FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION

Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: 3style w Styczeń 15, 2011, 12:54:32 pm

Tytuł: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 15, 2011, 12:54:32 pm
Witam Szanownych Kolegów i Koleżanki.

Otóż wiążę się z takim problemem; w zimie staram się nie jeździć Jagiem, co by mu sól nie zjadła karoserii. Co jakiś czas go przepalam przed garażem. Ostatnio zauważyłem dziwną i co tu dużo kryć niepokojącą rzecz. Po odpaleniu samochód pracuje równo, bez zastrzeżeń, ale raz na jakiś czas (nie ma reguły, generalnie rzadko, ale jednak) słychać kilka stuków w silniku, przy czym w tym momencie obroty lekko spadają, samochód jakby minimalnie przygasał i znów wszystko wraca do normy. Podczas jazdy tego nie ma. Dodam, że chodzi o 3.2 V8 z nikasilem. Z góry dziękuję za pomoc i wskazówki.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: lysyyy w Styczeń 15, 2011, 13:03:29 pm
A te stuki są w okolicy głowicy czy raczej z dołu silnika?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 15, 2011, 13:37:46 pm
Z tego, co zauważyłem to jakby od środka gdzieś, ale po lewej stronie, tzn od str. kierowcy kierowcy są jakby wyraźniejsze.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 16, 2011, 14:01:30 pm
Ponawiam prośbę o pomoc. Ma ktoś jakiś pomysł co może być powodem? Może to jakaś typowa dla 308 usterka o której mi nie wiadomo?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 17, 2011, 11:43:01 am
Chciałem jeszcze dodać, że podczas jazdy zaczęło mi się to pojawiać. Szarpanie samochodem, stukanie w silniku i spadek mocy. Może to rozrząd?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Styczeń 17, 2011, 13:03:39 pm
Jaki przebieg auta?Czy garażujesz kociaka?Jak stare paliwo masz w baku?Może masz LPG? Wymieniałem niedawno rozrząd u siebie w 98r. 4.0 i praca silnika jest niemalże identyczna mój przebieg to około 150 tys. Prowadnice były przetarte, popękane, oraz górne napinacze popękane, zatarte, nie otwierały się do końca. Zauważyłem że mój kocur jest wrażliwy na wodę w paliwie, dlatego stosuje Stp. w zimie, bo również rzadko nim się teraz poruszam, a paliwa na stacjach nie jestem nigdy pewien..
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 17, 2011, 13:39:22 pm
Cześć.

W końcu ktoś mi odpowiedział  :-yipee Przebieg 175 000- oryginalny. Nie mam lpg, leję tylko PB 98, głównie na Orlenie i BP. Fura jest garażowana, ale w nieocieplanym blaszaku- będę mu na wiosnę ocieplał domek. Samochód został sprowadzony do PL jakieś 30 000 km temu, z czego ja zrobiłem 5. Też myślę, że to rozrząd. Ile Cię wyszedł?

