FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XF (2008 - obecnie) => Wątek zaczęty przez: artleks w Marzec 18, 2008, 09:19:31 am
-
Wczoraj widzialem w Poznaniu nowy XF...i musze powiedziec ze jestem rozczarowany...Jechalem obok niego z 15 km tak wiec mialem czas na dokladne ogledziny. XF nie ma stylu Jaga...Rownie dobrze moglby byc to Lexus, Toyota lub lekko usportowiony Mondeo :-thumpdown :-thumpdown :-thumpdown
-
Ja jeszcze nie widziałem na żywo, ale po fotkach, to w zupełności sie z Tobą zgadzam. Nijakie to jakieś. Widziałem za to ostatnio w jakiejs francuskiej gazecie fotki XFa coupe - muszę przyznać, ze wygląda dużo lepiej, chociaż do XK nie dorasta.
-
Poza tym że wygląda przeciętnie, lexusowato czyli mało jaguarowato kosztuje pieniądze za ktore można kupić bmw 550, audi s6 itp.. Nie wrożę sukcesu rynkowego.
-
Zwłaszcza teraz gdy Ala ma kota a jaguara ma TATA. Koncern który chwali sie wyprodukowaniem najtańszego auta na świecie jest w tej chwili w posiadaniu ikony angielskiej motoryzacji. Juz boje sie tych nowych Land Roverów i Jagow według myśli technicznej kraju gdzie jedna rzeka robi za pralkę cmentarz i łazienkę, gdzie kreci sie najwięcej filmów w Azji a eksportowym hitem jest herbata. Cóż biznes is biznes a wiec sorry nie ma sentymentów.
Ciekaw jestem nowych cen? Czyżby jakiś następca X- a za 29.999 z kredytem 0%???? ;D
Rany bedzie konkurował z Dacia Logan. :-K
-
Nie miałam przyjemności oglądać nowego XFa w "akcji", a bardzo bym chciała. OVO, chyba zbyt czarne scenariusze tu wrzucasz ;D ;D. Może będzie słonik na masce hehhe. To też jakaś innowacja.
-
ja widzialem XF-a pare dni temu pod zlotami terasami a poznalem tylko
po grillu. sylwetka faktycznie sie zgubi wsrod innych codziennych aut.
jednak sie uczesilem ...
-
Wczoraj w TVN Turbo oglądałem reportaż że TATA wcale nie chce niszczyć tych marek, chcą natomiast kontynuować dotychcasową produkcje i poznawać tajniki produkcji prestiżu
-
Ja powtorze to co juz (chyba) kiedys pisalem. Tata zacznie robic srubki i Indiach bo tam jest taniej, ale nie zrobia Jaguarow za 30 tys. Wydaje mi sie - oczywiscie to tylko przypuszczenia, ze beda chcieli podtrzymac prestiz marki, co najwyzej czesc produkcji przeniosa do siebie, zeby Jaguar wreszcie zaczal przynosic jakies zyski. Z tego co sie orientuje to bylo z tym kiepsko przez ostatnie pare lat.
A jak chodzi o XF - wedlgu mnie to auto nie ma juz charakteru prawdziwego Jaga. Ale z drugiej strony zobaczymy co sie o nim bedzie mowilo za 15 lat. Pamietam, ze kiedy wchodzil do sprzedazy S-Type to bylo wielkie larum ze to nie Jag. Oczywiscie nie jest takim klasykiem jak XJ-S ale z biegiem czasu troche sie opatrzyl i jakos sie do niego wszyscy przeyzwyczaili. Roznica jest co prawda ogromna pomiedzy S-Type a XF, w stylistyce, wnetrzu itd. Ale powtarzam, zobaczymy za pare lat.
Mam tylko nadzieje ze faktycznie nie skonczy sie na Jaguarze Nano za 3 tys. USD.
-
Tata oświadczyło,że obecnie zatrudnieni pracownicy zostaną na swoich stanowiskach do 2011roku więc narazie nie ma mowy o przeniesieniu produkcji.
(http://i.treehugger.com/files/th_images/indiantraffic.jpg)
a to przyszli monterzy Jagów wraz ze swoimi Jagami ;D
Ale nie martwcie się, jeśli tak będzie niedlugo bedziemy najliczniejszym klubem motoryzacyjnym na świecie z miliardem członków ;D ;D ;D
-
Byla kiedys taka dziecinna piosenka "malo nas, malo nas do pieczenia chleba". To teraz otworzymy piekarnie:):)
-
Ale żeście pojechali po tych Indiach. Nie męczą was stereotypy o Polakach ??? (tutaj uważają, że pierwszy kolorowy telewizor kupiłem w Szwecji przed 6 laty, bo w Polsce to nawet komórek nie ma itd).
Podejrzewam, ze w Indiach mieszka więcej milionerów niż w całej Europie (nie licząc Rosji) . Również poziom technologii europejskich nie może się mierzyć z Indiami (nie maja problemów z wysyłaniem satelit bez pomocy Rosji itd).
Dla Jaga to szczęście, że Ford wreszcie sie odczepił i nie zdążył całkiem popsuć marki jak to zrobił z Volvo. A że europejczyków stać tylko na kupowanie g... samochodów to chyba wszyscy wiemy, wystarczy wziąć katalog japońskich samochodów i zobaczyć co tutaj przysyłają.
-
Mi sie xf podoba, jezeli dzieki niemu ma przetrwac marka to jestem za
-
mili państwo miałem przyjemność jezdzić xf z silnikiem v8 niestety nie R ale i tak wrażenia jedyne w swoim rodzaju.auto lata jak rakieta. drogi trzyma się jak przyklejone.Szkoda że nie mniałem odwagi wyłączyć TR. Nie długo znowu bedzie okazja do jazdy może wtedy się skuszę:)Pozdrawiam
-
W to, że jeździ fajnie to wierzę, ale my tu raczej o wyglądze, a raczej po wyglądzie jedziemy ;D
-
jag odchodzi od konserwatyzmu bo patrzy sie na wyniki a konserwatyzm widocznie straty przynosi. Jezeli tym jagiem odzyska stabilność finansowa oraz trafi do nowych grup klientów to podoba mi sie nawet jego wyglad.
-
Mam S-type trzeci rok i dostałem oferte zamiany z dopłatą na XF . Pojechałem i...rozczarowanie. To nie jest Jag. To jest troche lepsze Mondeo z mnóstwem elektroniki ,wszystko w metalu , kolory beznadziejne , chwalą sie dużym bagażnikiem jak w samochodzie na zakupy. To nie jest Jag. Niestety skonczyli produkcję S-type i teraz będzie problem ze znalezieniem czegoś w klimacie.
Pozdrawiam
-
w jakiej ceny jest w Polsce oferowany? W USA od $50K-64K.
-
chwalą sie dużym bagażnikiem jak w samochodzie na zakupy. To nie jest Jag. Niestety skonczyli produkcję S-type i teraz będzie problem ze znalezieniem czegoś w klimacie.
Pozdrawiam
Oj, chyba nie miales S-typa. Wlasnie bagaznik jest moim zdaniem najwieksza (jak dla mnie jedyna) porazka tego Jaga. Mieszcza sie 2 sredniej wielkosci walizki, a po bokach duzo miejsca (nie wspominam ile miejsca jest pod spodem, lacznie z wielka, trzecia puszka na bezpieczniki). Wystarczylo zrobic 1o cm glebszy >:(. Na szczescie teraz jezdze w 2 osoby, inaczej przerobka bagaznika lub kupno walizek na wymiar.