Odświeżam temat z takim dylematem: jaka jest najbardziej sensowna droga naprawy przedniego zawieszenia (amortyzatorów)? Którą opcję polecicie:
1. Wymiana na Arnoty
2. Regeneracja oryginałów nagengast
3. Zakup nowych oryginałów
Chodzi przede wszystkim o to czy regenerowane oryginały będą bardzo odstawały komfortem i precyzją prowadzenia od nowych Bilsteinów i jak do do tego jakościowo mają się Arnoty.
Sytuacja wygląda tak, że prawie nowy AEROSUS strzelił i trzeba wymyślić coś lepszego.
Auto to X350 Super V8, 2004 r.