Autor Wątek: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.  (Przeczytany 4232 razy)

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 484
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« dnia: Styczeń 14, 2018, 14:32:23 pm »
Czołem,
Trzy dni temu przestawiłem samochód na drugą stronę ulicy, tzn przy sporym chłodzie odpaliłem , przejechałem 10 m i zgasiłem silnik.
Następnego dnia chciałem go uruchomić - zakręcił , kaszlnął  i zgasł. Pokręciłem chwilę słabnącym rozrusznikiem i dałem sobie spokój. Naładowałem aku i wieczorem znów próba odpalenia - bez skutku, kręci i nie odpala.
Gdzieś na forum widziałem wątek mówiący o tym że takie odpalenie na krótko może mieć zgubne skutki ale nie mogę go odnaleźć, czytaj nie mogę odnaleźć sposobu jak się teraz pozbierać. Czy czeka mnie wykręcanie na mrozie ośmiu świec, suszenie, przedmuchiwanie komór ( nie wiem czym - auto stoi pod domem ) , czy to samo minie po jakimś czasie ? Pytanie po jakim czasie.
Co robić ?
Piotr

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.291
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 14, 2018, 14:40:24 pm »
Takie krótkotrwałe odpalanie podobno najbardziej szkodzi Nikasilowi. Ale na pewno nie jednorazowe.
Sam sobie w ¿yciu jako¶ nie radzê, Wiêc Biuro Porad dla innych prowadzê.

Offline jazabek wac³aw

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 693
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 14, 2018, 15:04:02 pm »
 A może to wina pompy paliwa.
Albert Einstein

Tylko dwie rzeczy s± nieskoñczone: wszech¶wiat oraz ludzka g³upota, choæ nie jestem pewien co do tej pierwszej.

Offline msiwow

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 566
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 14, 2018, 17:37:43 pm »
Napewno 'nie zepsules' w ten sposób auta... To tylko zbieg okoliczności. Fakt, faktem mogłeś posiedzieć kilka minut w tym aucie żeby popracowal, zwłaszcza przy obecnej temperaturze.

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 484
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 14, 2018, 18:02:29 pm »
Dla uproszczenia napisałem że to ja - de facto auto przestawiła moja córcia której nie zdążyłem opowiedzieć o tej zasadzie.
Czyli co - podładować jeszcze raz aku i kręcić ? Pompę chyba słychać po przekręceniu kluczyka.
Piotr

Offline Tango

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 204
    • Podk³adki z Twoim zdjêciem
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 14, 2018, 19:12:28 pm »
Interesuje mnie rozwiązanie bo miewam podobnie.
Samochód po jeździe (po długiej trasie) zostawiony na chłodzie - nie chce odpalić za pierwszym razem - trzeba się moooocno nakręcić - przeważnie się udaje.
Podobnie wystawiony z garażu - zostawiony do wychłodzenia na mrozie po krótkiej jeździe też ma problem by odpalić.
Nawet przy naładowanym akumulatorze (odłączonym od ładowania 5 min wcześniej) nie chciał po takim wychłodzeniu odpalić.
Pomysły?!
Kiepski akumulator pomimo naładowania?
Ciepły odpala w mig... Garażowany również...
Pawe³/ XJ 308/ 3.2/ 2001

Offline ziutek567

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 495
  • x-type 3.0 automat
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 14, 2018, 19:26:14 pm »
Może czujniki temperatury wymieńcie jak wam silniki zalewa, a koledze Piotrowi polecam ze 2 razy zamknąć i otworzyć autko bo możliwe że cichy alarm sie włącza.

Offline Tango

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 204
    • Podk³adki z Twoim zdjêciem
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 14, 2018, 20:29:28 pm »
Czy uszkodzony czujnik płynu chłodzącego nie powodowałby raczej problemów z odpalaniem ciepłego silnika niż zimnego?
Pawe³/ XJ 308/ 3.2/ 2001

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 694
  • XJ x300 sovereign
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 14, 2018, 20:41:20 pm »
Czujnik temperatury akurat potrafi powodować cozne problemy z odpaleniem. Możesz nie odpalić na zimnym. Możesz nie odpalić na ciepłym. Możesz nie odpalić w ogóle, bo silnik będzie ciągle zalewany.
>per aspera ad astra<

Offline Tango

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 204
    • Podk³adki z Twoim zdjêciem
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 15, 2018, 13:07:22 pm »
A po odłączeniu kostki czujnika temperatury na zimnym silniku jaki będzie efekt?
Komputer wtedy widzi jako rozgrzany silnik czy zimny?
 
Pawe³/ XJ 308/ 3.2/ 2001

Offline truten23

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 694
  • XJ x300 sovereign
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 15, 2018, 15:55:48 pm »
Zdaje się, że powinien przyjąć nastawy jak dla zimnego silnika. Ale to trzeba by sprawdzić z komputerem.
P123, jeśli masz iskrę, to spróbuj odpalić na plaku. Jeśli odpali, to może chwyci na benzynie.
Jeśli iskry nie masz, to pewnie czujnik PWK Ci padł.
>per aspera ad astra<

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 484
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 16, 2018, 09:10:04 am »
Dziś po pracy podejmę wyzwanie :)
Gdzie jest czujnik wałka ?
Jest jeden czy dwa w V8 ?
Czy Elm wykryje jego/ich niesprawność ? - wydaje mi się że błędów nie widać.
Piotr

Offline Skiciu

  • JCPF Club Member
  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 576
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 16, 2018, 17:51:19 pm »
Przerabiałem temat rok temu. Samochód podczas jazdy zdechł i nie chciał odpalić. Winowajcą okazała się cewka
XE Portfolio 25d AWD 18'
X308 4.0 Sovereign 00'
X-Type 2.0d 07'
-----------------------
Why drive any other car when you can drive a Jaguar?

Offline p123

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 484
  • XJ8 3.2 Executive 1999
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 16, 2018, 20:51:14 pm »
No ale problem z cewkami miałem kiedyś sygnalizowany a tu zero błedów. Założyłem dziś naładowane aku i zacząłem go męczyć i po dość długim kręceniu już przez moment jakby zaczął załapywać ale potem akumulator osłabł i dalej d...
No nic , czekam na ocieplenie.
Piotr

Offline KrzysiekEg

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 410
Odp: Uruchomienie auta "na chwilę" na mrozie.
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 17, 2018, 10:44:00 am »
A kręci z oporem czy tak jak by nie było tarcia na cylindrach. Kiedyś tutaj jeden kolega opisywał, jak stanął na stacji benzynowej i już nie odpalił. Okazało się że spłynął mu olej z cylindrów i nie było kompresji. Strzykawką dolał trochę oleju do cylindrów, tak by się film olejowy zrobił, i odpalił bez problemu.
xj6 4,0 Sovereign 1996