Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)

kupione auto- wyciek?para?kamera?

<< < (8/14) > >>

wtom:
linka z netu wklej

weronikaXE:
Witajcie,  ze dwa posty temu pisałam, że wszystko super, jednak nie  :o
Silnik wymaga remontu , dzwoniliśmy do sprzedającego, że chcemy najlepiej oddać samochód,  powiedział że jest w szoku? że sprawdzał go przez sprzedażną , nie wiem mam mętlik w głowie. Dziwnie odpalał na dwa dni od naszego zakupu, i się okazało że nie ma kompresji i chyba coś z olejem.. Na naszym warsztacie 28.000 u innego 20.000 tys. na razie , czekamy na odpowiedz Pana. Macie takie historie ? Jak to widzicie?
 :-boks

kupis99:
Tak z ciekawości, po co zakładać kolejny temat dotyczący tego samego samochodu, skoro już są dwa inne, Admin, co Ty na to ??
Nie lepiej podpiąć wszystko do jednego i tego samego wątku o nieudanym zakupie Pani Weroniki ?

Robik:
Tak konczy wielu wlascicieli silnikow ingenium 2.0D. Wymiana rozrzadu to czesto poczatek wydatkow, poniewaz pierwszy cylinder od rozrzadu owalizuje, poczatkowo jest problem ze znikaniem oleju finalnie brak kompresji. Rekomenduje oddanie auta sprzedawcy z tyt. rękojmi - wada ukryta i poszukac czegos bardziej trwałego. Te auta rzadko kiedy dojezdzaja do 200Kkm, zwroc uwage jakie ceny osiagaja egzemplarze z uszkodzonym silnikiem na otomoto.

Krzych1991:
Zwrot auta to idealne rozwiązanie gdyby nie mały problem, sprzedawca musi go przyjąć lub sąd musi go do tego zmusić. Pewnie wciąż przepełnia go radość po sprzedaży problemu samochodu więc wątpię by się na to zgodził. Ewentualną wieloletnia batalia sądową może się wiązać z koniecznością udowodnienia, że problem istniał w momencie zakupu a sprzedawca o nim wiedział, w międzyczasie Jaguar będzie musiał poczekać. Na koniec w najlepszym wypadku da wam pieniądze na remont, bo po co miałby przyjmować tego złoma z powrotem. Kwestę prawne to jest temat dla prawnika a nie internetowych eksperów jak ja.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej