Niunia, jak Ty byłeś w Rynie, to Zamek w Rynie był w ruinie
Na Liście Obecności już jesteś.
Dzieki za wpisanie na liste i za zaufanie ze wniose wszelkie oplaty za uczestnictwo w rajdzie i czlonkowstwo w klubie - in situ w Rynie.
Tylko nic nie pisz o ruinie - zle mi sie to slowo kojarzy.
Dzisiaj, zarowno w pociagu jak i w metrze wszyscy ustepowali nam siedzace miejsca - to coos musi swiadczyc o naszym widocznym stanie.
Niestety, czas pedzi nieublaganie. Obydwoje zaliczamy poczatki piatej dwudziestki zywota. Trza sie trzymac!