Witajcie
Kupiliśmy Jag XE 2015, 2,0d, 140000 przebieg, Salon PL wczoraj (59000tyś zł, )
Do domu mieliśmy około 130 km, wszystko fajnie , pięknie, nie było się do czego przyczepić.
Pierwsze tankowanie, para z baku się wydobyła? Pierwszy raz w życiu coś takiego widzieliśmy
dziś raz jeszcze spróbujmy.
Kolejna sprawa , gdy sie go odpala , trzęsie silnikiem - 3 sekundy a potem pracuje równo....
i najważniejsze - wyjeżdżając z garażu była plama 0,5cm oleista ? wszystko jest zabudowane nic nie widać, postaram się mechanika poprosić o oględziny,
Mamy faktury na rozrząd z tamtego roku i turbo ,
Kamera cofania chyba szwankuje, myga razem z czujnikami ...
Coś pomożecie , stres nie zjada co dalej
jakieś wady, usterki....