Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Jaki silnik wybrać? Jaguar xf

<< < (3/3)

bakemono:
Ja mam już 3-4 lata 2.0 benzynę i możecie mówić, że jeździć jagiem z 4garami to jak iść do burdelu tylko popatrzeć,
ale bez przesady. 241KM daje frajdę z jazdy, sam silnik jest forda - więc i eksploatacja i serwis jest tańszy i szybszy (jeśli chodzi o dostępność części).
I tu dam tylko przykład wypadnięcia zapłonu w święta b.narodzenia gdzie byłem 650km od domu, a okienko dni roboczych w warsztacie miejscowym to 3 dni między świętami, a sylwestrem.
Jakby nie to że cewki i świece pasowały z forda/volvo, nie wróciłbym na sylwestra do domu :)
No i na trasie spalanie spokojnie można trzymać w granicach 8-9 litrów.

Jeszcze trochę kosmetyki muszę włożyć w mojego i będzie na sprzedaż przez niespodziewanie powiększającą się rodzinę...

Yoohas:
Silnik jak silnik. Całkiem udany. Sporadycznie tylko meldowane są katastrofalne awarie.

Jak rozważałem zakup Rendża dla Małżonki to myślałem o tym silniku . Jednak strasznie dużo spalał względem mocy i pojemności. A później sobie uzmysłowiłem, że większość 2.0T benzynowych z mocą ok. 200-250 KM na rynku ma podobne parametry i podobnie żłopie  ;D

Dlatego skończyło się na 5.0 SC bo jednak brzmi inaczej, ma moment i spalał nieznacznie więcej benzyny.

Ale fakt, na niektóre graty trzeba poczekać 2 tygodnie  :P

Czester Bednarz:
2.0 fordowski o tyle lepszy, że ma rozrząd z przodu, bo potem już bandyci zaczeli "indżenjum" robić z łańcuchem przy kole zamachowym.
Czyli motor pierdzi jak civic, jedzie jako tako, a pali sporo  ;D To już lepiej sobie coś z 2.0 tsi kupić

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej