misie moje forumowe. Dopadl mnie ciag dalszy zabaw z samochodem.
okazalo sie ze w skrzyni nie dziala konwerter. Czesc zostala wymieniona, autko zmontowane. Chwile pojezdzilo (udalo sie byc w Krakowie na imprezie klubowej), a pozniej problemy zaczely sie od nowa. Skrzynia zmienia biegi bez specjalnego zarzutu, raz na jakis czas zdarzylo sie "szarpniecie" przy zmianie z "N" na "D" lub "R". Gorzej, ze slychac dosc wyraznie jakis metaliczny dzwiek, najwyrazniej slychac go kiedy auto stoi z zapalonym silnikiem. W czasie jazdy troche mniej, ale moze to byc spowodowane nasilajacym sie szumem powietrza i po prostu tym, ze wraz z predkoscia jest w aucie coraz wicej dzwiekow. Wiec, noby nic, ale cos jest nie tak jak powinno.
W aucie rozebrali silnik, a skrzynia spedzila tydzien w serwisie, nikt nie znalazl niczego co odbiega od normy. Jutro beda ogladac uklad wydechowy.
Prosze Was o pomoc. Jakies uwagi i luzne koncepcje co to moze byc.
Rownoczesnie jesli mozecie, wyslijcie mi namiary na NAPRAWDE dobre serwisy, ktore specjalizuja sie w Jagach. W miare mozliwosci blisko Krakowa.
Z gory dziekuje za pomoc...