FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: RedOctober w Kwiecień 28, 2012, 21:00:07 pm
-
No i mojego kotka dzisiaj dopadła choroba. A mianowicie cały dzionek kotek spędził na wojażach po Poznaniu i pomimo upałów (ponad 30 st w cieniu) sprawował się się wspaniale. Po zakończeniu wycieczki podjechałem pod garaż i nie gasząc go poszedłem otworzyć bramę, wróciłem i wprowadziłem go do środka, zgasiłem silnik i poszedłem do bagażnika wyjąć zakupy. Po chwili usłyszałem syk spod maski i wydobywający się dymek spod prawej części maski. Podniosłem maskę i okazało się że spod korka zbiorniczka pod dużym ciśnieniem wydobywa się się płyn chodzący, włączyłem zapłon i okazało się że tym razem wskaźnik temperatury skoczył aż za czerwone pole, wentylatory pracowały na maksa. Poczekałem aż przestanie wydobywać się płyn spod korka i wtedy delikatnie poluzowałem korek i znowu zaczął wydobywać się płyn ze sykiem, podłożyłem pod samochód miskę, aby nie zalać garażu. Po 10 minutach ciśnienie zeszło ze zbiornika i mogłem odkręcić korek, temperatura na wskaźniku też wróciła do normy i była już poniżej normy. Okazało się że wyciekł mi cały płyn chłodzący cała miska pod samochodem była pełna i wlałem całe 10 litrów płynu. Po odpaleniu silnika odpowietrzył się bez problemów i pomimo zagrzania go do temperatury prawidłowej nie było skoku temperatury i nie wywalał płynu, silnik chodził wzorowo i podczas odpalania jak i później podczas pracy. Nie miałem na razie czasu na dalszą diagnostykę, tak więc w poniedziałek kotek trafi na blok diagnostyczny i będę go badał dogłębnie.
-
Może się przyblokował termostat...?
-
Też stawiam na niego, że nagle się zamknął i silnik nie był chłodzony, ale to zobaczę dopiero w poniedziałek bo jutro niedziela, a jak wiadoma niedzielna praca w ........ się obraca
-
Ale to nie praca... To pomoc dla kota :-gwizd
-
To powiedz to mojej żonie. Jak to przeżyjesz to będzie cud. :-gwizd
-
No więc udało mi się dzisiaj podskoczyć do kotka i go wstępnie przejrzeć.
Po pierwsze okazało się że jedna wtyczka od wentylatora się wypięła i wentylator raz chodził a raz nie. Myślałem że to przez to ale pomimo zamocowania wtyczki kotek nadal się przegrzewał. Temperatura nie szła na maksa ale była czasami pod czerwoną kreską i płyn się gotował pomimo że wentylatory chodziły na maksa. Więc wymieniłem termostat na nowy i kolejna próba i ciągle to samo. Przyszła kolej na pompę wodną. Wymieniona i kurcze ciągle to samo. Temperatura skacze na pole pod czerwoną kreskę, wentylatory chodzą na maksa. Obawiam się że poszła uszczelka pod głowicą ale nie widać w zbiorniczku pęcherzyków, a węże kurcze nie puchną. Jedynie może gdzieś w bloku zrobił się duży pęcherz powietrza i pompa nie daje rady go przepchnąć :- pojecia
-
Mi sie zawsze wydawalo, ze uszkodzona uszczelka pod glowica to jeden ze skutkow przegrzania, ale nie powod. Sprawdz kompresje, to moze cos wyjasni jesli chodzi o uszczelke. A moze faktycznie zapowietrzony/zatkany jest uklad. Bo innego wytlumaczenia nie widze :-V
-
Mi sie zawsze wydawalo, ze uszkodzona uszczelka pod glowica to jeden ze skutkow przegrzania, ale nie powod. Sprawdz kompresje, to moze cos wyjasni jesli chodzi o uszczelke. A moze faktycznie zapowietrzony/zatkany jest uklad. Bo innego wytlumaczenia nie widze :-V
Jeśli uszkodzona uszczelka zacznie przepuszczać spaliny do układu to wypycha płyn w kadłuba i wtedy silnik się grzeje bo nie jest odpowiednio chłodzony.
-
a może tylko czujnik temperatury jest walniety ?
