FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => X-TYPE (2001-2010) => Wątek zaczęty przez: ktr w Grudzień 06, 2011, 11:10:44 am
-
Dziś po odpaleniu auta i wyjechaniu z garażu, na zimnym silniku zaczął trochę podpiskiwać jakiś pasek. Tak mi się zdaje. Nie piszczał na światłach na biegu jałowym. Piszczał jak dojeżdżałem na światłach, noga z gazu i przy 1.500-2.000 RPM słyszałem piski. Co to za pasek może być? Wiem, że rozrząd jest na łańcuchu, nie za bardzo wiem jakie są tu paski.
-
z alternatora ? ze speżarki :)
-
Jest jeden wspolny pasek, ktory napedza wszystko, moze juz jest stary i zuzyty dlatego daje oznaki, szczegolnie sie to nasila jak jest zimno
-
Czyli trzeba wymienić pasek. Może dobrą okazją jest wymienić go przy okazji wyjęcia i regeneracji pompy wspomagania?
Czy wymiana paska to będzie tzw. robota przy okazji wymiany pompy, czy trzeba grzebać gdzie indziej? Proste to, czy trudne?
Rozumiem, że lepiej nie kupować paska do tego modelu, tylko kupić krótszy np. o 1 cm? Może ktoś ma to przećwiczone i wie już jaki dobrze jest kupić (zamiast tego niby właściwego)?
-
hej, nie wiem dlaczego chcesz paska zastapic krotszym. wymiana paska to nie latwa robota, bo dostep jest dosc
ograniczony, ale mozna to zrobic w domowych warunkach.
do paska jest napinacz (nr 3 na schematu) i on odpowiada za napiecie na pasku, nie ma powodu aby zamontowac
krotszego paska, co chyba jest raczej niemozliwy, a jezeli tak, to po krotkim czasie bedziesz mial powazne problemy
bo cisnienie bocznej na wszystkich lozysk raczej nie bedzie mial pozytywnego wplywu.
aby wymieniec paska, wyluzujesz napinacza (nr3), zdejmujesz stary pasek i zalozysz nowy. do napinacza
jest klucz 16ka.
(http://i1218.photobucket.com/albums/dd404/kogutki5/serpentinex25.gif)
-
Jeśli chodzi o pasek, to chyba muszę kupić taki:
C2S 24900 (nr Gates: 68482, nr Bosch: 1 987 947 990, nr Contitech: 6PK2465).
ilość żeber: 6
długość w mm: 2460
Co ciekawe, jak patrzę na ten sam niby pasek różnych firm produkujących zamienniki, to jego długość różni się czasem o +/- 3 mm. Koszt około 100 zł, zależnie od sklepu.
-
Kupienie krotszego paska jest bardzo dobrym pomyslem, lecz tylko wtedy gdy samochod ma juz przebieg ok 150000 tys i jeszcze nie byl wymieniany napinacz. A to dlatego ze napinacz po czasie tez traci swoje wlasciwosci i moze juz tak nie napinac jak byl nowy, a wtedy pasek moze sie piszczec bo bedzie sie slizgal. Takze pasek o 1cm krotszy jest wskazany i nic sie lozyskom nie stanie. Stosujemy taka praktyke od lat, jesli wymieniamy napinacz na nowy to pasek kupujemy dedykowny dlugoscia. Ja w swoim Jagu mam pasek o dlugosci 2448. No i wiadomo, ze robic to przy jednej robocie razem z pompa, ale zalozyc ten pasek to jest istny koszmar
-
Mój Kot (2001 rok) ma najechane 167.000 km, nie wiem czy był kiedykolwiek wymieniany napinacz.
Z ciekawości, czy napinacz to jakaś rolka (taka jak w innych autach przy rozrządzie)? Czy to jest tanie i można łatwo kupić?
-
Inna jak na rozrządzie
GATES T38279 -numer napinacza
-
Kupienie krotszego paska jest bardzo dobrym pomyslem, lecz tylko wtedy gdy samochod ma juz przebieg ok 150000 tys i jeszcze nie byl wymieniany napinacz. A to dlatego ze napinacz po czasie tez traci swoje wlasciwosci i moze juz tak nie napinac jak byl nowy, a wtedy pasek moze sie piszczec bo bedzie sie slizgal. Takze pasek o 1cm krotszy jest wskazany i nic sie lozyskom nie stanie. Stosujemy taka praktyke od lat, jesli wymieniamy napinacz na nowy to pasek kupujemy dedykowny dlugoscia. Ja w swoim Jagu mam pasek o dlugosci 2448. No i wiadomo, ze robic to przy jednej robocie razem z pompa, ale zalozyc ten pasek to jest istny koszmar
niby tak, ale jezeli pasek nie da sie z odpowiednym napieciem, to lepsza alternatywa niz krotszy pasek chyba jest
wymiana napinacza na nowego. jezeli pasek za krotki i napiecie za duza to predzej czy pozniej peka, po co ryzykowac?
-
Centymetr roznicy naprawde nie ma wielkiego znaczenia, zreszta nie tylko napinacz sie zuzywa, przeciez rolki prowadzace tez sie wycieraja. Przypuszczam ze napinacz bedzie dostepny tylko w serwisie i strzelam ze bedzie kosztowal z 600zl, ja sie kiedys pytalem o rolki prowadzace to krzykneli cos kolo 300zl za sztuke a sa 3 rolki z tego co kojarze. Takze jestem za opcja krotszy pasek, chyba ze ktos ma na zbyciu pieniadze. Albo kupic pasek wymiarowy i nic nie wymieniac, ale moze zaczac po czasie piszczec bo bedzie slizgal. Pamietajmy, ze pasek po czasie tez sie troche rozciagnie.
-
czy centymetr różnicy nie ma znaczenia ??????
chyba jednak ma
-
czy centymetr różnicy nie ma znaczenia ??????
chyba jednak ma
No ale dlaczego?
-
dlaczego?
Popatrz na schemat który dołączył kogutki-nie ma tam większych odległości a pasek jest dość mocno wyprofilowany.
Skrócenie go spowoduje iż napinacz będzie naciskał z większą siłą-mocniej go napinając.
Wszystkie elementy napędzane przez pasek są ułożyskowane-gdzie obliczona jest siłą nacisku na każdy element.
Skracając pasek zwiększamy nacisk a zarazem możliwość uszkodzenia odbiorników.
Dlatego uważam iż taniej jest zmienić pasek na prawidłowy, gdyby nie przyniosło to poprawy to wymienić napinacz paska.
Krótszy pasek spowoduje iż będą wymieniane następne elementy
Zacznie się od rolek prowadzących- przez pompy-a zakończy na sprężarce
-
No tak ale jak juz pisalem, napinacz tez nie jest nowy ma juz swoj przebieg i juz napewno nie ma takich wlasciwosci napinajacych jak byl nowy. Kazdy ma swoje zdanie. Uwazam ze bez wymiany napinacza, kupno krotszego paska jest dobrym pomyslem, jesli wymieniamy napinacz i pasek to zachowujemy oryginalna dlugosc
-
Oj oj tu z tą wymianą paska po 167 tyś to ktoś jest ryzykant :P . Niby producent sugeruje wymianę paska co 140 tyś, ale powiem tak ja raz zapomniałem sobie wymienić ::) i miałem schody i to drogie schody. Dlatego teraz już nie zapominam i się pilnuje i wymieniam co 90 tyś, mam spokój. A jeśli chodzi o wybór paska to polecam : jaguar pasy (http://pasynapedowe.net/wszystkie-marki/117-jaguar.html)
-
Chyba nie o tym pasku jest temat :P
-
:-10points
-
Dziś odbieram auto z zakładu The Best Zabielski (mieli mi zregenerować pompę wspomagania) - oddając im auto poprosiłem, by przy okazji grzebania przy pompie wspomania sprawdzili stan paska i ocenili, czy kwalifikuje się do wymiany. Ciekawe, co powiedzą.
-
Auto odebrane, pompa zregenerowana, pasek podobno jest w porządku. Spytałem, czemu podpiskiwał - facet powiedział, że pompa w takim stanie jaki miałem mogła to powodować. Zobaczymy, czy teraz pasek będzie podpiskiwał. Mam nadzieję, że nie.
-
Podpiskuje, we wtorek daję auto do warsztatu w tej sprawie. Dziś jedynie przejechałem się z mechanikiem by posłuchał. Swoją drogą, ciekawostka dla mnie jest taka, że rozrząd mam na łańcuchu (to wiedziałem) i mam oprócz tego 2 jeszcze paski. Myślałem, że mam tylko 1, a tu widziałem na własne oczy, że mam oprócz tego dwa różne paseczki - tylko, że są w bardzo dobrym stanie, ładnie wyglądają. Oto nasze obserwacje:
1. Gdy stoję, na biegu jałowym (P lub N) nawet gdy wciskam pedał gazu w podłogę to nic nie piszczy. Nie ma to więc nic wspólnego z prędkością obrotową silnika.
2. Zaczyna piszczeć gdy powiedzmy przekraczam prędkość 60 km/h. Później im jadę szybciej to tak jakby szybciej piszczało (jakby się obracało). Później im wolniej jadę tym wolniej piszczy. I nagle przestaje piszczeć, jakby się urywał ten pisk, powiedzmy poniżej 60 km/h.
3. Gdy się pojeździ około kilkanaście km (silnik rozgrzewa się dużo szybciej, po kilku km), to przestaje w ogóle piszczeć.
4. Mechanik na razie nie wie co to jest, będą sprawdzać we wtorek, ale on podejrzewa, że to coś na odcinku między kołami a skrzynią biegów.
Czy macie jakieś pomysły? Albo podobne doświadczenia?
-
Stawiam na:
Lozysko podporowe na wale napedowy. Czesto wydaje rozne niewyjasnione dzwieki przy predkosciach do 60km/h, jak sie nagrzeje to przestaje piszczec
-
Stawiam na:
Lozysko podporowe na wale napedowy. Czesto wydaje rozne niewyjasnione dzwieki przy predkosciach do 60km/h, jak sie nagrzeje to przestaje piszczec
Popieram - na 99% to łożysko podpory wału napędowego. Dokładnie takie objawy.
-
A ile może ono kosztować? Gdzie polecacie kupić? Czy ktoś zna może nr tej części?
-
Masz pecha tak jak ja auto z rocznika 2001 ma nie wymienialne te łożysko tylko cały wał trzeba kupić :) ,Chyba że zgłosisz się do zadek07 wymieniał u mnie same łożysko ,ma sposób na to
-
Stawiam na:
Lozysko podporowe na wale napedowy. Czesto wydaje rozne niewyjasnione dzwieki przy predkosciach do 60km/h, jak sie nagrzeje to przestaje piszczec
No właśnie, w np. w lato tego objawu w ogóle nie ma, pojawia się dopiero jak temperatury zaczynają być bardzo niskie, czyli najbardziej daje o sobie znać zimą.
Jaki masz patent na wymianę tego łożyska? Taka informacja bardzo by mi się przydała. I powiedz, skąd kupiłeś takie łożysko? Czy da się je kupić samo, ewentualnie od czegoś dopasować? Wszelkie info będzie bardzo pomocne.
-
O szczegóły pytaj zadka on dobierał łożysko coś koło 100zl za te łożysko
-
Nie ma tu zadnej wielkiej filozofii. Potrzebna jest wiedza i troche umiejetnosci.
Trzeba rozciac wal zbic lozysko i zalozyc nowe. Nalezy pamietac zeby wal zespawac idealnie prosto i nie uszkodzic nowego lozyska przy nabijaniu. Z doswiadczenia moge polecic tylko jedne firme KOYO, reszta lozysk szybko wysiada. Wymiary lozyska to 6013 koszt lozyska ok 150zł. Myslalem zeby sprzedac regenerowane waly, tak ze wysylam z nowym lozyskiem a ktos odsyla uszkodzone ale jest problem z wysylka bo wal ma chyba ponad 2 metry
-
Ponad 2m rzeczy odbiera K-EX cena coś ok 80 zł.