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: Michal_C w Styczeń 17, 2011, 14:36:53 pm
Od rozrzadu nic nie stuka raczej. Gdyby Ci lancuch przeskoczyl to bys mial juz dawno po silniku. Wstepnym objawem jest dzwiek lancucha przy obrotach pomiedzy 1500-2000 (dokladnie) i podczas odpalania silnika (tylko przez sekunde). Jesli tego nie masz, odpusc sobie ten temat!
Czujnik polozenia walu sprawdz i cala reszte typu swiece i cewki.
Wlasciwie to jedz na warsztat i podepnij pod komputer, od tego wypadaloby zaczac.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Styczeń 17, 2011, 14:46:05 pm
Nie napisałem, że uważam iż w Twoim przypadku jest to rozrząd. :-V Swój rozrząd robiłem samodzielnie, pod okiem mechanika.Chętnie pomogę jak będziesz robił.Rozrząd to wymiana łańcuchów, napinaczy 2 dolne 2 górne,prowadnic i łyżew.do tego uszczelki, śruby:nowe śruby do napinaczy i prowadnic, koła pasowego,!, uszczelniacz wału. Parę narzędzi bez których nie ma co się zabierać za to: klucz dynamometryczny do 400 nm, blaszka trzymająca wałki rozrządu,klucz do kół zębatych przy wałkach rozrządu. Instrukcja z internetu-chodź w niej nie jest wszystko zawarte. Mnie to kosztowało trochę pracy, potu i 2500zł mniej na koncie. Koszt można powiększyć lub pomniejszyć, ale to zależy od stanu jak wygląda rozrząd po rozebraniu.
Ja rzadko tankuje 98, zazwyczaj 95, ale korzystam z dolewek typy Stp co jakiś czas, na czyszczenie układu, lub wtryskiwaczy. Wytrącają wodę z paliwa. Te stuki to z przodu silnika masz, z tyłu?Trudno tak na odległość, rozwiązaniem byłoby jakieś Video na youtube. Najlepiej jechać do Aso, albo gdzieś gdzie mają program typu IDS, gdzie wyczyta wszystkie parametry, a nie tylko standardowe. 
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: Michal_C w Styczeń 17, 2011, 15:17:59 pm
Zle Cie zrozumialem pablo. Nie chcialem tylko, by kolega wymienial na darmo rozrzad, jesli to nie on (a juz zaczyna o to pytac :-gwizd ). Sam bede to robil niedlugo, bo mi silnik grzechocze.
Benzyne leje 98 tylko dlatego, ze zapobiega w znacznym stopniu spalaniu stukowemu.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Styczeń 17, 2011, 15:50:46 pm
 :-R Pytał o rozrząd więc napisałem jak wyglądało w moim przypadku. Uważam, że warto to zrobić, bo może się źle skończyć. Ale czy przy przebiegu 175 tys. hmm.. nie wiem  ?????? Mi mówiono, że granica to jakieś 160 tys. inny mówili że przy 200, jeszcze ktoś wspominał mi że 10 lat i TRZEBA. Od siebie dodam, że jedna ze śrub mocujących prowadnicę pękła przy okręcaniu(-wszystkie szły gładko) i połowa została w bloku, gdyby to się stało podczas jazdy byłaby kaszana. Z tego powodu pisałem o nowych śrubach i z tego powodu uważam, że warto było to zrobić :-super. Powodzenia Panowie z rozrządami, a co do stuków..hmm no na odległość się mało da zrobić
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 17, 2011, 16:32:12 pm
Ok, dzięki. Będę nad tym medytował, może jakiś filmik zrobię.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: Michal_C w Styczeń 17, 2011, 17:47:57 pm
Zrob sobie stetoskop z miotly (kij) albo gazrurki. Bedziesz mogl wtedy calkiem precyzyjnie okreslic co gdzie stuka, przy zalozeniu, iz ten dzwiek jest slyszalny na luzie.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: TYGRYS3 w Styczeń 17, 2011, 18:39:15 pm
moze jednak rozwazymy inną mozliwość ,
podczas rozgrzewania się ( i stygnięcia ) V8 ma tentencje do wydzielania dźwięków ,które mogą być słyszalne jako " stuki ,puki ,strzały "
 jakkolwiek tego nie nazwiecie chodzi o rozszerzanie sie metalu albo jego kurczenie ,więc moze to jest przyczyna.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Styczeń 17, 2011, 19:37:52 pm
hej, przyczyn moze byc wielu. ja bym zaczynal od scanu, a jak bedziesz znal kody to bedzie latwiej.

spojrz pod maska zanim wyruszasz w trasie i zobacz czy masz tam wilgocz. najproscie mozesz sprawdzic
zaplonu, cewki. ale podstawa to laczenie pod skaner albo komputer i zobaczymy dalej.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 17, 2011, 22:05:36 pm
V8 ma tentencje do wydzielania dźwięków

Masz rację, ale jeżdżę od kilku lat tylko ósemkami i myślę, że rozpoznałbym tego typu dźwięki. Coś ewidentnie jest nie tak. Pojadę na dniach do serwisu i sprawdzę błędy.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: Whisnia w Styczeń 17, 2011, 22:32:50 pm
a może zawory klekoczą czasem?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Styczeń 17, 2011, 22:36:50 pm
ale ani glosny zawory, ani zaden odglos z rozrzadu powoduje straty mocy. tutaj raczej mamy tradycyjnego
misfire-u, najpierw odczytamy bledy z komputera i to jest podstawa do dalszych szukan.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 19, 2011, 19:34:13 pm
Przed chwilą jak się przejechałem kilka kilosów, żeby sprawdzić, czy temat będzie powracał wyświetlił mi się komunikat "restricted performance" co jest zgodne z prawdą  ;D

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Styczeń 19, 2011, 19:40:56 pm
czekanie nie jest dobrym pomyslem ... odczytaj bledy, zapisuj i podaj tu. masz juz termin u diagnoste ? moze sam
sobie kupisz taniego skanera, to nie jest wielki wydatek.

zobacz, czy "restricted performance" wraca po odlaczaniu silnika.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 20, 2011, 20:30:07 pm
Napis zniknął jak zgasiłem i odczekałem pół godziny, samochód pracował normalnie. Do serwisu pojadę jak znajdę czas- pracuję po 12h i temat mogę obadać tylko jak mam wolne. Najprawdopodobniej będzie to jutro.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: robertth w Styczeń 20, 2011, 20:52:47 pm
ale ani glosny zawory, ani zaden odglos z rozrzadu powoduje straty mocy

kogutki, jedno i drugie może spowodować spadek mocy. Choć ekpertem nie jestem od tych silników, to przy zaworach mogą się zacierać szklanki, prowadnice zworowe- przyczyny mogą być różne. Jeśli zawór nie będzie się dobrze domykał, to wiadomo co będzie  ;)
A przy rozrządzie, taka jak pisał pablo21, mogą być wytarte prowadnice, zatarte siłowniki dociskające prowadnice, co doprowadzi do luźnego łańcucha.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Styczeń 20, 2011, 21:00:51 pm
robercik, owszem owszem, ale to byloby raczej mniej wiecej permanentny spadek mocy. a tu mamy symptom:

"strzeli, moc spada, wraca do normy", co wskazuje na niewypal. w samochodach z tradycyjna instalacja
zaplonowa najciesci tak sie zdarza jak kable w.n. sa lekko uszkodzony i iskra ucieka. w tym silniku jednak
sa osobny cewki bezposredni nad swiecami, wiec taka mozliwosc raczej niema. problem moze wynikac
z prawie kazdego zrodlo, wiec bez kodow niczego nie zdiagnozujemy. moge sie zalozyc ze w kodow
znajdujemy slowo "misfire" ale czekamy na wyniki  ;)
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: robertth w Styczeń 20, 2011, 21:12:57 pm
Marcus, zgadzam się z Tobą  ;) to może być przyczyną
tylko co z tymi stukami? jak opisuje nasz kolega, to nie jest to strzał, tylko właśnie stuki

Tak szczerze, to nawet spadek ciśnienia w układzie smarowania, może spowodować nieprawidłowe działanie rozrządu i zaworów.
Ale życzę naszemu koledze, aby jednak było coś z zapłonem a nie rozrządem i zaworami.
Choć myslę, że nasze spekulacje mogą pomóc lepiej zdiagnozować usterkę i przyjrzeć się problemowi w szerszej perspektywie.
 :-wings
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 21, 2011, 15:42:05 pm
Dzięki Panowie za zainteresowanie tematem. Niestety serwis Jaguara w Krk przyjmie mnie dopiero w poniedziałek, więc muszę czekać.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Styczeń 21, 2011, 16:58:24 pm
Ja podzielam zdanie, że jest to missfire na którymś garze. Nowa cewka to koszt około 400 zł...nie wiem czy to prawda, ale słyszałem żeby wymieniać cewki stronami..??
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: TYGRYS3 w Styczeń 21, 2011, 17:00:49 pm
Ja podzielam zdanie, że jest to missfire na którymś garze. Nowa cewka to koszt około 400 zł...nie wiem czy to prawda, ale słyszałem żeby wymieniać cewki stronami..??

tak ,mozna zamienić ale trzeba wiedzieć która strona hałasuje
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Styczeń 21, 2011, 18:33:38 pm
Mi nie chodzi o zamianę, a o wymianę, ale słyszałem że jeżeli padła jedna z 1 strony to należy wymienić wszystkie 4 po tej stronie. Najlepiej to wszystkie, bo gdzieś w zaleceniach jaguara czytałem, że przy 160 tys. trzeba to zrobić...
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Styczeń 21, 2011, 18:37:19 pm
jak sie ma budzet, to sie zmienia wszystkich na raz, tak samo jak zarowek w halogenach. nie jest to wymog, ale
jest to rzeczywiscie zalecany przez producenta. prawdopodobienstwo, ze jak jedna wpadnie, krotko po tym
kolej na nastepna, nie jest maly.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Styczeń 22, 2011, 15:55:52 pm
cewki-to nie jest tania sprawa, ale ciekaw jestem czy ktoś może stosował zamienniki?np tutaj http://www.janmor.pl/pol/katalog.php?p=main&s=8 można dostać taką cewkę za około 200zł.do tego 3 lata gwarancji.Używane chodzą po 100zł i nigdy nie wiadomo ile pochodzą, a oryginalne są za około 400zł..jak łatwo policzyć w v8 jest to koszt około 3200zł :-\ za zamiennik połowę z tej kwoty.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 24, 2011, 13:17:26 pm
No, zostawiłem kota u weterynarza. Zobaczymy co powiedzą. Jestem z nimi na telefonie.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 25, 2011, 18:30:33 pm
Gość się doktoryzuje nad samochodem drugi dzień i nic. Tak sobie pomyślałem- może to woda się wytrąciła z paliwa podczas długiego postoju i przez to samochodem szarpało? Wlałem mu teraz V power 100 oktanową i cisza jest. Ponoć żadnych błędów. Tylko to stukanie mnie męczy  ?????? Nic, znam jednego typa w hucie co uruchomił Astona po zalaniu przez wodę, więc może i mi poradzi.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Styczeń 25, 2011, 18:37:22 pm
hmmm ale odczytal najpierw bledy z komputera ? podal ci kody bledow ? jezeli faktycznie masz wode w baku
to nie moze to byc duza ilosc, bo wtedy autko by nie startowal.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 25, 2011, 18:49:46 pm
Nie podał mi błędów, ponoć nie było. Pojadę jeszcze do jednego serwisu za kilka dni.