-
Mi sie zawsze wydawalo, ze uszkodzona uszczelka pod glowica to jeden ze skutkow przegrzania, ale nie powod. Sprawdz kompresje, to moze cos wyjasni jesli chodzi o uszczelke. A moze faktycznie zapowietrzony/zatkany jest uklad. Bo innego wytlumaczenia nie widze :-V
Jeśli uszkodzona uszczelka zacznie przepuszczać spaliny do układu to wypycha płyn w kadłuba i wtedy silnik się grzeje bo nie jest odpowiednio chłodzony.
Przyznaje, z tej strony na to nie patrzylem;) Tym bardziej test kompresji?
Tygrysku poczytaj od poczatku temat :-W
-
:-wstyd
-
Cholera... Wygląda to tak, jakby przyczyną pierwszego przegrzania była odłączona wtyczka, a to z kolei było powodem przegrzania i wydmuchania uszczelki pod głowicą >:( Skoro wymieniłeś i pompę i termostat, to wszystko powinno prawidłowo chłodzić. A jak z wężami? Wszystkie wyglądają w porządku, żaden się np. nie załamał czy coś? Jeśli chodzi o widoczne bąbelki od spalin, to w tym układzie nie tak łatwo je zobaczyć. W typowej chłodnicy z korkiem na niej zobaczyłbyś to bez problemu dodając gazu, ale tutaj w zbiorniku tego nie zobaczysz. Jak wymieniałeś pompę, to zalałeś układ do pełna i włączyłeś silnik przy wciąż otwartym korku od zbiornika nadmiarowego i dolewałeś płynu?
Aha, a ogrzewanie chodzi? Czy ten układ też zapowietrza? Bo jeśli nie ma także grzania a pompa jest sprawna, to układ jest bardzo zapowietrzony - lub właśnie bardzo dużo spalin tłoczy do układu chłodzenia.
-
Jak wymieniałeś pompę, to zalałeś układ do pełna i włączyłeś silnik przy wciąż otwartym korku od zbiornika nadmiarowego i dolewałeś płynu?
Zalałem silnik płynem na wyłączonym silniku, po odpaleniu nic go prawie nie ubyło, nawet do zagrzania silnika. Dopiero wtedy jak dodałem gazu to zaciągną płyn i dolewałem płyn w miarę jak go zaciągał. Po chwili płyn się pojawia z powrotem i zaczyna go wywalać. Będę chyba musiał zamontować dodatkową butę do zbiorniczka aby podczas tego momentu nie wyrzucał płynu poza zbiornik tylko do pojemnika i z powrotem go stamtąd zabierał.
-
Wentylatory po włączeniu silnika, jeszcze zimnego, chodzą cały czas na wolnych obrotach?
-
Od razu po włączeniu zapłonu chodzą na wolnych obrotach, a po nagrzaniu po przekroczeniu pozycji N wchodzą na maksa
-
Spróbuj jeszcze raz zagrzać silnik, potem dodać gazu (niech ktoś Ci pomoże :-V ) i w tym czasie dolewaj gazu aż zalejesz na maksa i wtedy szybko zakręć korek i puść gaz. Zobacz jak się zachowa. Jeśli to tylko jakieś zapowietrzenie, a nie uszczelka, to powinno wtedy przepchać się.. Jeśli natomiast węże zaraz spuchną, to chyba jednak uszczelka będzie :-zly
-
Jutro go poskładam i spróbuję jeszcze raz go odpowietrzyć i zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Aha, a ogrzewanie chodzi? Czy ten układ też zapowietrza? Bo jeśli nie ma także grzania a pompa jest sprawna, to układ jest bardzo zapowietrzony - lub właśnie bardzo dużo spalin tłoczy do układu chłodzenia.
Z tego co mi wiadomo to x300 ma dodatkowa pompe wody na ogrzewanie, chyba ze ma to tylko XJR
Spalin(babelkow) faktycznie nie zobaczysz ale mozesz je wywachac na odpalonym silniku, te uklady chlodzenia tez nie maja obiegu jesli nie macisnienia, wiec przy odkreconym korku jesli bedziesz go grzac to sie zaraz przegrzeje, jak wywalilo uszczelke to na odkreconym korku po dodaniu nagle duzej ilosci gazu tzn musisz w podloge prawie, to powinno wywalic wode ze zbiorniczka.
-
Pompa wody jest jedna elektryczna do ogrzewania. XJR ma jeszcze drugą pompę elektryczną do kompresora
-
A jakim plynem go zalewasz???
-
Zalewam go płynem chłodzącym. A niby czym go mam zalewać??
-
Wiem ze plynem, ale glikol rozpuszcza aluminiowe chlodnice;/, jesli borygiem lub tzw plynem z kauflanda za 19zl za 5l to nic sie dziac nie powinno, przy takiej tem,peraturze jak mowisz ok 30stopni to moglo po prostu przytkac chlodnice, proponuje pojechac do np reala albo podobnego marketu(musi byc dosc duzy) i poszukac czegos do czyszczenia chlodnic ok 20 kilku zl bodajrze firmy stp i tym prze3pukac chlodnice i caly uklad.
-
Owszem, ogrzewanie posiada swoją pompkę jeszcze, ale właśnie o to chodzi, żeby sprawdzić czy ten układ też nie jest zapowietrzony. A dlaczego niby nie ma obiegu przy odkręconym korku...? :o Pompa jest i pompuje i odkręcony korek nie zatrzyma obiegu pompy.
-
Po włączeniu ogrzewania z nawiewów leci gorące powietrze tak więc nagrzewnica się odpowietrza
-
To już jakiś plus. Trzeba zatem sprawdzić drożność chłodnicy. Ja zawsze robię to wydzielając chłodnicę z obiegu. Odpinam dolny i górny wąż, przygotowuję jakiś zbiornik (wiadro), mam pompkę obiegową (taką właśnie od ogrzewania samochodowego), łączę to wszystko i do zbiornika nalewam płynu wraz ze środkiem czyszczącym do chłodnic. I zostawiam taki obieg na godzinkę. Potem płukanie chłodnicy pod trochę większym ciśnieniem (wąż z kranu) i na koniec podłączam ją do obiegu. Taki system płukania gwarantuje, że cały ten syf nie osadzi się znowu gdzieś w silniku.
-
A dlaczego niby nie ma obiegu przy odkręconym korku...? :o Pompa jest i pompuje i odkręcony korek nie zatrzyma obiegu pompy.
Cisnieniowy uklad chlodzenia polega na tym iz jesli nie ma wytworzonego cisnienia w ukladzie to pomimo iz pompa chodzi to i tak nie pompuje poniewaz jakbys sie pompie przygladnal tam sa spore luki, czyli wirni nie idzie przy samych sciankach obudowy wiec pompa chodzi ale tylko miesza plyn, wode itd (ciecz) ktora sie w ukladzie. Dlatego czy to VW, Opel, Bmw, Jaguar czy inny wynalazek jesli posiada cisnieniowy uklad chlodzienia to musi byc zamkniety obieg inaczej nie pompuje, prosty przyklad jak spuszczasz plyn to zejdzie ile zejdzie ja odpalisz pojazd to teoretyczenie pompa powinna wyrzucic reszte plynu ale nie sie tak nie dzieje(nie ma cisnienia nie ma pompowania) nawet gram wiecej nie poleci po odpaleniu a zrob ten sam eksperyment np w starym polonezie bo nowe tez maja ten uklad to stary wywali jeszcze z 1-2L plynu;p
A ty "RedOctober" sprawdz jesli masz mozliwosc rownierz korek tzn zanim zacznie sie przegrzewac czyli jak chwile pochodzi i sie powiedzmy zagrzeje zgas silnik i powoli odkrecaj korek, jesli uslyszysz jak schodzi cisnienie(syczy) to jest ok jesli nie to masz korek do wymiany (nie trzyma cisnienia i sie przegrzewa bo nie ma obiegu) bardzo czesty przypadek w oplu;p
-
Kolego booschmen przeczytaj wątek od początku. Piszę przecież że po nagrzaniu jak odkręcam korek to z sykiem ciśnienie wywala płyn, czyli korek trzyma ciśnienie.
-
Pisales ze po przegrzaniu;p a ja mowie o normalnym nagrzaniu czyli zanim zacznie sie przegrzewac czyli powiedzmy z zimnego silnika chodzi 1-2 min i dopiero gasisz i odkrecasz.
