Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
XF 3.0 V6 340KM S/C R-Sport AWD 2016
kamis:
W kwestii spalania. Z mojego doświadczenia wynika, że spalanie bardzo mocno zależy od kierowcy i stylu jazdy, więc trudno jakkolwiek sensownie odpowiedzieć na pytanie, ile auto będzie paliło. 4,2SC nie mieści się w 15l w mieście, a wynik w okolicy 20l nie jest jakiś niespotykany.
Co do spalania, zwróć uwagę na jedną sprawę. Masz auto z 3.0V6, SC, 340KM i 4x4. Cudów nie ma, nie ma opcji, aby paliło mniej niż 12-13l w mieście. Z drugiej strony ile może palić? Więcej niż 4,2SC nie będzie. Powiedzmy 18l. Powiedzmy margines wynosi 5l/100km. Więc jeśli nastukasz w mieści 100.000km masz margines około 25.000PLN. Przy aucie za 300kPLN taki margines niepewności ma chyba niewielkie znaczenie?
bananix:
Posiadam ten samochód (I gen, polift, 2013 rok) od ponad pół roku. Zrobiłem nim niecałe 15 tys. kilometrów. Jeśli chodzi o spalanie to w moim przypadku średnia to 11,5l. Nie jeżdżę nim po mieście zbyt często, ale jeśli już to w 20l zamykam się spokojnie. Na pewno jest to jednostka w której spalanie mocno zależy od sposobu jazdy. Duża moc i sporo biegów sprawiją że najlepiej jeździ się nim z prędkością 100km/h+. Ja kupując to auto nastawiałem się na 14l/100 więc jestem pozytywnie zaskoczony.
Największą wadą zakupu Jaguara to serwis. Trzeba się umawiać do specjalistow od LandRovera / Jaguara których jest jak na lekarstwo. Ceny części i napraw są wysokie.
Przykładowo: pomapa wody - 700zł, pompa wspomagania 2k+, wymiana oleju w skrzyni 1k+, wymiana świec 700zł
Oleju wchodzi 7l, dwa filtry powietrza co 10k - przy pozywższych kosztach to nic. U mnie powyższe trzeba było zrobić przy przebiegu 140k.
Co do samej jazdy - poezja. Osiągi i komfort jazdy wynagradzają koszty ekspolatacji. Skrzynia ZF8HP jest świetna, silnik 3.0S/C pięknie się wkręca na obroty i żwawo rozpędza kota - auto waży niecałe 2t.
voyarch:
--- Cytat: kamis w Luty 14, 2019, 17:19:58 pm ---W kwestii spalania. Z mojego doświadczenia wynika, że spalanie bardzo mocno zależy od kierowcy i stylu jazdy, więc trudno jakkolwiek sensownie odpowiedzieć na pytanie, ile auto będzie paliło. 4,2SC nie mieści się w 15l w mieście, a wynik w okolicy 20l nie jest jakiś niespotykany.
Co do spalania, zwróć uwagę na jedną sprawę. Masz auto z 3.0V6, SC, 340KM i 4x4. Cudów nie ma, nie ma opcji, aby paliło mniej niż 12-13l w mieście. Z drugiej strony ile może palić? Więcej niż 4,2SC nie będzie. Powiedzmy 18l. Powiedzmy margines wynosi 5l/100km. Więc jeśli nastukasz w mieści 100.000km masz margines około 25.000PLN. Przy aucie za 300kPLN taki margines niepewności ma chyba niewielkie znaczenie?
--- Koniec cytatu ---
Dzieki. Oj ma, ma, ja nie mam kasy zeby takie auto kupic, biore je w leasing wiec koszt 25 tys. rocznie jest raczej spory:-)
voyarch:
--- Cytat: bananix w Luty 14, 2019, 17:49:12 pm ---Posiadam ten samochód (I gen, polift, 2013 rok) od ponad pół roku. Zrobiłem nim niecałe 15 tys. kilometrów. Jeśli chodzi o spalanie to w moim przypadku średnia to 11,5l. Nie jeżdżę nim po mieście zbyt często, ale jeśli już to w 20l zamykam się spokojnie. Na pewno jest to jednostka w której spalanie mocno zależy od sposobu jazdy. Duża moc i sporo biegów sprawiją że najlepiej jeździ się nim z prędkością 100km/h+. Ja kupując to auto nastawiałem się na 14l/100 więc jestem pozytywnie zaskoczony.
Największą wadą zakupu Jaguara to serwis. Trzeba się umawiać do specjalistow od LandRovera / Jaguara których jest jak na lekarstwo. Ceny części i napraw są wysokie.
Przykładowo: pomapa wody - 700zł, pompa wspomagania 2k+, wymiana oleju w skrzyni 1k+, wymiana świec 700zł
Oleju wchodzi 7l, dwa filtry powietrza co 10k - przy pozywższych kosztach to nic. U mnie powyższe trzeba było zrobić przy przebiegu 140k.
Co do samej jazdy - poezja. Osiągi i komfort jazdy wynagradzają koszty ekspolatacji. Skrzynia ZF8HP jest świetna, silnik 3.0S/C pięknie się wkręca na obroty i żwawo rozpędza kota - auto waży niecałe 2t.
--- Koniec cytatu ---
Czyli jednak pali sporo w miescie...:-( Dzieki!
voyarch:
--- Cytat: Yoohas w Luty 14, 2019, 12:12:10 pm ---Większość producentów dociera silniki na stanowiskach w fabryce. Nie wiem jak w Jaguarze ale wielu producentów i tak narzuca przegląd po 1500km od wyjechania z salonu.
Przy obecnej technologii obróbki stali i jakości środków smarujących docieranie to chyba zbędny zabieg.
--- Koniec cytatu ---
Ok, dzieki.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej