieś 15-18 tyś da radę znaleźć dobrą czterdziestkę , bo za 10 tyś , to najwyżej znajdziesz taki wynalazek jak ten albo zajechaną jak moja z przebiegiem 370 tyś ( waloną w przód tył i bok  ;D  ) , chociaż moja mimo takiego przebiegu i przygód nie jest zgnita i nadal ładnie jeździ ( ale mnie doprowadzenie do poprzedniego stanu ( z przed stłuczek ) kosztowało 25 tyś ) .



Powodzenia w poszukiwaniach ( na dobrą czterdziestkę warto poczekać )
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Przemko w Październik 13, 2015, 19:45:17 pm
Co do przebiegu to trzeba dodać że to wersja z usa i przebieg jest w milach czyli sobie trzeba dołożyć troszkę km
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Michal_sk8 w Styczeń 10, 2016, 20:53:11 pm
Jako zaintresowany może się wypowiem,tak po koleji odnośnie wypowiedzi użytkowników

1 to że autem byłem w programie TVN nie znaczy że jest to grat do naprawy tylko zgłosiłem go bo zawsze w każdym aucie można coś zorbić, równocześnie ze mną było BMW serii 6 (naprawdę w świetnym stanie, rozmawiałem z osobą która tym przyjechała to było auto robionę wspólnie jako projekt przez jakąś grupę motoryzacyjną a mimo to do programu się zgłosili) , jakiś starszy model Porshe i 2 amerykańce z lat 80


2 nie każde auto z usa jest po powodzi

3 tak Panie Choina w moim temacie o myślę mocno chwytliwej nazwie, zadawałem wszelkie pytania odnośnie spraw ,które mnie niepokoiły, i tak na przykład

to że kierownica drgała i pytałem czy może po dzwonie , że maska krzywo , że olej nie zmieniany, że blacharka fatalna podłoga, dół błotników , słabe przyśpieszenie itp  zostało wyjaśnione/naprawione tzn

drgania kierownicy i słabe prowadzenie - wymiana felg i nowe opony problem zniknął zupełnie, prowadzi się pewnie

maska krzywo po dzwonie -  maska podrdzewiała od strony silnika na zawiasach i z tąd efekt, tzreba było to zrobić bo wyglądał jak uderzony

niezmienieny olej - zasugerowałem się naklejką serwisową pod maską że wymiana była w 2008, a co do tego jaki olej ma być wlany to zajrzałem do instrukcji od auta i naparwdę jest spory wybór, ja wlałem syntetyk i żadnych najdrobniejszych wycieków nie mam

zła blacharka, dziury - to był największy minus auta zrobiona bezsensownie z tego względu że nikt nie oczyścił profesjonalnie malowanego elementu a przede wsyztskim nie robił nic gdy zaczęło się coś dziać, ja oddałem auto do pożadnego warsztatu i jestem zadowolony blacharkę zrobiłem w 2 turach czyli naprawa podłogi, progów oraz krawędzi drzwi przy napisie jaguar (próg wewnętrzny) za kwotę 2500zł

wczoraj odebrałem auto po dokończeniu prac czyli nowych błotnikach, zabezpieczonych podkładem i pomalowanych , z dodatkowym zabezpieczeniem miejsc takich jak rant czy mocowanie od strony auta, zrobieniu maski i zawiasów, oraz wyczyszczeniu odpływów wody z dachu i szyby ,założeniu nowych odpływów (przez zatkane odpływy woda gromadziłą się i błotniki od dołu rdzewiały )za kwotę 1900zł

dodatkowo mając auto gołe bez blacharki widać że nie miało wypadku, rama nie ma żadnych śladów uszkodzeń czy naprawy

słabe przyśpieszenie - to co w każdym aucie jest za to odpowiedzialne, teraz jest naprawdę zrywny i jeżdzi jak powinien

więc "suma sumarum" nie kupiłem śmietnika, pieniędzy na robienie auta nie było mi szkoda bo robiłem dla siebie, a robić i naprawiać to dwie różne rzeczy, nie miałem tu na forum żadnego tematu jak wielu użytkowników typu, nie odpala, dym z pod maski, wielka plama , kopci z rury itp...

pomysł na sprzedania narodził się ponieważ chcialem zamiast jagaura kupić coś starego amerykąńskiego z dużym V8 , oglądałem pickupa forda f150 za którego właściciel chiał 28 tyś i brakowało mi poprostu, więć jeśli o takim braku kasy mówisz to tedy się zgodzę

4 poduszki powietrzne wymontowane, bardziej podobała mi się kierownica 2 ramienna i dlatego taką mam, w opisie napisałem "wyposażenie posiada od najbogatsze wersji czyli legendarnego Majestic"
mylisz się bo stało :) kupiłem drugie auto właśnie dla wyposażenia, przez cały okres odkąd go mam chorowałem na pasy automatyczne i gdy w końcu znalazłęm takie auto to je kupiłem sobie, przełożyłem i odnowiłem elementy (za zamontowanie pasów i zbudowanie sterowania na bazie nowych dostępnych powszechnie przekażników w razie awarii zapłaciłem elektrykowi 1200zł)

5 kierownica odmalowana , fakt słabo dobrali kolor (wysyłałem do firmy) z tym że chciałem aby środka nie malowali żeby był w orginale aby ewentualnie w przyszłości można ją jeszcze raz pomalować takim kolorem jak ma być, podłokietnik jest org od XJ40

schowek jest niedostępny na Europę bo jaguar miał "małe" a daimler duże a to org jaguarowski, i jak byś się dobrze przyjżał właśnie na schowku jest wygrawerowany napis majestic

masz rację ja sam pytałem w 2 tematach o to auto zanim je kupiłem, i to bardzo dobry pomysł  w pierwszym o samo ogłoszenie czy ktoś kojarzy to auto, no a drugi jest już powszechnie znany

uważam że jak najbardziej jest wyjątkowy, wymieniłem w nim detale wnętrza które chciałem w nim mieć, bo tego auta ,które kupiłem nie było sensu ratować


6 co do nazwy Majestic , chciałem pwoeidzieć że używana była ona dwojako czyli był Majestc ten długi , oraz vanden plas majestic uzywany jako hasło reklamujące model

7 tak trzeba pomnożyć przebieg przez 1,6 z kawałkiem


no chyba odpowiedziałem już wszystkim ,na dole dodaję zdjęcia dla ciekawych i abyście mieli spójną całość z moją wypowiedzią, pozdrawiam Michał handlarz

miałem 3 chętnych z kasą, oferowali mi 9 tyś więc nie powiedział bym że z całych sił chciałem auto sprzedać, na tą chwilę jak najbardziej nie mam ochoty się rozstawać, zwłaszcza po dziesiejszej przemiłej przejażdce



(http://images76.fotosik.pl/223/1374be1eea02469c.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/1374be1eea02469c)

(http://images77.fotosik.pl/223/dc884fec4355fdbdmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/dc884fec4355fdbd)


(http://images78.fotosik.pl/223/fd889409db65eff2med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/fd889409db65eff2)

(http://images77.fotosik.pl/223/b772e0e8cd69a873med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b772e0e8cd69a873)

(http://images78.fotosik.pl/223/f05356307f9bdaecmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f05356307f9bdaec)

(http://images76.fotosik.pl/223/ea688fe7a22fcd67.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/ea688fe7a22fcd67)


(http://images77.fotosik.pl/223/64f0562c1ccf5e47.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/64f0562c1ccf5e47)


hmm tak przy okazji ciekawi mnie co byście powiedzieli o moich innych aukcjach z autami np sprzedałem auto z przebiegiem 68 tyś km bezzwypadkowe z malowanymi 2 elementami (rysy) a jako ciekawostkę auto było tankowane przez cały okres na jednej stacji paliw.... też byście mówili że niemożliwe, czy w taka abstrakcję można wierzyć już
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Maciejcat w Styczeń 10, 2016, 23:22:10 pm
prawda jest taka że  są to stare , leciwe auta  jedne zarżnięte , zajechane do granic możliwości inne w stanie przedagonalnym, jeszcze inne  z mniejszymi lub większymi usterkami żadne z nich  lub bardzo niewielka ilość tych starych pięknych aut niegdyś bardzo drogich i pożądanych przez wielu ludzi jest w perfekcyjnym stanie
 musiało by być rozkręcone do ostatniej śrubki po prostu odbudowane od nowa
 na każdego lub w każdym z nich znajdzie się jeszcze  dużo zrobienia , ulepszenia , poprawienia
Jaguar to ciężkie auto do sprzedania śledząc ogłoszenia udaje się zauważyć
że niektóre  bardzo długo czekają na nowego właściciela
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Michal_sk8 w Styczeń 10, 2016, 23:57:23 pm
masz rację, w dodatku 40stka jest specyficznym autem i inwestycje ,które w nią wsadzasz nie zwrócą się przy sprzedaży jeśli robisz coś to robisz dla siebie a mało kto patrzy ile tam wsadziłeś kasy czy pracy, ja miałem tą świadomość chciałem ją remontować dla siebie, bo w przeciwnym wypadku gdybym jednak pomyślał że kupiłem minę odrazu chciał bym sprzedać nie robiąc kompletnie nic, nawet taniej niż kupiłem bym próbował oddać komuś...

na forum krytykowali że chce sprzedać za tanio, że podejrzane a większość osób szukających tego auta chce kupić je najlepiej w cenie +/- 6 tyś jak bym dał cenę wyższą , uwzględniając zakup auta i włożone pieniądze i wystawił je np za 15-20 tyś wtedy by było szaleniec, marzyciel...

auto kupiłem za 8 tyś ,za blacharkę dałem 4400zł , nowe opony 1500zł nowe felgi kurierem z angli 3500zł(zanim nawet kupiłem auto ), elektryk z pasami za montaż 1200zł + kasa na oleje, płyny, filtry, aku itp około 1000zł + drugi jaguar aby zabrać z niego detale które chciałem mieć u siebie... nie było mi szkoda np wydać więcej pieniędzy na wysyłkę gałki zmieny biegów z USA niż za samą gałkę... ja chciałem ja sobie robić taką jaką sobie wymyśliłem i myślę ,że właśnie POCZUŁEM  to auto jego wyjątkowość, i nie ładowałem do niego lpg , radia świecącego żeby słuchać techno CD czy jakiś felg od BMW bo prawie psują, albo wogóle jakiś kosmicznych chromowanych wytwórów doo auta z piekną klasyczną linią...

ja o swojej 40stce marzyłem....ba chorowałem na nią dzień w dzień czytałem o tym aucie na różnych przeważnie zagranicznych stronach ,przeglądałem ogłoszenia (tak mam że jak coś sobię wymyśle i postanowię to niemogę od tej myśli sie odpędzić) i np jako jedną z dziwności chciałem w swojej mieć albo bardzo mały albo bardzo duży przebieg, znajomy w UK oglądał dla mnie XJ6 z przebiegiem jak dobrze pamiętam 42 000 z kierownića orginalnie po lewej, byłem gotów jechać lawetą po to auto ale okazało się jednak że nie warto

pisałem o tym w temacie http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,27223.0.html


odnośnie wartości XJ40 na tym forum mam 2 znajomych, nie będe wymieniał z ników

jeden kupił xj40 za 9 tyś , wymienił też cały pakiet serwisowy+ jakieś problemy które były w tym aucie , ja byłem pzy zakupie jeżdziłęm tym autem wydawało mi się sensowne dlatego je wziął sugerując sie moją opinią jako że kilkoma już jeżdziłem, był to sensowny egzemplarz z jego wkłądem chyba około 3 tyś czyli auto teoretycznie warte minimum 12 tyś, nie licząc że ktoś już ma wszytsko z głowy nie musi się martwić czemu nie jedzie itp sprzedał to auto za 6 tyś zł bo akurat potzrebna mu była gotówka


kolejny znajomy ma swojego naprawdę pięknego xj6 , którego kupił a w zasadzie uratował go przed złomowaniem... było uderzone gdzieś tam w bok i wlaścicielowi jakoś się nei chcialo go robić, wystarczy chcieć i być pasjonatem bo jego auto zostało właśnie całe rozebrane wypiaskowane, całe odlakierowane na nowo i wygląda zdumiewająco


