Nidawno kolega dorabiał mi kluczyk u dealera w
Poznaniu dali mu goły kluczyk, kazali mu szukać warsztatu, w którym ma sam dorobić ten kluczyk.
Oczywiście spieprzyli kodowanie za pierwszym razem - o czym go uprzedziłem ażeby sprawdził- czy działają dwa kluczyki
!!! Poprawili i mieli kłopoty z przeprosinami
. Mało tego kwota którą zaproponowali po przyjeździe mojego kumpla do nich - UWAGA :
była dwukrotnie wyższa niż ta na którą się umówili ! Wyobrażacie sobie awanturę ?! Mój kumpel ma dobrą siłę przebicia... :-zlyPanowie z ,,miasta"
Poznań: JAK KTOŚ KUPUJE JAGUARA - TO DO BURAKÓW RACZEJ NIE NALEŻY !!!