-
No i mamy winnego całego zamieszania. Gdyby nie stanęły te wentylatory to pewnie długo bym nie wiedział w jakim stanie jest chłodnica w moim kocie.
A oto i ona:
Widok od strony wentylatorów:
(http://img20.imageshack.us/img20/4099/img3072a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/20/img3072a.jpg/)
(http://img338.imageshack.us/img338/6291/img3073a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/338/img3073a.jpg/)
(http://img9.imageshack.us/img9/8546/img3074a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/9/img3074a.jpg/)
Widok od strony chłodniczki klimy:
(http://img710.imageshack.us/img710/4585/img3069a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/710/img3069a.jpg/)
(http://img440.imageshack.us/img440/9696/img3070a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/440/img3070a.jpg/)
(http://img513.imageshack.us/img513/3885/img3071a.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/513/img3071a.jpg/)
A tak wygląda mój kotek teraz po poszukiwaniu usterek:
(http://img207.imageshack.us/img207/9521/img3076gi.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/207/img3076gi.jpg/)
A skoro już mój kotek jest na stole operacyjnym to zafunduję mu mały remoncik silnika. A mianowicie nowa pompa wody, nowy termostat, regeneracja alternatora i rozrusznika, nowy rozrząd, nowa chłodnica płynu chłodzącego oraz nowa chłodniczka klimatyzacji, uszczelka pod głowicą, planowanie głowicy oraz wymiana płynu od wspomagania (w chłodnicy wody jest chłodniczka oleju od wspomagania), oleju silnikowego, płynu chłodzącego, świece zapłonowe, pasek alternatora i drugi od klimatyzacji, oleju w skrzyni automatycznej. Wymianie ulegną też węże od chłodzenia oraz te wychodzące od zbiorniczka wspomagania. To tak na początek zobaczymy w praniu co jeszcze wyjdzie, bo będę sprawdzał też zawieszenie a tam na pewno coś znajdę do wymiany. Jak zakończę ten remont to mój portfel chyba weźmie długie wakacje o ile to przeżyje. :-wstyd
-
Portfel niewazny..za to jaki sprawny kot bedzie..do tego ten kolor..eh kolejne moje marzenie :-R
-
Kolor cos jak moja chlodnicze plynu w chlodnicy wody masz od skrzyni biegow a nie wspomagania:D
A ta chlodnica to faktycznie zajechana jak trampki Alladyna:D
-
U mnie jest to na 100% chłodnica wspomagania. Węże idą od zbiornika wspomagania.
-
Co do układu ciśnieniowego to wiem tyle, że podnosi się temperatura wrzenia cieczy, co jest bardzo istotne. Jeśli chodzi o to czy pompa nie pompuje przy odkręconym korku, to pierwszy raz słyszę :-W Jak się zorientuję lepiej w temacie, to się wypowiem :-gwizd
-
Widzę, że czeka cię sporo pracy przy kocurze, ale napewno warto :-tylko
Co do chłodniczki to u mnie też w chłodnicy wody jest chłodniczka płynu do wspomagania.
-
Cisnieniowy uklad chlodzenia polega na tym iz jesli nie ma wytworzonego cisnienia w ukladzie to pomimo iz pompa chodzi to i tak nie pompuje poniewaz jakbys sie pompie przygladnal tam sa spore luki, czyli wirni nie idzie przy samych sciankach obudowy wiec pompa chodzi ale tylko miesza plyn, wode itd (ciecz) ktora sie w ukladzie. Dlatego czy to VW, Opel, Bmw, Jaguar czy inny wynalazek jesli posiada cisnieniowy uklad chlodzienia to musi byc zamkniety obieg inaczej nie pompuje, prosty przyklad jak spuszczasz plyn to zejdzie ile zejdzie ja odpalisz pojazd to teoretyczenie pompa powinna wyrzucic reszte plynu ale nie sie tak nie dzieje(nie ma cisnienia nie ma pompowania) nawet gram wiecej nie poleci po odpaleniu a zrob ten sam eksperyment np w starym polonezie bo nowe tez maja ten uklad to stary wywali jeszcze z 1-2L plynu;p
A więc popatrzyłem, poczytałem i twierdzę że bzdury wypisujesz :-gwizd Ciśnieniowy układ chłodzenia, jak już pisałem wcześniej, został stworzony po to, aby zapewnić wyższą dopuszczalną temperaturę cieczy chłodzącej w układzie. Po prostu ciesz pod wyższym ciśnieniem ma wyższą temperaturę wrzenia. Zapobiega to na przykład lokalnemu zagotowaniu cieczy w kanałach głowicy zaraz po zgaszeniu silnika (a więc ustaniu obiegu cieczy). Sama pompa owszem ma "luki" na obrysie wirnika, ale to wcale nie oznacza, że pompa nie pompuje bez zwiększonego ciśnienia. Ciśnienie w układzie wzrasta wraz ze wzrostem temperatury cieczy, która to zwiększa wtedy swoją objętość. Wg Twojej teorii, dopóki ciecz się mocno nie zagrzeje, a więc i nie wzrośnie ciśnienie, to nie ma obiegu cieczy. Bzdura... Pompa pompuje od razu. Te "luki" jak je nazywasz, nie pozwalają tylko pompie pracować "na sucho", a więc na dojściu do pompy musi być ciecz. W Jaguarze X300 pompa jest tak zamontowana, że wpycha ciecz do bloku, a nie z niego zasysa. To dlatego właśnie, po spuszczeniu cieczy z chłodnicy pompa nic Ci już nie wypcha, bo ma "powietrze na dolocie". Sprawdziłem nawet 2 pompy z 2 różnych samochodów (pompy już "zużyte" bo wymieniane wraz z rozrządem). Jak dostarczysz tylko ciecz do węża zasysającego, pompuje beż żadnych problemów.
Tak więc, jeśli nie wiesz czegoś na pewno, nie wypisuj bzdur i nie wprowadzaj innych w błąd.
P.S. A na koniec dzisiejszej szybszej i dłuższej jazdy, przy maksymalnie rozgrzanym silniku odkręciłem powoli korek od zbiornika, delikatnie tylko syknęło i żadnego płynu nie wywala, pochodził tak silnik przez 10 min jeszcze przy odkręconym korku i wskazówka temperatury nawet nie drgnęła. Jak widać na załączonym przykładzie, sprawny układ chłodzenia nie stwarza żadnych problemów, żadnego wywalania cieczy czy też wielkiego ciśnienia w układzie.
Pozdrawiam
-
Zgadzam się w 100% Z łysyyym
-
A więc tak wczoraj wieczorkiem głowica wróciła na swoje miejsce po sprawdzeniu i planowaniu. Dzisiaj wskoczył nowy rozrząd, pompa wody, termostat. Dzisiaj to poskładałem do kupy i samochód został zalany płynami i odpalony. Chodzi idealnie, poza małym problemem z wolnymi obrotami (około 1000-1100 obr/min), ale miał to już przed remontem więc pójdzie do wymiany silniczek wolnych obrotów i czujnik położenia przepustnicy (poklejony przez poprzedniego właściciela). Silniczek chodził chyba z 3 godziny i temperatura nie przekroczyła literki N, płynu nie ubywa ani nie wypycha. Tak jak go zalałem przed odpaleniem tak się sam od razu odpowietrzył.
Wracając do rodzaju układu chłodzącego to jest w nim normalna pompa, nie jest to żaden układ ciśnieniowy. W zbiorniczku nie zobaczysz żadnego ruchu bo nie jest to zbiorniczek przelewowy tak jak w innych układach.
A wracając do mojej starej chłodnicy to była ona na górze zapchana i po wlaniu trochę wody przez górny wlot nic dołem nie wyleciało, nie dało też jej przepchać. Więc układ chodził tylko na małym obiegu co nie dawało rady ostudzić silnika przy tych upałach.
-
No to super, że wszystko jest już w porządku :-za A jak z portfelem...? Ile Cię to wszystko kosztowało?
