Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
XF 4.2 / 5.0 - Ogolnie pytania przed zakupem
kamis:
Ja mam 4.2SC 2008. Silnik, napęd - zero jakichkolwiek problemów. Pali dużo. Przy spokojnej jeździe na trasie bierze 15l. Przy jeździe >200km może wziąć spokojnie 20l. Nie wydaje mi się, aby w mieście palił więcej, ale ja w mieście jeżdżę grzecznie.
Ja nawet ostatnio zastanawiałem się nad sprzedażą swojego. Mam 65000km przebiegu (100% autentyczny). Ale 50kpln jest kwotą abstrakcyjną. Za 80kpln może bym się zastanowił.
jaguarstype2004:
--- Cytat: Yoohas w Sierpień 06, 2018, 23:36:19 pm ---Nie wiem, czy AAA to dobry kierunek. I te magiczne 160kkm. Niemniej - nie ma co się bać przebiegów.
Ujeżdżam pewną odmianę AJ-V8 i za chwilę będzie 400kkm. Nic silnikowi nie dolega. Osprzęt też nie chce paść.
--- Koniec cytatu ---
Też nie wiem, ale tak jak pisałem wybór jest prawie żaden,a zarazem wszystkie wiszą od kliku miesięcy, ceny też ani centa w dół
xsnailx:
ja jak szukalem mojego rok temu to znalazlem dopiero w niemczech (w cenie wyzszej niz w pl, nie liczac kosztow sprowadzenia). w Polsce niestety wiekszosc miala mniejsze lub wieksze problemy bo handlarz musi przeciez zarobic ;) te co sa z licznikiem w milach to odrazu mozna odpuscic bo nie przyjechaly w calosci do kraju. reszta jakie ogladalem to niestety stan mocno odbiegajacy od oferty.
jp89:
ja również szukam XFa (grubo ponad pół roku) i do tej pory znalazłem dwa egzemplarze, które chciałem kupić (niestety w obu przypadkach kupiły osoby, które oglądały przede mną) - także jest ciężko z dostępnością. Z obecnie wystawionych chyba na żadnego bym się nie zdecydował, aktualnie jedyny (moim zdaniem) warty rozważenia to 5.0 stojący w Zielonej Górze (notabene właścicielem jest forumowicz). Ostatecznie zdecydowałem się na inne auto ale obserwuję jak się rynek rozwija, może jeszcze upoluję swojego jaga :)
Tomek-777:
Ja jeżdżę XF SV8 210tys oryginalne kolor czarna perła ale oklejony jest folią biała perła+kremowe skóry. Jaki stan techniczny was interesuje abyście kupili? Aut bez żadnych uszkodzeń blacharskich nie ma co szukać moim zdaniem-auto ma 10 lat. Mój miał kolizje przodem, bez uszkodzenia chłodnic czy lamp (pękły mocowania), poduszki pieszych podniosły maskę-wymienione, auto mechanicznie i elektronicznie przywrócone do pełnej sprawności.
Auto w firmie, jeździ głównie na śluby, na bieżąco serwisowane, oleje i inne eksploatacyjne tematy wymieniane zgodnie z instrukcją-ASB. W aucie sporo elementów jest wymienionych-łącznie z kompletnym rozrządem, uszczelnione podciśnienie, wymienione przewody olejowe , nowe katalizatory, piasty kół. Opony się kończą letnie, felgi maja obtarcia oraz na drzwiach lewych jest rysa o dł. 10cm.
Mogę rozważyć sprzedaż-faktura vat-raczej z końcem roku/początkiem 2019r. Auto nie jest nigdzie wystawione.
Zdjęcia auta są na mojej stronie www.limuzynadoslubu.com.pl
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej