Ja zatrzasnąłem sobie kiedyś w środku w Hondzie CRX znalazłem dziewczynkę ze szczupłą rączką która doszła do guzika blokującego - łatwo było opuścić szybę trochę w dół bo nie miała górnej ramki tylko bylo samo szkło i uszczelka, w drugiej Hondzie CRX bylem już za leniwy i wezwałem ,,oficjalnego złodzieja,,

poradził sobie w jedną chwilę, w BMW 3 w garażowej samotności wcisnąłem za szybę drucik z haczykiem i zaczepiłem... hm nie pamiętam za co

ale się otworzyły powiem wam że wtedy w garażu byłem tak wnerwiony że gdybym nie zadziałał tym drucikiem to chyba ze złości wyrwałbym całe drzwi

W Jaguarze w zeszłym roku dorobiłem i zaprogramowałem sobie w ASO nowy kluczyk ktoś tu na którymś z forum przestrzegał żeby sprawdzić czy stary zadziała też - sprawdziłem....nie działał zaraz poprawili

ale ostatnio coś sprawdzałem i chyba nie wyłącza alarmu otwiera chyba zapala silnik ale nie wyłącza alarmu ale nie jestem pewny niebawem sprawdzę i napiszę. Sam jestem ciekaw.
A tak dla rozluźnienia atmosfery- kiedyś mój tata pożyczył mi Zastawę 1100
( za komuny) na randkę z dziewczyną. Po miłym spotkaniu wsiadamy wsadzam kluczyk a tu nie rusza się kierownica ( obciach niezły , dziewczyna zmieszana - ja załamany) dzwonię do taty- przyjeżdża: wsadza kluczyk przekręca lekko kierownicę w prawo i lewo ....odblokowuje oczywistą blokadę kierownicy, zapala silnik i mówi ,,no to cześć,,. ...

Dziś gdy go już nie ma żałuję że nie mogłem z nim posiedzieć i takich momentów powspominać. Cieszcie się ojcami. Pozdrawiam.