Ja powtorze to co juz (chyba) kiedys pisalem. Tata zacznie robic srubki i Indiach bo tam jest taniej, ale nie zrobia Jaguarow za 30 tys. Wydaje mi sie - oczywiscie to tylko przypuszczenia, ze beda chcieli podtrzymac prestiz marki, co najwyzej czesc produkcji przeniosa do siebie, zeby Jaguar wreszcie zaczal przynosic jakies zyski. Z tego co sie orientuje to bylo z tym kiepsko przez ostatnie pare lat.
A jak chodzi o XF - wedlgu mnie to auto nie ma juz charakteru prawdziwego Jaga. Ale z drugiej strony zobaczymy co sie o nim bedzie mowilo za 15 lat. Pamietam, ze kiedy wchodzil do sprzedazy S-Type to bylo wielkie larum ze to nie Jag. Oczywiscie nie jest takim klasykiem jak XJ-S ale z biegiem czasu troche sie opatrzyl i jakos sie do niego wszyscy przeyzwyczaili. Roznica jest co prawda ogromna pomiedzy S-Type a XF, w stylistyce, wnetrzu itd. Ale powtarzam, zobaczymy za pare lat.
Mam tylko nadzieje ze faktycznie nie skonczy sie na Jaguarze Nano za 3 tys. USD.