Dzięki za szybką odpowiedź. Na pewno kupię żarniki z górnej półki w myśl zasady- raz a dobrze. Wymienię też od razu dwie sztuki. Zastanawiam się jeszcze czy zlecić to elektrykowi czy zawalczyć samemu. Wiem że wymaga to trochę pracy, której się nie boję ale mam nadzieję że to jest tylko kwestia wymiany żarnika bo jak będzie coś innego to rozebranym przodem nie dojadę do warsztatu a składać aby za chwilę rozbierać znowu to też nie potrzebna robota.