pozdrawiam
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Maciejcat w Styczeń 11, 2016, 07:15:56 am
pieniądze które włożysz lub wkładamy w te starocie dumnie nazywane przez nas perełkami nigdy się nie wrócą robi się to z pasji lub miłości do motoryzacji , lub danego modelu , marki
w moim przypadku jest podobnie  "utytłamy " w brudzie , smarach po łokcie od 15 roku życia
 kupiłem sobie S typa z 99r którego przez 10 lat  w Grecji w swojej posiadłości używał pewien Austriak greckiego pochodzenia , sprzedając go swojemu wspólnikowi w 2009 z Wrocławia
( mam gdzieś  dokumentacje serwisową też z Wrocławia )
 troszkę zaniedbanego z przebiegiem około 121 tys
przez około 30 miesięcy które posiadam kota spędziłem ładnych parę chwil na udoskonalanie JEGOMOŚCIA bo Jag to JAG musi wyglądać dostojnie i budzić podziw innych,
 robiąc to nie z przymusu tylko  z pasji a może dla zabicia czasu w końcu na coś trzeba UMRZEĆ
w moim przypadku jest to wpisane w zawód i życie jak już coś robisz to rób to co najmniej dobrze ,
albo "bardziej dobrze  ;D "
jednak w życiu przychodzą "chwile" w których należy coś zmienić lub zamienić i robi się wtedy smutno oczywiście jak masz serce i traktujesz rzeczy nie przedmiotowo ,  mi np. doskwiera ( nie finansowo ) ilość posiadanych aut które używam w pracy i opieki - dobrej nad każdy z moich pupili
więc przyszła też myśl żeby zerwać z tą miłością do brytyjskiej marki choć w założeniach mieliśmy się razem postarzeć
i miałem go pokazywać wnuką w garażu
myślę że jak bym mojego kota wystawił na forum pewna ilość znawców mechaniki , podwórkowo- forumowych napraw
objechała by mnie i kota
nie twierdzę że w moim aucie nic nie jest do zrobienia bo w autach leciwych zawsze jest a nawet w tych nowszych które maja dwa trzy lata coś się przydarza
jaki morał z tej bajki  wyciągniecie ........................
pozdrowienia przy porannej kawce
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Peter w Styczeń 11, 2016, 08:41:35 am
Admin pewnie usunie  tego posta, bo nie na temat. ( I będzie miał racje)  :)
ale muszę to powiedzieć :
- "maciekcat" jesteś facet z Klasą! 
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 13, 2016, 00:13:38 am
Nie czytałem dokładnie tego całego wywodu, nie wiem jaki jest stan samochodu, i  jaki był. Podtrzymuje moje zdanie, to co napisałem widząc zdjęcia, odzwierciedlało moje podejrzenia, i tak je przedstawiłem. Z tego co pobieżnie czytałem, to samochód był w gorszym stanie niż się spodziewałem, bo nie dość że krzywy, to jeszcze zardzewiałe coś było... części poprzekładanie itd, itp.  Zdanie moje okazało się słuszne, że z samochodem coś nie tak (możliwości powodzi nie wykluczę,  dopóki nie dotknę wnętrza, sorry wiele razy widziałem i słyszałem cuda). Teraz do wszystkich którym się to nie podoba: jak byście chcieli kupić auto zgodne z opisem, i oglądali ten samochód, rozczarowalibyście się. Więc skrupulatny opis mój i szanownych kolegów, nie miał na celu obrazy kogokolwiek, tylko ostrzeżenie przed wtopą.  Na koniec, skoro tyle tłumaczenia, i opisów napraw poprawek to już sami oceńcie czy to wóz czy "superwóz".  Cieszy mnie że samochód jest w coraz lepszej kondycji, i na zasila składu huty gilette, ale ogłoszenia traktuje poważnie, i nie owijam, pisze co widzę, a czy się mylę, czy nie, to już okazuje się przy dokładnej expertyzie i oględzinach przy aucie.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: konik w Styczeń 13, 2016, 21:16:13 pm
Witam,
Panowie pozwolę sobie dołożyć swoje 3 grosze. Od dłuższego czasu czytam Wasze posty odnośnie sprzedawanych samochodów.
Nie mogę się nadziwić jednej rzeczy cena = oczekiwania (bardzo często oderwane od rzeczywistości).

Wielokrotnie na forum było pisane od jakiej ceny trzeba szukać egzemplarza w dobrej kondycji:
XJ40 - 20 tyś
X-type - 25 tyś
X300 i S-type - 30 tyś
X308 - 40 tyś
X350 i X100- 50 tyś
itd... nie będę się rozpisywać o wyższych modelach bo cena zaczyna się od 100 tyś.

Nie ma możliwości żeby "oszukać" te ceny. Dlaczego - bardzo proste bo aby mieć samochód w dobrej kondycji tyle mniej więcej trzeba w niego włożyć. Jeśli jest ona niższa to musimy się pogodzić, że akceptujemy faktyczny stan samochodu.

Podam Wam prosty przykład z własnego doświadczenia - wiem, że dla większości z Was będzie to stary grat  ;) ale postanowiłem go doprowadzić do stanu zadawalającego (czytaj nie perfekcyjnego). Bo gdybym chciał zrobić super stan - na "dzień dobry" 50-60 tyś zł musiałbym w niego włożyć. Skąd wziąłem taką kwotę? Tak się kształtuje minimum rozłożenia samochodu na części pierwsze i ponowne złożenie na Podlasiu bo tu wszystko jest o wiele tańsze :).

X306 rocznik 95.
Zrobiłem:
- podsufitkę i tapicerkę 1800 zł
- zawieszenie, tarcze, łożyska, klocki 3300 zł
- malowanie, konserwację 6200 zł
- świece, cewki, filtry, oleje (silnik, skrzynia, kompresor itd... ) 2200zł
i jeszcze jakieś inne pierdoły których teraz nie pamiętam i już nie liczę jak odnowienie felg czy naprawa elektryki.

Sumując wydałem około 13 tyś a ten samochód  :-A wcześniej, nie rozpadał się, nie miał dziur czy przetarć w tapicerce, nie wyłaziła rdza w każdym możliwym miejscu, odpalał na dotyk, zimą nie było problemu z odpaleniem czy z nierówną pracą przy dużej wilgotności czy deszczu...

Więc jeśli założymy że był on wart tak jak się kształtują ceny na alledrogo od 15 tyś to moje doprowadzanie go do "przyzwoitego stanu" prawie podwoiło cenę.  Mało tego ma on przebieg obecnie 300 tyś - zakładam że oryginalnie około 400 a moja tapicerka wyglądała "przed" lepiej niż nie jednego sprzedawanego tu z przebiegiem 150 tyś. Odnawiając ją nie było potrzeby ładować szpachli  :-super.

Co teoretycznie daje teraz cenę ponad 20 dychy...

Jeśli więc widzimy XJ40 który kosztuje w Polsce 10 tysięcy z przebiegiem 100 tyś http://allegro.pl/jaguar-sovereign-4-0-tylko-106-350km-szwajcaria-i5896678691.html a taki sam samochód we Włoszech http://www.autoscout24.pl/oferty/jaguar-xj40-daimler-benzyna-biały-279638294 kosztuje 20 tyś to nie ma cudów...

Albo kupując za cenę niższą godzimy się że będziemy mieć w takim a nie innym stanie samochód albo celujemy cenowo w model i rocznik za odpowiednią cenę.

Jeśli więc pytamy o opinię to nie powinniśmy się obrażać jeśli odzwierciedla ona stan samochodu. Proszę też pamiętać że na zdjęciach nie widać tego jak samochód pracuje, co ma pod maską, w zawieszeniu itd... 

Najgorszym w tym wszystkim jest kupić okazyjnie skarbonkę - bo czar bardzo szybko pryska (ale sami sobie jesteśmy winni bo tylko u nas działa efekt przebiegu i ceny). Zawsze mamy samochody o wiele tańsze niż na zachodzie tylko nie wiem skąd się one u nas biorą.

Panowie kupujący jeśli więc mamy budżet na XJ z roku 95 to nie liczmy, że za tą samą cenę kupimy w dobrym stanie V8 z 2001 bo się pojawiła okazja na alledrogo. Po prostu sprzedający wie ile trzeba władować w samochód żeby był on na  :-10points

Jeśli dotrwaliście do końca moich wywodów to dziękuję  :-super.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Styczeń 13, 2016, 21:24:44 pm
dotrwałem do końca i podzielam przemyślenia to własnie cała prawda
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 13, 2016, 21:55:06 pm
Również dotarłem. I mam poniekąd inne zdanie.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: konik w Styczeń 13, 2016, 22:03:49 pm
"Jedrzej" po to jest to forum żeby się wymieniać opiniami i szanować opinie innych  ;). Dzielić się swoimi doświadczeniami. Bardzo chętnie wysłucham Pana zdania i nie będę przekonywać żeby Pan myślał tak jak ja  :-super. https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Michal_sk8 w Styczeń 16, 2016, 22:06:44 pm
"Jedrzej" to jeśli chciałeś już coś odpisać to trzeba było jednak przeczytać dokładniej, może byś miał wtedy klarowniejszy obraz , chociaż nie jestem pewny skoro nie zgadzasz się z wypowiedzią innych forumowiczów z wkładaniem pieniędzy w swoje auto

podobnie jak użytkownik "konik" (z tą różnicą że ja rdze miałem)  całą kasę,którą wsadziłem w auto wydałem bo chciałem, a nie dlatego ,że coś mi się z autem stało i miałem problemy jak inni użytkownicy

a to że zmieniłem drewno, kierownicę, schowek , koła i inne detale jak powiedziałeś "części pozamieniane" to żaden problem mam to wszytsko w pudle, jak tak komuś by zależało starsznie jak Tobie dał bym mu niech sobie odmieni

odkąd go mam nie dokonałem w nim ŻADNEJ NAPRAWY MECHANICZNEJ powodującej że AUTO NIE CHCIAŁO JECHAĆ, ODPALAĆ ZMIENIAĆ BIEGÓW ITP nie miałem takiej potrzeby bo wszytsko działało i działa nadal, pisałem w punktach wcześniej aby łatwiej było wychwycić informację ale widzę że jednak zdołało Ci to umknąć, mianowicię KRZYWOŚĆ...napisałem ze to jedynie maska stwarzała takie wrażenie a dokładniej jej zawias...


tu masz zdjęcie innego mojego auta , zaatakowanego przez krzywość...do tego stopnia że nie mogłem otworzyć maski, która opuściłą się z biegiem czasu na odboju i zamek blokowało

(http://images78.fotosik.pl/240/d98f1dcb8ed44c57.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d98f1dcb8ed44c57)

(http://images78.fotosik.pl/240/05bd8ca1fc0075fe.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/05bd8ca1fc0075fe)

pozdrawiam

Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: gonzo7 w Styczeń 17, 2016, 11:35:43 am
Włożę kij w mrowisko - wdawanie pieniędzy na trupa prędzej czy później wyjdzie.

Max po 3-5 latach takie cudowne naprawy wychodzą i samochód na wiosnę zaczyna kwitnąć bo więcej w nim minerałów niż żelaza.

Oczywiście niska cena zawsze powinna być skorelowana przez kupującego odnośnie oczekiwań. W większości okazuję się, że samochód jest za drogi w utrzymaniu (no bo skoro kupiłem samochód za 10-15K to jednak nie stać mnie na taki sam za 30K) i zaczyna się robótka na trytytki i drutowanie, a po roku leci na handel jako igła... dbałem... kochałem...
Minęła faza z zachwytu na realistyczną gdzie wreszcie otworzyły się oczy właścicielowi ile co kosztuje.

Skoro kochałem to co oddaję za darmo? Nie. Trzymam, sprzedaję rodzinie/znajomym.

Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 17, 2016, 11:50:42 am
Ja już się nie wypowiadam...
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: konik w Styczeń 17, 2016, 14:35:22 pm
Witam,
Panie "gonzo7" dokładnie tak jest - dlatego igły kosztuję 3 razy tyle co standard w dobrym stanie  :-super

A skoro już się atmosfera zagęściła to zobaczcie jakie cudo znalazłem http://allegro.pl/jaguar-xjc-v12-i5904888955.html
Takiego to bym se kurka wodna kupił  :-K

Może admin będzie łaskawy i nie skasuje tego  :-off
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: skyludwik w Styczeń 17, 2016, 16:05:59 pm
Widziałem to na żywo w ruchu... Nadwyrężyłem mięśnie szyi ;) Pojazd bajka.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Vincent w Styczeń 23, 2016, 07:20:02 am
Witam
Pragnę wtrącić do dyskusji swoje trzy grosze poruszając temat przebiegów.
Z jednej strony rynek nasz jest zepsuty przez handlarzy, któzy na potęgę cofają liczniki i łatwowiernym bajkożercom wmawiają że ktoś, gdzieś kiedyś kupił to auto, żeby stało i tylko do kościoła jeździło.
Z drugiej jednak strony takie samochody się zdarzają bo w naszym kraju i nie tylko są ludzie gdzie samochód kupowany jest nie tylko jako środek do intensywnej pracy ale często też jako spełnienie marzeń lub potrzeb, które w mniejszym lub większym stopniu realizują później faktycznie jeżdżąc zakupionym samochodem.
Pracując w motoryzacji od 2008 r mam często okazję kupować od pierwszych właścicieli takie perełki a jeszcze więcej ich oglądać bo nie wszystko mogę lub chcę kupić:
Toyota Rav4 trzylatka z przebiegiem 15500 km... my w pół roku dodaliśmy ogromne 1500 km i sprzedaliśmy ją z przebiegiem 17 000 km
Skoda Fabia r 2007 kupiona jako 4 letnia z przebiegiem 14 000 - klient kupił 31 grudnia aby nie płacić wysokiego podatku podatku - następnie przez trzy lata używana przez mojego teścia, który dołożył kolejne 9 500 km a po nim my w ciągu niecałego roku 1500 km i tak w 2015 sprzedaliśmy fabię z przebiegiem 25 000 km
Przesiadliśmy się na jaguara X type z 2006 r z przebiegiem 43 500 i tu w krótkim czasie zrobiliśmy 3000 km uczestnicząc w Spotach i Zlotach tudzież Rajdach :) jak również chcąc go pokazać rodzinie a że mieszkamy w Poznaniu a rodzina po części w Szczecinie po części na Śląsku. Ale już od ostatniego Rajdu Tajemnicami Dolnego Ślaska samochód stoi nie ruszany prawie ....
Od 2012 mam też A8  W12, którym zrobiłem w te trzy i pół roku 13 000 km głównie po to by ją przegonić by się nie zastała...
A jako, że sam na codzień poruszam sięsamochodem służbowym do tego pracuję razem z żoną w jednym miejscu to i u mnie te samochody nie mają długiego ani ciężkiego życia i sprzedaję je szybko i uparcie trzymając cenę są to zazwyczaj najdroższe auta z danego modelu i roku.
Tak więc czasem z osądami dotyczącymi przebiegu trzeba ugryźć się w język :)


A z innej beczki to zużycie wnętrza X-Type 2006 r. po przebiegu 46 500 odpowiada temu w A8 2001 r po przebiegu 216 000 km
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: konik w Styczeń 23, 2016, 20:17:16 pm
Witam,
Jakość proszę pana jakość materiałów... :- pojęcia
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: walbor62 w Styczeń 23, 2016, 22:16:32 pm
Po 46500km zużycie wnętrza w żadnym, normalnie używanym samochodzie nie powinno być w ogóle zauważalne.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Styczeń 23, 2016, 22:31:27 pm
i nie jest...
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Choina w Styczeń 24, 2016, 04:56:59 am
A z innej beczki to zużycie wnętrza X-Type 2006 r. po przebiegu 46 500 odpowiada temu w A8 2001 r po przebiegu 216 000 km
Nie porównujmy gówna do kaszanki. Porównujesz iksa (odpowiednika Audi A4) do flagowego modelu A8.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: konik w Styczeń 24, 2016, 13:55:56 pm
Witam,
"Choina" pojechał Pan teraz ... Ale nie ma co się oszukiwać, że jakość materiałów jest teraz inna (nie będę używać słowa gorsza dyplomatycznie  ;D) i ma się z założenia szybciej skończyć. Nie jestem co prawda szpecjalista (tapicer) ale sam widzę u siebie różnicę w tapicerce pomiędzy swoimi gratami - na korzyść tego starszego o 10 lat. Czuć że to jest inna skóra.

P.S Też uważam że porównywanie topowych modeli danej marki ze standardowymi (nie chcę tu nikogo urazić nigdy nie miałem okazji siedzieć w X-type) to nieporozumienie.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Vincent w Styczeń 27, 2016, 06:26:59 am
Panowie samochód gdy wyjedzie z salonu i zaczyna być użytkowany to jego elementy zaczynają się zużywać. Tak więc moje określenie zużycia wnętrza po 46 500 km oznacza zestawienie samochodu nowego i używanego.
Pracując na codzień w motoryzacji od blisko już 9 lat widzę na codzień samochody zarówno nowe jak i używane ( te po 10 000 km, 50 000 i więcej).
Tak więc mówienie że zużycie wnętrza po 46 500 km nie powinno być zauważalne to brednie. Zwłaszcza że mówimy o samochodzie (X Type) który wbrew pozorom nie jest wykonany z najwyższej jakości materiałów.
Ja nie piszę o zniszczonym wnętrzu tylko o zużyciu tzn o normalnych śladach użytkowania czyli zagnieceniach skóry, małych rysach po prostu śladach eksploatacji.
Wpływ na stopień zużycia ma też sposób eksploatacji np. czy przebieg powstał w wyniku pononywania długich tras czy wielokrotnego wsiadania i wysiadania na krótkich dystansach. Ma też znaczenie czy i jak ktoś pielęgnuje tapicerkę skórzaną. Ja na ten przykład robię to często i regularnie zarówno w X jak i A8 odkąd są w moich rękach.
Proponuję też przejść się do salonu i obejrzeć samochody nowe na ekspozycji lub testowe szczególną uwagę zaś zwrócić na fotele skórzane. Wsiadanie i wysiadanie odciska swoje piętno i jest to proces nieunikniony nawet w samochodach z bardzo małymi przebiegami.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Yoohas w Luty 10, 2016, 18:30:38 pm
Tak jest.

Volvo XC60 Ocean Race z taką fajoską jasną skórą na fotelach przy przebiegu 5.000 km ma już lekko zagniecioną poduszkę boczną fotela kierowcy, fotel przybrudzony, próg plastikowy porysowany a kedra w fotelach jest ciemnoszara ;)
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Luty 11, 2016, 23:35:11 pm
VOLVO, i VOLVO. Volvo ma tak tandetne wyroby skórzane, że ręce opadają, S80 sie łachmani już w prospekcie... po 40kkm przy dobrym aucie, i normalnej eksploatacji, przez kogoś normalnej wagi, bez jeansów, nie ma śladu, nawet nabłyszczenia, jak ktoś chce to wiadomo że i Bentleya zdemoluje, a Volvo, nie no proszę... karton jest trwalszy, niż te skórki.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: walbor62 w Luty 12, 2016, 21:59:03 pm
Jeżeli decydujemy się na skórzaną tapicerkę, to niestety musimy o nią dbać. Jeżeli dbamy, to po 46 500 kilometrów zużycie jest praktycznie nie zauważalne ;D.
P.S. Do kolegi Vincent - jeżeli podejmujesz polemikę na Forum to staraj się unikać sformułowań typu " bredzenie" bo nic nie wiesz o ludziach do których kierujesz te słowa. Tak na marginesie z motoryzacją mam do czynienia od trzydziestu lat ;D
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Demo w Luty 12, 2016, 22:47:30 pm
Widze ze ten watek dojdzie do 5 stron chyba :D
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 12, 2016, 23:06:18 pm
demo powiedz kolegom jak wygląda u mnie skóra po 200 tysiącach przebiegu i 14 latach  bo mnie nikt nie uwierzy jak napisze że jak nowa fotel kierowcy ma kilka pęknięć na oparciu na lewym wypuście trzymania bocznego i wszystko jest ładnie lekko matowe
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Luty 12, 2016, 23:25:20 pm
Widze ze ten watek dojdzie do 5 stron chyba :D

Tu trzy, ale przypomnę, chodzi o XJ valdka z palacu który w opisie jest nowy, a właściciel żeby nim ruszyć robi jakiś drobiazg za milion ojro, i wcale nie trzeba, tylko że tak w środku jest ładnie, i ma stolik z palacu, a to nie jest palac, i dlatego jest inny lakier, bo to jest od wysiedzianego fotela, po 40 kkm w x-type, co widać na fotografii w miarę ładnie utrzymanego BMW wersji 4x4 ocean race V70. Chyba już rozumiesz czemu 3/5 stron? Czy może źle tłumaczę?
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: marti w Luty 12, 2016, 23:27:22 pm
Co do meritum tego wątku to podoba mi się ta 40-stka, choć niewiele mam pojęcia o tym modelu, po drugie to odczepcie się od Volvo, to są zajebiste samochody, ja swoim S60 D5 dociągnąłem do 270tys i mimo że sprzedałem ją 4 lata temu, to jeszcze czasami widzę ją na mieście, i widać ze nadal dobrze sie trzyma, a ma 200km i 7,5 L po mieście przy ciężkiej nodze, wynik rewelacja, jeżeli chodzi o skórę w Jaguarze, u mnie przy już sporym przebiegu praktycznie nie widać zużycia, ale ja o nią dbam regularnie, a nie od wielkiego dzwonu
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: artleks w Luty 12, 2016, 23:51:38 pm
Po 46500km zużycie wnętrza w żadnym, normalnie używanym samochodzie nie powinno być w ogóle zauważalne.
To prawda przy przebiegu 46500 nawet jak się nie dba przesadnie o wnętrze skóra powinna wyglądać jak nowa.
Moja przy prawie 200 tys wyglądała na prawie nieużywaną
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 13, 2016, 00:06:53 am
no to co sie działo w aucie o którym piszemy słonie tam mieszkały a może to kurnik na kołach  przecież to XJ a nie golf 
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Luty 13, 2016, 00:08:57 am
Co do meritum tego wątku to podoba mi się ta 40-stka, choć niewiele mam pojęcia o tym modelu, po drugie to odczepcie się od Volvo, to są zajebiste samochody, ja swoim S60 D5 dociągnąłem do 270tys i mimo że sprzedałem ją 4 lata temu, to jeszcze czasami widzę ją na mieście, i widać ze nadal dobrze sie trzyma, a ma 200km i 7,5 L po mieście przy ciężkiej nodze, wynik rewelacja, jeżeli chodzi o skórę w Jaguarze, u mnie przy już sporym przebiegu praktycznie nie widać zużycia, ale ja o nią dbam regularnie, a nie od wielkiego dzwonu

Nie dam złego słowa powiedzieć na Volvo, tylko na temat skór i upierdliwości poprawek nieudolnych napraw tanich papraków... i smuci mnie że S90 nie ma dużych silników V8.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Demo w Luty 13, 2016, 00:21:16 am
Zostalem wywolany wiec w takim razie odpowiadam : skora u waskiego jest idealna jak na taki przebieg i nie pisze tu tego po to zeby specjalnie pochlebiac ale rzeczywiscie tak jest bo sam go ogladalem, macalem, siedzialem i pierdzialem :D
Ps. dawac koledzy dociagnijmy do tych 5 stron :D
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Jedrzej w Luty 13, 2016, 00:31:15 am
jasne, więc na poważnie, ciśnienie wątku/strony chyba było o tym jak kto na swoje patrzy, jeden mówi że ma super auto, bo sam kleił i jest dumny, a później ja zobaczę że lakier siedzi, blachy wiszą, inny zauważy że składak wnętrze, inny powie że qndel, a właściciel wkurzony, bo mu z wydumy łacha drą, i jak potem ja przyjade kupić i widzę taką radosną twórczość to mi strzyka.
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: niewaskieauto w Luty 13, 2016, 00:38:02 am
a ja zadam jedno pytanie kto z was Panowie chciałby tym autem na tych fotelach z tą dziwną kierownicą bez koloru wyruszyć w niedziele z żoną lub jakąś kobieta na przejażdżkę po centrum swojego miasta tak dla lansu bo ma jaga takiego oldskula. Ja na pewno nie 
Tytuł: Odp: Jaguar XJ40 Vanden Plas
Wiadomość wysłana przez: Demo w Luty 13, 2016, 01:03:42 am
Wiadomo malo jest aut idealnych a tym bardziej takich leciwych wiec na pewne rzeczy mozna przymknac oko lub starac sie doprowadzic auto do ladnego stanu, nie ma co najezdzac na kazda blahostke itd. W tym przypadku taka ingerencja nie wyszla mu po prostu na dobre ot co.
Tak powracajac do stanu skor... pamietajcie ze skora peka tylko i wylacznie z radosci :D