Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)
Wymiana pierścieni tłoków w 2.0D
stingear:
No właśnie o to chodzi, że nie jest zimno (stałem w t-shircie). To nagranie zrobiłem dziś po powrocie do domu.
Tu masz inne, zrobione dużo wcześniej niedługo po wymianie łańcuchów: https://www.youtube.com/watch?v=zSoxpab9hMM[/url]
A tutaj drugie nagranie zrobione przed wymianą - korek był dosłownie wyrzucany: https://www.youtube.com/watch?v=TxnsUuVbDzo
Najpierw chcę uporać się z wibracjami - to nie jest normalne, bo nie jednym diesel'em jeździłem i żadnym tak nie trzęsło - w sumie wcale nie trzęsło. I były to dużo starsze silniki. Przykładowo sławetny niezniszczalny passatowski 1.9TDI
W międzyczasie zapodam mu środki czyszczące. Dziś wleciał do świeć i zaworów. Za jakiś czas jak pozbędę się wibracji i nalatam kolejne 10kkm, to zrobię wymianę oleju wraz z płukanką.
Skiciu:
Zainteresował mnie ten temat. Poszedłem do garażu i sprawdziłem jak wygląda to w moim samochodzie i okazało się, że wygląda bardzo podobnie jak u Ciebie. Zacząłem się zastanawiać nad kondycją mojego silnika - jak kupiłem to miał przebieg 59 tyś km, teraz 75 tyś km. Wpadłem na pomysł, ze przejrzę lokalne ogłoszenia sprzedaży XE z silnikiem 2.0d i pojadę obejrzeć jako potencjalny kupiec. Oglądałem dwa pojazdy:
- XE 2015 rok produkcji silnik 2.0d 180KM, przebieg 51 tyś km - również drgania i tak samo dmuch z pod korka wlewu oleju oraz bagnetu
- XE 2017 rok produkcji silnik 2.0d 180KM, przebieg 97 tyś km - również drgania i tak samo dmuch z pod korka wlewu oleju oraz bagnetu
Więc w mojej opinii ten silnik chyba tak ma bo nie chce mi się wierzyć w przypadek, że dwa egzemplarze plus moje auto oraz Twoje kolego stingear mają taką przypadłość :)
Także przestałem się tym martwić i jeżdżę ciesząc się autem :) Oczywiście będę dalej obserwował co się wydarzy i dam znać :)
piotrrf:
Tez tym sie nie przejmuje. Auto jezdzi i oby tak dalej.
stingear:
Te dymienie też już ignoruję, ale z drganiami w kabinie zdecydowanie jest coś nie tak, bo jest ono nieregularne i zdecydowanie ma to coś wspólnego z podciśnieniem. Drgania raz są słabsze, prawie niewyczuwalne, a raz mocne, w dodatku podczas jednej jazdy na dwóch zatrzymaniach się na dwóch różnych światłach. Co by było ciekawie, ta zmiana pojawia się nawet podczas przemieszczania się na skrzyżowaniu, czyli ruszenie się o kilka metrów i ponowne zatrzymanie. Muszę sprawdzić przewód podciśnienia poduszek - nowy leży i czeka na wymianę - oraz pompę Vacuum.
Skiciu:
Daj znać czy te przewody coś pomogły :) Jestem bardzo ciekawy :)
Jak kupowałem swój samochód i sprawdziłem historię serwisową, to był wpis przy przebiegu 59905 - wymiana wałków wyrównoważających za 10 547 zł.
Ale mam tak samo jak u Ciebie, czasem drgania / wibrację są nie zauważalne, a czasem aż irytuje, podnosisz lekko obroty i wibracje znikają.
Koty jednak sa kapryśne :)
Nawigacja
Idź do wersji pełnej