Witajcie koledzy.
Pojawił się u mnie problem, polegający na zaniku napięcia na pompie paliwa.
pacjent 4.0 sovereign z lpg.
Kilka dni temu dosłownie umarł przestał odpalać, wymęczyłem akumulator do zera i nic.
Dzisiaj mając czas zdiagnozowałem że pompa w baku nie dostaje prądu. Bezpiecznik cały nie wiem tylko który przekaźnik za nią odpowiada, nigdzie w necie nie znalazłem, może wpisywałem złe frazy.
W każdym razie po podaniu +12 na pompkę pompka się uruchamia, samochód odpala, po przeskoczeniu na gaz juz chodzi bezproblemowo.
Gdyby ktoś miał podobny problem albo posiadał wiedzę gdzie ten cholerny przekaźnik jest albo lepiej, który to jest, będe wdzięczny za podpowiedzi