-
Czyli same koszty przesylki w granicach 160zl
-
Piszcząc o wymiarach "6013" rozumiem, że to chodzi o kod wymiaru 6013, czyli wymiary: 65x100x18 (śr.wewn. x śr.zewn. x wysokość). Czy dobrze rozumiem?
-
A czy nie ma innej metody niż rozcinanie wału? Poza tym czy takie rozcinanie wału później spawanie nie osłabi go?
A może wystarczy nasmarować (dać smaru) do tego łożyska, które np. wyschło i dostał się tam jakiś syf?
-
Nie ma tu zadnej wielkiej filozofii. Potrzebna jest wiedza i troche umiejetnosci.
Trzeba rozciac wal zbic lozysko i zalozyc nowe. Nalezy pamietac zeby wal zespawac idealnie prosto i nie uszkodzic nowego lozyska przy nabijaniu. Z doswiadczenia moge polecic tylko jedne firme KOYO, reszta lozysk szybko wysiada. Wymiary lozyska to 6013 koszt lozyska ok 150zł. Myslalem zeby sprzedac regenerowane waly, tak ze wysylam z nowym lozyskiem a ktos odsyla uszkodzone ale jest problem z wysylka bo wal ma chyba ponad 2 metry
PREMA SA (sklep w Warszawie): zapytali mnie, czy łożysko ma być zakryte czy odkryte, bo podobno jest różnica... ja nie wiem jakie ma być więc pytanie do kolegi. U nich ceny są takie:
-> łożysko 6013 odkryte około 50-60 zł
-> łożysko 6013 zakryte plastikiem 40 zł
-> łożysko 6013 zakryte metalem 40 zł
Jak widać sam numer i wymiar to za mało więc prośba o doprecyzowanie:)
-
zakryte metalem raczej ale cena 40 zl z jakiej firmy ?
-
Lozysko kup firmy KOYO bo inne siadaja 6013 2RS
-
Jadę do warsztatu po auto, zobaczymy co zdiagnozowali. Przez telefon facet mówił mi, że mechanik jak sprawdzał to wg niego hałasują tylne krzywe felgi. Ja mu na to, że krzywe felgi to prostowałem w zakładzie pół roku temu - to po pierwsze, a po drugie to byłoby bicie i jeśli jakiś hałaś to inny niż piszczenie. On na to, że "to jeszcze sprawdzimy". Będę tam za godzinkę, zobaczymy co te mądrale wymyślili...
-
Powiedziałem im, żeby nie pieprzyli o felgach i żeby sprawdzili łożysko podpory. Podnieśli go na podnośniku, gość odkręcił 2 śruby by opuścić wał, zakręcił łożyskiem i... masakra:) czyli potwierdziło się, muszę kupić takie łożysko.
Rozmawiałem z nimi o wymianie, mówię im że trzeba rozciąć wał, zbić łożysko, nałożyć, zespawać uważając by nie zniszczyć łożyska.
Zadali jednak kilka pytań, odnośnie tego jak to zrobić:
1. W którym miejscu najlepiej jest rozciąć wał? Jak daleko od łożyska?
2. Rozumiem(y), że łożysko da się zbić tylko w stronę tyłu auta?
3. Co z kwestią wyważania później wału? Czy trzeba wyważać?
4. Zadek07 - jakbyś mógł opisać jak najdokładniej technologię tej operacji, jak najwięcej szczegółów odnośnie rozcinania, wyjmowania i spawania.
-
http://allegro.pl/lozysko-kulkowe-6013-2rs-65x100x18-mm-nowe-f-vat-i2083729531.html (http://allegro.pl/lozysko-kulkowe-6013-2rs-65x100x18-mm-nowe-f-vat-i2083729531.html)
Postaram się kupić lepszej firmy. Odnośnie samego łożyska, to wygląda na to, że ma ono być obustronnie zakryte gumą (6013 2RS).
Zadek07 - bardzo proszę Cię o podanie tych wskazówek, o których pisałem wyżej, np. w jakiej odległości od łożyska ciąłeś, w którym miejscu, jak i czym spawałeś, wszystko co może się przydać. Z góry dzięki.
-
Byłem dziś w zakładzie wyspecjalizowanym w wałach napędowych. Obejrzeli mój sprzęt i powiedzieli, że owszem, łożysko mam do bani, ale sama podpora też jest słaba i próbować ciąć, wymieniać samo łożysko i później spawać i wyważać - można, ale wg nich to duże ryzyko, bo sama podpora też jest słaba.
Wg nich najlepiej byłoby kupić używany cały wał, w niezłym stanie i wtedy wymienić go. Ewentualnie, mając gdzieś namierzony taki używany wał (na wszelki wypadek - jakby co) wtedy można by spróbować tego eksperymentu i wymienić łożysko (z cięciem, spawanie, wyważaniem) pozostawiając starą podporę. Może by to wszystko wytrzymało (proces wymiany). Miałbym wtedy nowe łożysko i starą podporę.
Ma ktoś na sprzedaż wał napędowy? Może poszukam na allegro albo eBay.
-
Czy ktoś zna fachową angielską nazwę wału napędowego? Szukam tego na eBay-u. Próbuję "driving shaft" ale nie jest to chyba najlepsza nazwa. Nie znam niestety fachowego słownictwa.
-
Czy ktoś zna fachową angielską nazwę wału napędowego? Szukam tego na eBay-u. Próbuję "driving shaft" ale nie jest to chyba najlepsza nazwa. Nie znam niestety fachowego słownictwa.
Driveshaft
a tak na marginesie to podjedź do innego zakładu który naprawdę się na tym zna bo coś wierzyć mi się nie chce zakład specjalistyczny zajmujący się profesjonalnie wałami nie potrafi podpory wymienić....
-
Gość mówi, że nie znajdzie nigdzie takiej podpory. To jest zakład w wawie przy ul. Chrobrego 39.
Czy to jest wał napędowy do mojego auta? Wklejam link: http://www.ebay.co.uk/itm/JAGUAR-DAIMLER-X-TYPE-DRIVESHAFT-OFF-SIDE-BRAND-NEW-01-ONWARDS-/170748279452?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item27c163fa9c
-
Gość mówi, że nie znajdzie nigdzie takiej podpory. To jest zakład w wawie przy ul. Chrobrego 39.
Czy to jest wał napędowy do mojego auta? Wklejam link: http://www.ebay.co.uk/itm/JAGUAR-DAIMLER-X-TYPE-DRIVESHAFT-OFF-SIDE-BRAND-NEW-01-ONWARDS-/170748279452?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item27c163fa9c
nie - to jest prawa przednia półoś napędowa
aha a tu masz całą podpore z nowym łożyskiem
http://allegro.pl/podpora-walu-jaguar-x-type-2002-2006-super-i2081236227.html (http://allegro.pl/podpora-walu-jaguar-x-type-2002-2006-super-i2081236227.html)
ale prawda jest taka ze łożysko zwykłe 6013 2rs czy tez z osłoną metalową końcówka zz nie załatwia sprawy. Powinno to być specjalne łożysko do podpór wałów. Różni sie ono tym od zwykłych łożysk że osłony kręcą sie z środkową szalką a nie jak w zwykłych stoją w miejscu z zewnętrzną. Ma to na celu aby odrzucać wszelkie nieczystości aby nie wchodziły do środka (w żadnym łożysku osłonki nie zabezpieczają na 100%)
-
A może powinienem szukać "prop shaft" czyli podpory wału? http://www.ebay.co.uk/itm/JAGUAR-X-TYPE-51-2-5-V6-PROP-SHAFT-/170671444976?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item27bccf93f0
-
A może powinienem szukać "prop shaft" czyli podpory wału? http://www.ebay.co.uk/itm/JAGUAR-X-TYPE-51-2-5-V6-PROP-SHAFT-/170671444976?pt=UK_CarsParts_Vehicles_CarParts_SM&hash=item27bccf93f0
ooo tu masz własnie cały wał z podpora (w aukcji napisane ze podpora w dobrym stanie)
-
Czyli oni używają określenia "prop shaft", które teoretycznie oznacza podporę wału, a jak widać w rzeczywistości (na tym zdjęciu dobrze widać, ale też na innych) jest to właśnie cały wał napędowy.
-
Obejrzałem tę aukcję na allegro, gdzie sprzedają samą nową podporę z łożyskiem (czy to specjalne łożysko, w którym osłony kręcą sie ze środkową szalką?) - wychodzi taniej niż kupić na eBay-u cały używany wał napędowy wraz z podporą. Tylko jedno pytanie: jak oni sprzedają nową podporę wraz z łożyskiem, skoro to jest niewymienne i jest zdaje się razem z wałem napędowym? Można kupić samo łożysko, ale tu oferują podporę z łożyskiem? To jak to jest, może to ktoś wytłumaczyć?
-
zobacz sobie roczniki do których pasuje ta podpora wału ,jak już wspominałem w ASO mi powiedzieli ze tylko 2001 rocznik ma nie wymienialną podporę i było trzeba zamawiać cały wał od 2002 są już wymienialne ;D
-
zobacz sobie roczniki do których pasuje ta podpora wału ,jak już wspominałem w ASO mi powiedzieli ze tylko 2001 rocznik ma nie wymienialną podporę i było trzeba zamawiać cały wał od 2002 są już wymienialne ;D
powiedz w jakim aso dowiedziałeś się takich informacji?
sam mam 2002 i podpora jest nie wymienialna, mało tego z jtis sprawdzałem i 2003 też na 100% ma niewymienialna, osobiście oglądałem wał z 2006r i też był nierozbieralny....
-
MM CARS w katowicach mnie tak poinformowało
-
jutro będę w Łodzi to podjadę na przybyszewskiego i ciekawy jestem czego się u nich dowiem
-
Przydałoby się w końcu to ustalić ,ciekawy jestem czy każde ASO poda inną informacje
-
Znawcą w tym temacie jest Zadek - może mógłbyś zabrać głos? Co radziłbyś mi kupić - na allegro tę nową podporę z łożyskiem, czy na eBatu ten używany cały wał napędowy (ceny są w linkach)? Co sugerujecie? I jakim cudem oni sprzedają samą podporę?
-
Podpora jest napewno wycieta z walu, tylko umyta i z nowym lozyskiem. Cena tej podpory nie jest zachecaja bo najlepsze lozysko KOYO kosztuje 150zł a co tam jest wlozozne to nie mam pojecia. Pozatym na tej podporze na allegro nie ma takich okraglych blaszek oslaniajacych lozysko, wiec zaraz padnie. I tak do wymiany podpory musisz rozciac wal, wiec nie wiem nad czym tu sie zastanawiac.
Do 2005 roku lozysko napewno nie bylo wymienne, nowszego X-type nie widzialem od spodu, ale jeszcze nigdzie na allegro nie widzialem walu z wymiennym lozyskiem.
Zadzwoncie do serwisu i spytajcie sie czy wal z 2001 roku i 2007 roku maja ten sam numer czesci, jesli tak to wiadomo ze waly wszedzie sa takie same.
KTR-jesli nie chcesz ciac walu, to musisz poszukac dobrej uzywki z nowszego rocznika. Podzwon na allegro napewno cos znajdziesz. Za przesylke z Anglii zaplacisz pewnie wiecej jak za wal.
-
Dzwoniłem do gościa i twierdzi że podpora jest na 100% nowa a czy jest wymienna czy nie to on nie wie ale występuje jako część zamienna. Zresztą nie on jeden ma taką podporę tu też jest http://allegro.pl/podpora-walu-jaguar-x-type-2002-2006-nowa-warszawa-i2095850419.html dziwne że wszędzie piszą że od 2002 a co z 2001 ?? może faktycznie jest jakaś różnica.
-
za duzo nieścisłości jest z ta podporą
-
No właśnie, za dużo nieścisłości, a sprawa ważna dla wielu. Czy komuś udało się rozwikłać te zagadki?
-
Podpora jest niewymienna i nie występuje w sprzedaży oddzielnie, we wszystkich wersjach i rocznikach x-typa, wał regenerowany fabrycznie kosztuje 3200 brutto, tyle się dowiedziałem w ASO, a to że ktoś sobie sprzedaje coś takiego na allegro to o niczym nie świadczy, nie podaje przy tym ani producenta ani numeru części...
znając rozmiar łożyska to taką podporę wykona każda firma pokroju np poz-gum-u
w Łodzi byłem osobiście, dzisiaj dzwoniłem też do Warszawy do ASO i to samo usłyszałem, wał nierozbieralny i podpora nie wymienialna, bez cięcia oczywiście
-
Znaczy że sprzedawcy którzy oferują takie podpory ( zakładam że pasują ) mają coś co pasuje a więc ktoś to pomierzył znalazł coś co pasuje i teraz sprzedaje. Jeżeli ma to odpowiednią jakość ( trwałość ) to jak dla mnie OK. Jak zdechnie podpora kupię nową a z tego co się dowiadywałem to konieczność cięcia wału występuje jeszcze w kilku markach głównie z USA.
-
Ja w konsultacji z zakładem specjalizującym się w naprawach wałów napędowych (w-wa ul. Chrobrego 39) zamówiłem wczoraj na allegro tę podporę, coś około 270 zł. Oni też ją widzieli na allegro. Za kilka dni przyjdzie, umówię się wtedy na robotę w zakładzie, zobaczymy co z tego wyjdzie.
U mnie jest padnięte łozysko i słaba podpora. Sam jestem ciekawy efektu.
-
A dowiedziales sie wogole jakiej firmy lozysko tam jest? Tam moze byc jakies chinskie lozysko wolnoobrotwe za 40zl to masz jak w banku ze za tydzien bedziesz mogl to znow rozbierac. Jak na moj gust to sa to podpory wyciete z uszkodzonych walow, umyte pomalowane i z nowym lozyskiem. A pozatym tak jak pisalem, w tej niby nowej podporze nie ma blaszek oslaniajacych lozyska, niby dlaczego?
-
Sprzedawca mówi, że to nie są wycinane podpory z wałów, że to sa nowe części produkowane przez jakąś firmę. Ściągają takie rzeczy chyba z turcji (?), do różnych aut jak ściągają to jest to na różnych łożyskach, czasem na SKF-ach, czasem na innych. Pytałem go jakie tu siedzi łożysko, ale nie był w stanie tego stwierdzić. Wiesz, ja wiem że nawet polskie łożyska FŁT w Krośnie chyba robi niezłe łożyska. Ja dam szansę tej podporze na allegro - zobaczymy.
-
Dziś zostawiłem auto w zakładzie naprawiania wałów, dałem im tę zakupioną podporę z allegro. W pudełku jest podpora z łożyskiem + 2 okrągłe blaszki. Nie udało mi się zidentyfikować jakiej firmy jest łożysko. Generalnie jak mechanik wziął to do ręki to ocenił, że nawet dobrze wygląda i gumka wydaje się być miękka. Maksymalnie w ciągu 2 dni auto będzie do odbioru, napiszę jaki jest efekt i jakie koszty.
-
Odbieram o 14 auto. Przez telefon dowiedziałem się, że część jak najbardziej pasowała i jest git. Za część zaplaciłem około 270 zł + przesyłka. Robotę w zakładzie wycenili na 600 zł, także całościowa naprawa podchodzi pod 9 stów. Trochę sporo, więc tym bardziej mam nadzieję, że będzie dobrze.
-
Odebrałem, na razie jest dobrze, nie piszczy - chociaż jest w sumie ciepło, a piszczało przy mrozach.
W zakładzie usłyszałem też, że przeguby na wale napędowym były dziwnie suche i jakby wymyte, bez smaru. Nawalił więc odpowiedniego smaru. Mówił, że to dosłownie wyglądało, jakby ktoś wyjął przeguby wału, wymył je dokładnie, a później co najwyżej posmarował oliwką lekko żółtą i założył. Teraz są nasmarowane. Powiedział, że przeguby nie są najlepsze, ale troche jeszcze pochodzą. Gdyby coś się zaczęło z nimi dziać to trzeba je będzie wymienić, ale na razie mówi, że nic nie robić i jeździć bo powinno być dobrze.