Autor Wątek: Średnice wewnętrzne tulei przedniego zawieszenia do x300  (Przeczytany 1553 razy)

Offline Gonzalles

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 247
Średnice wewnętrzne tulei przedniego zawieszenia do x300
« dnia: Grudzień 25, 2017, 10:55:44 am »
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie jakie są średnice wewnętrzne tulei przedniego zawieszenia?
Przymierzam się do wymiany dolnych tulei wahacza i chciałbym kupić jeden ściągacz o odpowiedniej średnicy pręta/ średnicę maksymalną do wszystkich tulei/.
Z pobieżnych oględzin mam tylko do wymiany tuleje dolnego wahacza, ale sprawdzałem tylko na szarpaku i coś może wyjść dodatkowo  przy dokładniejszym sprawdzaniu "łomem".
Chcę kupić prosty gotowy ściągacz:pręt drobnozwojny, dwie szerokie nakrętki i dwa łożyska, ze stali 10.9, elementy wyciskające z własnych zasobów:).
Jak sądzicie, czy taki ściągacz da radę przy tulejach w Jagu/szczególnie z dolnego wahacza/?
Liczę także na to, że ściągacz pozwoli mi nie demontować całego wahacza, każda śruba do odkręcenia w tym aucie to wyzwanie.
Czy ktoś ma patent, sposób, który przetestował w praktyce?

Tak przy okazji życzę wszystkim wesołych, rodzinnych świąt :)

... bo kot lubi pieszczoty, cokolwiek to znaczy...   Bez przesady, nie mam zamiaru go pie¶ciæ w ka¿dej wolnej chwili! Ma konkurencjê.

Offline sebek1111

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 253
Odp: Średnice wewnętrzne tulei przedniego zawieszenia do x300
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 27, 2017, 23:54:29 pm »
Mysle, ze przy dolnym wahaczu to co najwyzej sprezyna zrobi ci krzywde przy takim kombinowaniu.

W ruszenie starej tulejki nie bardzo wierze sruba, pewnie sie da wywalic reka uszkodzona gume, tulejke przeciac i wybic, wprasowac nowa tuleje sruba da sie, na pewno bo montowalem tak wieksze tuleje w innych autach. Problem jest z wyjeciem i wzruszeniem jej. Ale po przecieciu da sie ja bez problemu wyjac.

Tylko przy dolnym wahaczu jak wyjmiesz oske, to sprezyna jesli nie bedzie sciagnieta tym specjalnym przyzadem, to bedzie tragedia jak ci to walnie w dól. Moze jak podeprzesz wahacz, to jakos to bedzie, ale bylbym ostrozny.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2017, 00:01:29 am wysłana przez sebek1111 »

Offline Gonzalles

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 247
Odp: Średnice wewnętrzne tulei przedniego zawieszenia do x300
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 28, 2017, 19:22:16 pm »
Fakt, jest to ryzykowne, chociaż widziałem w sieci, że tak też można.
Ściągacze do sprężyn mam, tylko może być problem, czy uda mi się je tym ścisnąć/ w końcu i tak są dosyć ściśnięte i co najgorsze ściągacz może wadzić o dolną krawędź wahacza/.
Po podniesieniu przedniego zawieszenia zobaczę jakie są szanse, jednak skłaniam się do demontażu całego wahacza i wymianę tulei na prasie.
... bo kot lubi pieszczoty, cokolwiek to znaczy...   Bez przesady, nie mam zamiaru go pie¶ciæ w ka¿dej wolnej chwili! Ma konkurencjê.

Offline sebek1111

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 253
Odp: Średnice wewnętrzne tulei przedniego zawieszenia do x300
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 28, 2017, 23:00:54 pm »
Chodzilo mi o sciagacz do Jaga ten co wchodzi w srodek sprezyny. Takim uniwersalnym watpie zeby dalo sie tam podejsc (acz kolwiek nie probowalem).

Byc moze jest szansa podeprzec wahacz lewarkiem, wyjac oske i troche opuscic zeby byl dostep do tulei. Ale wiesz jak to jest wszystko dobrze dopuki nic sie nie stanie.

Górne wahacze natomiast latwo zdemontowac, dwie sruby przy sworzniu i oska. (Nie liczac gratow przeszkadzajacych w wyjeciu oski :)

Natomiast nie wiem czy w wyjeciu osi dolnego wahacza nie przeszkadza przypadkiem, przekladnia kierownicza. I nie trzeba jej opuszczac. Nie powiem Ci na 100% bo demontowalem tylko gorne wahacze (a wlasciwie to polowki górnych, bo skladaja sie z dwuch czesci)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2017, 23:18:26 pm wysłana przez sebek1111 »

Offline katar83

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.025
Odp: Średnice wewnętrzne tulei przedniego zawieszenia do x300
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 30, 2017, 01:07:01 am »
(...)wiesz jak to jest wszystko dobrze dopuki nic sie nie stanie.


Jak komus zycie nie mile to mozna probowac :)