Dział Techniczny > XJ X351 (2009 - obecnie)
XJ czy XF - koszty utrzymania
dzemikowy:
Cześć, rozglądam się za Jaguarem i mam zagwozdkę odnośnie kosztów utrzymania.
Modele, które mnie interesują:
- XF X250 polift (2011-2015)
- XJ X351 (2009-2011)
Mam budżet 45000 (i egzemplarz XJ dostępny za 50000 a XF za 40000). Budżet mógłbym nieco nagiąć ale zastanawia mnie kwestia później eksploatacji i napraw. Wiem, że ultradrogie naprawy z Jaguarach to mit ale jednak XJ wpada już do worka z S klasą czy A8. Ile kosztują podstawowe cykliczne wizyty oraz mniej i bardziej poważniejsze naprawy u mechanika w XJ a ile w XF?
Yoohas:
Kluczowe tu będzie raczej to, jaki silnik wchodzi w grę.
marek230482:
XF w tym budżecie to będzie chyba tylko diesel o ile w ogóle... Początek produkcji ok. Ale polift że 4 dychy?
O kosztach to powie Ci Twój potencjalny mechanik bo rozrzut może być kosmiczny bez względu na to co wybierzesz. W skrajnym przypadku to w ogóle odmówią naprawy ;D
Ale biorąc pod uwagę klasę auta (XJ to już właśnie segment F) i popularność (XJ jest też mniej spotykany, dużo mniej aut) to należy się spodziewać wyższych kosztów w XJ. W dodatku do XJ będzie pewnie więcej części brakować niż do XF.
dzemikowy:
Sorki, że nie sprecyzowałem. W obu przypadkach to 3.0D 275KM. Interesują mnie koszty części i robocizny (oczywiście w zwykłym porównaniu a nie złotówkach, choć zakładam, że robocizna bez zmian) w takich naprawach jak wymiana klocków, tarcz, części z amortyzacji, itp.
marek230482:
Nie kupisz polifta za tyle.....
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej