Dobry specjalista od tłumików doskonale poradzi sobie z produkcją tłumików. Ważne jest też wykonanie i spasowanie. Jeśli w moim XJ40 93r tłumiki skończyłyby żywot to nie wahałbym się zakupić polskich zamienników - oczywiście trzeba je zobaczyć, ocenić, przetestować.
Kolego Piorek, jeśli zakup kompletu tłumików za ok 4000 z logiem kotka nie jest dla Ciebie problemem to bardzo dobrze i tylko pozostaje się cieszyć. Z drugiej strony nazwałeś dorabianie tłumików "rzeźbieniem". Weź pod uwagę, że wielu ludzi w nowych autach nawet wyrzuca fabryczne tłumiki, żeby zastosować droższe, "rzeźbione" poprawiające osiągi i dźwięk silnika.
I chyba ostatni temat - nie rozważajmy tłumików (i innych części również) jako fabrycznie oryginalne. W zwyczajnych autach, chyba żaden producent aut nie produkuje tłumików. Ważny jest producent/firma tłumików a nie logo. Logo jest tylko nadawane.
Sam pracuje w firmie produkującej części dla globalnych koncernów. Kiedyś kolega przyprowadził klienta i pokazaliśmy dwa takie same wyroby, jeden z logiem znanej światowej marki, a drugi no name. Oczywiście klient wybrał znaną markę mimo że produkt był 2x droższy - bo jego zdaniem to oznacza jakość. I w pewnym sensie miał rację, tylko, że obydwa produkty różniły się tylko i wyłącznie logiem i są robione u nas.
Także liczy się dobry producent, a znana marka w ofercie danego producenta potwierdza jedynie jakość jego produktów.
Jakby mi pasły tłumiki to kolego sebek1111 bym się pisał.