-
Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach :-gwizd :-gwizd
A tak poza tym to jeszcze tego dokładnie nie podliczyłem bo jeszcze zostały do zrobienia obroty, ale koszt klamotów to tak około 5000 zł (pompa wody, termostat, rozrząd kpl., łożyska i szczotko-trzymacz do alternatora, napinacz paska, pasek alternatora i drugi od klimatyzacji, olej silnikowy i skrzyni, filtry oleju, paliwa, powietrza, skrzyni, chłodnica), głowica planowanie i szczelność - 200 zł (po znajomości), no i moja robocizna bezcenna. No ale jak to skończę to mechanicznie będzie wzorowy. Pozostanie tylko naprawa lakieru po beznadziejnym lakierniku.
-
Dżentelmeni może i nie :-gwizd Ale ja jestem zwykły Polak :-hehe Pytałem, bo zawsze może to komuś pomóc w przyszłości w oszacowaniu kosztów podobnych napraw :-za
-
Jutro podliczę i napiszę ile mnie to już kosztowało :-V
-
Trochę posiedziałem z kalkulatorem i długopisem i podliczyłem dotychczasowe wydatki (podane ceny są za części nowe - oryginalne, nie zamienniki ani używki):
filtr oleju EBC9658 20.00
filtr oleju skrzyni automatycznej 70.00
filtr paliwa 30.00
filtr powietrza EAC5672 25.00
klocki hamulcowe tylne JLM21344 85.00
klocki przednie JLM1829 110.00
komplet śrub głowicy EBC1771 (JZB100053) 200.00
łańcuch rozrządu dolny EAC4519 30.00
łańcuch rozrządu górny EAC4520 35.00
łyżwa dolnego napinacza łańcucha rozrządu EAC4527 145.00
łyżwa górnego napinacza łańcucha rozrządu EAC4536 85.00
napinacz górny łańcucha rozrządu NBC2031AA 370.00
pasek alternatora/pompy wody EBC11306 35.00
pasek kompresora klimatyzacji EBC11220 30.00
pompa wody EBC10967 650.00
pompa oleju NBB1760AA 540.00
rolka napinacza paska kompresora klimatyzacji NBC5012AA 150.00
tarcza hamulcowa przednia JLM20341 (JLM1826) 110.00
tarcza hamulcowa przednia JLM20341 (JLM1826) 250.00
termostat EBC3621 55.00
tłok napinacza dolnego łańcucha NBC1986AA 330.00
tłumik drgań łańcucha dolnego EAC4533 60.00
tłumik drgań łańcucha dolnego EAC6766 30.00
tłumik drgań łańcucha górnego EAC4534 50.00
tłumik drgań łańcucha górnego EAC4535 55.00
włącznik termiczny wentylatora DBC10013 110.00
uszczelka termostatu NBB2217AC 10.00
uszczelka pokrywy zaworów NBC2525AA 45.00
uszczelka podstawy filtra oleju NBB1716AA 30.00
uszczelka kolektora wydechowego tylnego NBC2909AA 120.00
uszczelka kolektora wydechowego przedniego EBC11330 140.00
uszczelka kolektora ssącego cienka EBC11081 20.00
uszczelka głowicy BT070 (NBC2520AB) 120.00
silnik krokowy biegu jałowego 350.00
czujnik położenia przepustnicy 500.00
chłodnica MNA4190DB 1800.00
gumy mocujące chłodnicę 80.00
węże od chłodnicy 200.00
Wartość części 7045.00 PLN
Na razie wydałem na części 5915.00 PLN
Planowanie głowicy 200.00 PLN
-
Większa większość to ceny za zamienniki.
-
Podane ceny większości tych części jest po moich upustach w hurtowni. A wynoszą one od 10-40 %. I owszem nie są to części z napisem Jaguar, ale części producentów którzy produkują je dla Jaguara i tylko zmieniają opakowanie (jak termostat, uszczelki, klocki, paski, oleje, tarcze). Chłodnica, pompa wody, oleju, silnik krokowy, czujnik położenia przepustnicy, rozrząd, śruby do głowicy to oryginały
-
Witam nie chciałem zaczynać nawego wątku, mam pytanko:
Czy podczas wymiany uszczelki pokrywy zaworów i uszczelek gumowych świec wklejałeś to na silicon czy poprostu wcisnąłeś je w swoje miejsca i skręciłeś to wszystko razem?
-
Dałem nowe uszczelki i dałem też na silicon
-
W takim razie ja też wkleję je na silicon.