Pzdr.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 27, 2011, 15:54:31 pm
Dzisiaj odczytałem błąd P1111 i to wszystko co mi wyświetlił. Stukanie minęło. Samochód się normalnie zaczął zachowywać. Wie ktos co to za błąd?

Pzdr.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 27, 2011, 15:56:37 pm
Dobra, już znalazłem co to znaczy  :-yipee
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: TYGRYS3 w Styczeń 27, 2011, 16:06:29 pm
Dobra, już znalazłem co to znaczy  :-yipee

to czemu nie podzieliłeś sie wiadomościami ,tylko sam się cieszysz  :-chyt
napisz co stukało i czemu ;D
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Styczeń 28, 2011, 13:07:28 pm
Nie wiem co stukało i nikt nie wie. A co do błędu to użyłem szukajki forumowej. Na razie jeździ  :-yipee W serwisie mi mówili, że mogła być woda w paliwie, jeden czy dwa gary się mogły wyłączyć i przy okazji popychacz mógł dać znać o sobie, ale to jedna z 10 teorii.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 18:19:20 pm
Witam po raz kolejny.

Otóż stukanie się pojawiło ponownie zaraz po odpaleniu i trwa to około minuty, moim zdaniem jest to rozrząd, ale chciałbym żeby ktoś z Was się na ten temat wypowiedział. Nagrałem krótki filmik i zapodałem go na swoje konto szatańskiego YouTube:

http://www.youtube.com/watch?v=jlBIMaPsFh4 (http://www.youtube.com/watch?v=jlBIMaPsFh4)

Z góry dzięki za pomoc. Aha, dla spostrzegawczych; wąż od zbiorniczka wyrównawczego do chłodnicy jest chwilowo poprowadzony bokiem, bo oryginalny mi mechanik rozwalił zmieniając rolkę i napinacz, ale już zamówiłem nowy  :-super

Druga rzecz, którą słychać na filmiku to dziwny świst; myślałem że to rolki, więc wymieniłem wyżej wspomnianą rolkę prowadzącą i napinającą z napinaczem oraz paskiem, ale pomogło tylko częściowo. Czy to też może być od rozrządu, czy dalsze roleczki do wymiany? Pytam, bo nie wiem czy reszta jest wymienna. Dzięki za pomoc.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Luty 28, 2011, 18:27:51 pm
hejka. powiedz prosze jaki dokladnie to jest rocznik, jaka koncowka numeru vin. czy masz napinacze rozrzadu
orygynalny czy wymieniony na 3a generacje ?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 18:46:04 pm
Cześć.

Rozrządu osobiście nie robiłem i nie wiem czy był robiony. Mam ks. serwisową ale po francusku, więc zamierzam napisać do serwisu maila, żeby mi dali znać coś na ten temat. Rok 98, VIN: SAJJHALG4CH864289. Zastanawiam się nad zakupem tego kitu:

http://www.britishparts.co.uk/.sc/ms/bdd/ee/3922/TIMING%20GEAR%20SERVICE%20KIT (http://www.britishparts.co.uk/.sc/ms/bdd/ee/3922/TIMING%20GEAR%20SERVICE%20KIT)

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Luty 28, 2011, 19:00:38 pm
skoro masz rocznik 98 i nie wiesz, czy napinacze nie zostaly wymieniony, mozesz sie zastanowic na wymiane
conajmniej napinacze, czy od razu calego rozrzadu ... to jest tabula raza i troche robote, ale to zalezy jak
wyglada rozrzad i ile masz na liczniku. trzeba mu zdjac pokrywy i zobaczyc jak wyglada rozrzad. zamierzasz
sam to wymieniec?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 19:13:12 pm
Przejechane mam 178 000 i to jest oryginalny przebieg, rozrządu nie będę sam wymieniał i mam zamiar właśnie na dniach oddać samochód do mechanika, żeby sprawdził stan tegoż. On mi mówił, że łańcuch też powinienem wymienić, w Jag-Car gość mi mówił, że trzeba wymienić łańcuchy, napinacze, ślizgi, uszczelki, oringi i najlepiej jeszcze pół silnika- wiadomo zarobek. Jak to właściwie jest? Jest sens wymieniać wszystko, czy tylko te napinacze?

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Luty 28, 2011, 19:16:51 pm
Wymieniałem samemu, rozrząd i nie jest to aż tak duży problem, natomiast należy mieć parę narzędzi. Mam 4.0 z 98 roku i przebieg 150 tys. W moim przypadku nie było nic słychać. Prowadnice były popękane i może u Ciebie również są.. gdy łańcuch jedzie po niej, możliwe jest wysłuchanie jakiś dźwięków, ale czy tak głośnych...trudno stwierdzić. Tak czy siak robota z rozrządem i tak Cie czeka, skoro nie wiesz czy był zmieniany.Możesz spróbować odkręcić boczną pokrywę-tam gdzie masz wlew oleju i zobaczyć jaki masz napinacz, plastykowy czy metalowy, chyba najmniej z tym roboty żeby stwierdzić czy ktoś już robił rozrząd. Może to koło pasowe się rozwarstwiło, ma taką gumę żeby nie drgało zbytnio...Czy te stuki zwiększają się z obrotami?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Luty 28, 2011, 19:19:58 pm
Najlepiej wymienić wszystko co Ci powiedzieli. Można się zastanowić nad łańcuchami, ale skoro np prowadnice masz popękane, jedzie po nich łańcuch, to może się uszkodzić od nich, wydłużyć, zrobić za luźny i problem gotowy. Jak już to będzie rozebrane to warto zrobić wszystko i mieć spokój.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 19:29:11 pm
Witaj.

Stuki są przez około minutę po odpaleniu, w sumie tyle ile trwa filmik, później cisza. Natomiast wraz ze wzrostem obrotów- dopóki się nie nagrzeje- przy jeździe świszczy mi coś, jakby rolka, to też zresztą słychać na filmiku, dlatego się zastanawiam czy nie wymienić wszystkich rolek i kółek z przodu.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Luty 28, 2011, 19:29:26 pm
a mechanik, ktory to stwierdzil, zobaczyl stan tych elementow?

fakt jest, ze napinacze potrafia pekac, bo od poczatku byly zrobiony z plastyku, a pozniej zmieniony ich na
metaliczny (aluminiowy). fakt jest tez, ze sporo tych silnikow (s-type 4.0, x308, xk8) jezdza do dzis z
tymi napinaczami i maja przebiegi 300 tys km bez problemow. kapitalnych uszkodzen silnika bylo kilka,
i wiadomo to sie rozpowszenia i jest super argumentem na zarobek dla serwisow.

Prawda jest takze, ze mimo to jest rozrzad na lancuch, taki rozrzad nie jest wieczny. ale po prostu
stwierdziec ze wszystko jest do wymianie, to troche za proste. choc 178 tys to taki przebieg gdzie
moze teraz wystarczy wymieniec napinacze a za 72 tys km rozrzad w calosci, to troche jest w tym
filozofia. kwestja zasadnicza czy mechanik stwierdzil koniecznosci wymiana rozrzadu w calosci
na podstawawie ogledzin stanu faktycznego czy po prostu "z doswiadczenia". prawda, po wymianie
mozezs miec spokoj do konca zycia autko, o ile to faktycznie jest to.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 19:36:51 pm
Mechanik nie widział rozrządu, mówił opierając się na doświadczeniu. Może jutro pojadę, zdejmę tę część gdzie jest wlew oleju i obadam temat, może foty porobię. Z drugiej strony poważnie rozważam wymianę całości, bo wtedy miałbym spokój na lata. Tak wogle jest ktoś na Śląsku lub w okolicach Krk, kto robi Jagi? Najlepiej z forum. Byłem tam, gdzie mi podałeś ostatnio adres, to w sumie kilometr ode mnie, ale goście robili dwa Jagi do tej pory, więc odpuściłem.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Luty 28, 2011, 19:36:53 pm
odkrec pokrywke, tak jak pablo napisal i zobacz. jezeli faktycznie prowadnice jest pieknieta, to trzeba isc na calosc,
to prawda. rozrzad na lancuch nie jest wieczny, kwestja zasadnicza czy mechanik stwierdzil koniecznoscia
wymianie rozrzadu w calosci na podstawie ogledzin stanu faktycznego czy "z doswiadczenia".

napinacze widac, sa czerwony.

