Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)

2.0 Diesel jak mu wydłużyć życie?

<< < (4/4)

Robik:
Zbyszek przekonales mnie nie tylko do tego nie tylko zeby zmienic opis, ale przede wszystkim zamknac definitywnie rozdzial Jaga i wygasic swoja aktywnosc na forum. Osobiscie nie mialem zlych doswiadczen z XE, jezdzilem 5 lat swietnym autem, w ktorym wymienialem olej co 10tys km i jak je sprzedawalem to bylem przekonany ze nastepny klient bedzie zadowolony - przynajmniej przez jakis czas. Przez  kilka lat obserwowalem m.in. dwa fora brytyjskie jedno dotyczace XE a drugie grupy JLR, calkowicie zmienilem optykę nie tylko w zakresie swiadomosci potencjalnych problemow silnikow diesla,  ale przede wszystkim podejscia producenta do partycypacji w kosztach napraw. Kazdy z nas ma inne potrzeby i marzenia motoryzacyjne, forum zawsze traktowalem jako szanse na wymiane doswiadczen i biezace wsparcie. Powodzenia i bezawaryjnej jazdy.

Zbyszek01:
Miałem pierwszego diesla i czytałem o awariach, kupiłem następnego i też diesla. Nieszczęścia mogą dotknąć każe auto. Jednemu padnie silnik i zaraz pisania o nim na wszystkich forach, 100 powtórzy, jeszcze następni przeczytają i też powtórzą i już masz co czytać i się czego bać.
Jak dbasz tak masz, jak kupisz i jak dbał poprzednik (a to najważniejsze) tak będziesz miał.
Znasz bolączki i wiesz co robić. Teraz przy nowych autach zawsze coś wyskakuje i nie ważna jest marka auta.
Ekologia je zabija.
Następne moje już nie będzie diesel, zmieniłem tryb życia i jak zrobię 10-12 Tkm rocznie to góra.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej