Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Jaguar XF Co mam kupić???? Model????

<< < (6/8) > >>

Paki_GD:
Ja jeżdżę 3.0 d 240hp 2013.  Jedyne co mogę powiedzieć to w korkach silnik się przegrzewa (lipa na maxa. , 30min w korku i wyskakuje bursztynowy komunikat, potem czerwony), alternator już zdążył nawalić, filtr DPF też już w tym roku wymieniałem (ok 6000 zł). Do codziennej jazdy po mieście się zwyczajnie nie nadaje (DPF szybko się zapełnia).
    Gdybym kupował jeszcze raz pomyślałbym o 5 litrów w benzynie. W tym czasie jak kupowałem swojego do 5.0 SC musiałbym dopłacić 40 tys zł. Więc kupiłem Dizla na moje utrapienie.

Jedyny plus 3.0 D  to niskie spalanie na trasie w granicach 6 litrów.

kamis:

--- Cytat: zbychuro w Grudzień 18, 2018, 20:47:19 pm ---A co powiecie ,bo ja wacham sie, na 3.0 s/c 380 KM  z 2017 r za 150 kpln.Przebieg 10 tys km ,usa oczywiscie po stłuczce-mam zdjecia przed naprawą faktycznie kosmetyka profesjonalnie zrobione.Mam 3.0 D 241 KM 2012 stan idealny,chciałbym młodszy a diesle obecnie są  passe.no i spalnie u mnie obecnie 7,5-8 l/100 km a benzyna pewnie 15 l,mam ciezką noge.Co radzicie?

--- Koniec cytatu ---

I dokładnie o tym pisałem. Tu nie chodzi o to, aby podjąć racjonalną decyzję, opartą na faktach. Chodzi o to, aby móc uzasadnić swój wybór. Po co kupować 3.0D z 2012 jak można mieć 3.0SC z 2017, prawda? Powypadkowy z USA, ale tylko leciutko draśnięty, właściwie nie draśnięty tylko pobrudzony...

Moim zdaniem jeśli komuś faktycznie zależy na sprawdzeniu stanu auta, to powinien skupić się na znalezieniu dobrego warsztatu i wydaniu np. 2kPLN na sprawdzenie. Moim zdaniem przy zakupie każdy egzemplarz jest unikalny i wysnuwanie wniosków statystycznych, typu że 3.0D po 200kkm się rozlatuje, nic tu nie wnosi. Rozmowa nie toczy się o 15 letnich fabiach tylko o względnie nowych autach za 150kPLN. Wg mnie nie ma absolutnie żadnych przesłanek, aby domniemywać, że takie auto nie pojeździ jeszcze kolenych np. 5 lat. Nie oszukujmy się, takich aut nie kupuje się, aby jeździć nimi do śmierci, auta lub swojej. Oczywiście, zawsze może się zdarzyć, że auto jest w złym stanie, było źle serwisowane, albo po prostu jest wadliwe, z jakiegoś powodu (losowego, nie konstrukcyjnego). Ale takich informacji nikt na forum nie powie => warsztat => kasa => raport i decyzja.

Iradek:
Ja kupiłem XF z 2012 3.0D miesiąc temu, ale drugi raz bym nie wziął diesla. Będę go sprzedawał i szukał w benzynie 3.0 lub 5.0... za każdym razem jak kupuje samochód, to sobie postanawiam, że będzie benzyna i znowu zabrakło mi konsekwencji.

Nic teoretycznie nie można mu zarzucić, szczególnie, że trafiłem na mega egzemplarz, ale kolega ma F-Type z 3.0 i jednak ten dźwięk, wkręcanie się na obroty i generalnie przyjemność z jazdy dużo większa z silnikiem benzynowym.

Luckyy:

Czyli jedyna wada diesla to dźwięk?
To spoko, nadal uważam, że 3.0D 275KM (300KM) to najlepszy wybór w przypadku XFa :)

Bolo004:
...i jestem sklonny przychylic sie do tej opinii...przez 9 lat-tylko wymiana linki od prawej szyby z przodu... :-za :-super

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej