Dział Techniczny > XJ Seria I do III (1968-92)
Silnik v12 5.3 porażka czy sukces ????
barbie:
Chyba prawie wszystko o silniku V12 jest tutaj:
http://www.jagweb.com/jagworld/v12-engine/index.html
A co do jazdy:
Ja mam w swoim Daimlerze Century V12 6.0 z armaturą Nippon Denso (oryginał).
Pali - no ile mu się naleje! A realnie w mieście przy sporych korkach (Kraków - małe odległości sporo stania!) 23-24 l/100 i to nie z ruszaniem jak za pogrzebem.
Jak nie ma korków wieczorkiem zejdzie w mieście poniżej 20 l/100 km.
Trasa - ok. 14 l/100 ale bez szaleńczych wyprzedzań spokojna jazda koło 120 km/h
Autobahn (Niemcy) - 18-19 l/100 km (powyżej 180 km/h)
To jednak jest bardzo szybka limuzyna (objedzie większość pseudosportowych ryczących wynalazków - na swoim w trybie Sport zmierzyłem 6,8 s/100 km/h (poważny pomiar 5-tym kołem). Katalog podaje 7,1 s/100 ale to wbrew pozorom bardzo zależy od stylu jazdy (pomimo, że skrzynia to oczywiście automat) - ale to NIE JEST sportowe auto!
Autko dobiega to 250000 - oleju nie bierze, skrzynka chodzi jak złoto - robótki są tylko z tulejami zawieszenia - ale nie miałem ich tylko w JEEPie Cherokee na polibuszach i zawieszeniu "Competition 4x4". Takie to wytrzymuje polskie drogi!!!
naughtycat23:
Przepraszam za to może głupie pytanie ale ile waży Twój Daimler Century ???? Przyspieszenia naprawde na niezłym poziomie acha i ile ma nm ???? :-V
Choina:
Dane - według niemieckiego prospektu z 1996 r.
Moc silnika - 311 KM,
Moment 475 Nm
0-100 km/h: 7,2 s (tryb "normal") i 6,8 s (tryb "sport")
Prędkość maksymalna - 254 km/h
naughtycat23:
:-R
Naprawdę dane robią wrażenie nie spodziewałem się :-za
Feler:
Miałem tą przyjemność prowadzić XJ40 V12 w wersji Daimler - nie zapomniane wrażenie, niesamowita kultura pracy silnika i ta pewność siebie, którą daje spory moment obrotowy nie zależnie od obrotów czy aktualnej predkości - poprostu wciskasz gaz i auto gna jak szalone z niesamowitym gangiem - uwielbiam to!! Przy tym skrzynia, która naprawde świetnie jest zestrojona z silnikiem - reaguje niemal jak jakiś bolid F1. W moim obecnym V8, przy kick down'ie, jest zawsze takie małe oczekiwanie, kiedy skrzynia zredukuje i kiedy silnik wskoczy na obroty - w V12 miałem wrażenie ze nie ma takiej dziury czasowej.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej