Jaguar S-Type 3.0

[olek1337]

Udało mi się znaleźć s-type z 2004 roku 3.0 benzyna. Wyposażenie takie jakie mnie satysfakcjonuje. Z zewnątrz i wewnątrz prezentuje się świetnie. Jednak jak zacząłem się zabierać za rozkodowanie vinu to wyszły mi takie kwiatki Wychodzi na to, że miał 3 kolizje w Niemczech, pierwsza, gdzie oberwał praktycznie cały samochód, drugą wycenioną na 5-7k €, gdzie ucierpiał lewy bok + w polsce tył/dach 1k-1,5k. Do tego nie mam żadnych zdjęć po tych kolizjach. Fakt, że od 2016 roku miał już 3 właścicieli też nie napawa optymizmem.

Wiadomo, nie oczekuję po 16 letnim samochodzie, że będzie w niesamowitym stanie, ale po zobaczeniu tego raportu po prostu się przeraziłem... 

[tadelak]

Witaj!
A to bardzo interesujące takie sprawdzanie. Czy mógł byś sprawdzić mój? Mam go od lutego i też jest to 2004 rocznik, 3.0:-) SAJAA01P15FN15902. Remontowałem całe zawieszenie, ale żadnych śladów kolizji nie zauważyłem. Ciekawe czy bym się zdziwił? Tadeusz.

[dziadzol]

Taki raport o niczym nie przesądza.
Szkody z każdej strony to może być dewastacja jakaś, ktoś porysował auto gwoździem albo coś takiego. Pozostałe to mogą być stłuczki, ale jak było zgłoszenie szkody z OC sprawcy, to nikt się nie bawił w naprawy, tylko wymienił elementy na nowe, bo i tak ubezpieczenie pokrywa i się zrobiła suma duża.

Tak może być, pod warunkiem, że sprawdziłeś dokładnie, co się pod lakierem kryje i że auto jest blacharsko zdrowe pod czujnikiem a nie tylko na oko.
Bo jak tylko na oko ładnie wygląda, to może być rzeczywiście kicha

[tadelak]

Jasne! Dzięki