(http://i47.photobucket.com/albums/f169/kogutki/engine_open.jpg)

(http://i47.photobucket.com/albums/f169/kogutki/tensioner_cracked.jpg)
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 19:38:21 pm
Coś mi dziwnie przesunęło odpowiedź na posta do góry  ??????
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: robertth w Luty 28, 2011, 19:44:12 pm
178000km to na V8 żaden przebieg i nie chce mi się wierzyć, że po takim przebiegu rozrząd do wymiany.  :-thumpdown

Wsłuchując się w stuki z filmiku, to mam wrażenie, że słabną wraz ze wzrostem smarowania na wałku rozrządu. A tym samym może przycinająca się szklanka zaworu?
tak tylko gdybam  :-gwizd
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: kogutki w Luty 28, 2011, 19:46:51 pm
3style, skoro nie bedziesz robic robote sam, to byles u innego mechanika czy tylko w jag-carzie? w warszawie
i w poblizu sa jeszcze 3 inny zaklady niezaleznych mechanikow ktory sie znaja na to, moze warto ich odwiedzac?
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 19:58:29 pm
W jag-car nie byłem tylko dzwoniłem do nich, byłem natomiast w Krk u tych gości, co mi kiedyś link wysłałeś. Ostatecznie pozostanę pewnie przy swoim mechaniku, bo mam do niego zaufanie, tylko ciekaw jestem czy ktoś w mojej okolicy jeszcze robi te fury należycie, bo nie zawsze moi mają czas.

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 20:02:03 pm
178000km to na V8 żaden przebieg

Dokładnie. Ostatnio w Arzfeld gość miał SuperV8 z ponad pół milionowym przebiegiem. Tak czy inaczej problem się pojawił i trza go zażegnać.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: robertth w Luty 28, 2011, 20:10:11 pm
178000km to na V8 żaden przebieg

Dokładnie. Ostatnio w Arzfeld gość miał SuperV8 z ponad pół milionowym przebiegiem. Tak czy inaczej problem się pojawił i trza go zażegnać.

Życzę powodzonka  :-super
Ale kogutki dobrze napisał, żeby sprawdzić w kilku źródłach, zanim rozbiorą Ci pół silnika. To nie zaszkodzi  ;)
Znając zycie, to diagnozę ostateczną postawi ci ktoś jak to rozbierze. Ja na Twoim miejscu wsztrzymał bym się na razie przed kupnem części do wymiany. Bo może okazać się jakaś błahostka. Tego Ci również życzę.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Luty 28, 2011, 20:17:28 pm
Dzięki, ja też mam nadzieję że to pierdoła, ale jak coś takiego się dzieje, to od razu spać nie mogę  :-cry

Pozdro.
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: pablo21 w Luty 28, 2011, 23:31:53 pm
ja nie chce straszyć nikogo, także uważam generalnie, że 170 tys. to niewielki przebieg jak na V8. Ale u mnie zdarzyło się że śruba trzymająca prowadnicę pękła i przy odkręcaniu została w połowie w bloku silnika a w połowie w ręce, chyba nie muszę pisać co by się stało gdyby podczas jazdy wpadła w łańcuch..więc różne rzeczy się dzieją.Moje prowadnice były popękane a górne napinacze były popękane i zatarte 150 tys przebiegu ale tez 12 letni samochód i to też trzeba wziąć pod uwagę. Dość mocno stuka i trzeba sprawdzić wszystkie ewentualności. Jednym słowem POWODZENIA
Tytuł: Odp: Stukanie w V8.
Wiadomość wysłana przez: 3style w Marzec 12, 2011, 16:28:21 pm
W końcu się udało znaleźć przyczynę- zajechany rozrząd  ;D  Lada dzień zamawiam na britishparts.co.uk graty razem z pompą wody i będę zmieniał.

Dzięki za pomoc wszystkim.