Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

I kotecek wkoncu zmarzł;/

<< < (2/4) > >>

optre:
Ja miałem taką sytuację że jeździłem sobie jakgdyby nigdy nic, zaparkowałem autko i za jakies 20 minut chciałem pojechać ale nie zapalił, kręcił ale nie palił, nie pracowala pompa paliwa, wyczyściłem wtyczke od pompy (ta nad nogami pasażera) i zapalił jak mażenie.
Oczywiście u Ciebie może coś innego być przyczyną, ale staram się pomóc znaleźć jakis punkt zaczepienia.

peres20:
Bardzo jestem ci wdzieczny, i bardzo to doceniam , i rozumiem cie doskonale , ale ja tez szukam jakiegos punktu zaczepienia , a Ty nie zrozum mnie zle , ja ciebie słucham i wezme to pod uwage przy nastepnej kontroli :-V

peres20:
mówisz wtyczke?? od pompy, a moze byc i wtyczka , musze posprawdzac , ale chyba pompa chodzi , tak mi sie wydaje, nie mam nawet teraz jak sprawdzic

optre:
żeby sprawdzić pompe możesz zalączyć ręcznie przekaźnik pod maską pierwszy od prawej strony, podwarzasz obudowe np. śrubokrętem, wkładasz z powrotem przekaźnik i stykasz go palcami, powinieneś usłyszeć pompe.
Jesli będzie cisza to sprawdź najpierw wtyczkę która jest w bagażniku w poblizu akumulatora (za dyktą) (bo jest latwiejszy dostęp), jesli to nie ta to sprawdź nad nogami pasazera, do wtyczki idą kable tego samego koloru co do wtyczki w bagażniku (chyba brązowy i niebieski z brazowym paskiem).

lysyyy:
Hmmm... Jakby dokładnie to samo, co u mnie ostatnio w duży mróz. Po pierwsze, piszesz, że miałeś odłączony akumulator, to tak jak ja zrobiłem. Wiadomo, że po podłączeniu na nowo akumulatora, ecu musi sobie wszystko dopasować, i moim zdaniem na pewno nie ułatwia to rozruchu, a jedynie może utrudniać. Po drugie, u mnie po dniu walki okazało się, że to wszystko sprawa paliwa, które ostatnio parę razy zatankowałem. Owszem, była to 98Pb, ale ze stacji Bliska (ODRADZAM WSZYSTKIM!!!) do której Orlen dostarcza paliwo. Świece były tak potwornie zapaskudzone, że nie mogłem ich doczyścić! Wymieniłem świece, zakręciłem raz i jak zegareczek odpalił. A czy działa pompa paliwa, sprawdziłem w bardzo prosty sposób, odkręciłem po prostu "dojście paliwa" na listwę wtryskową (tyle że u mnie to XJR6). Także proponuję wykręcić świece, zbadać je organoleptycznie, i sprawdzić, jaką iskrę daje (i czy w ogóle).Po prostu niech ktoś zakręci rozrusznikiem, a Ty przyłóż ją podłączoną do masy. U mnie iskra po prostu zanikała w 90%, tj. raz normalna, a potem parę razy "upływała" do otuliny ceramicznej katody świecy. Jak iskra bardzo słaba, spróbować dokładnie wyczyścić, (najlepiej oczywiście wypiaskować, ja takiej możliwości na miejscu nie miałem) i sprawdzić jeszcze raz jaka iskra :-)
Oczywiście może być to sprawa paliwa, które np. mogło przymarznąć (woda jeszcze się w paliwie zdarza). Nie mniej jednak, sprawdzaj dojście paliwa, iskrę i zdawaj relacje! POWODZENIA!!!
P.S. Sorki, jeśli pisałem zbyt szczegółowo, ale nie wiem na ile jesteś "mechanikowaty".

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej