A ja zwyczajne zrobiłem rozrzad powymienialem napinacze slizgi lancuchy nowe uzczelki itd wymienilem kilka tez przekazników chromy dalem do ponownego nalozenia, wymienilem tuleje w silniku, jak go kupilem mial 380 000 ok. i silnik faktycznie ledwo co dawal rade teraz jest jak nówka oczywiscie kosztowalo mnie to okolo 8ooo plus wydech z nierdzewki chula jak nowy pół miliona zaraz peknie a autko chodzi jak zegarek, w srodku jak nowe, mialem problem jedynie z regeneracja kolumny zf ale zrobilem w uk za 218funa i jest gitara auto po polskich drogach jezdzi od grudnia 2008 przywiozlem je z kanady gdzie sluzylo jako 3 auto taty, 4 dzieci hehe:-) w srodku do dzis znajduje klocki lego i różowe spinki do włosów o drobnych centach niewspominam, w sumie jesli mowic o kosztach autko z 2001 roku kosztowalo mnie 39 000 w sumie ze wszystkim z remontami itd. Ale zapewniam warto. Raz zrobione tuleje i metalowy rozrzad sa bezobsługowe, o skrzyni biegów wogul niewiem ze istnieje tesz ZF pozadna firma