Ze zdjęciami trochę lipa, bo Jogim od jakiegoś czasu jeździ już żona i jej niema. Jak wróci to postaram się temu dokładnie przyjrzeć i opisać.
Na chwilę obecną pamiętam, że potrzebne kable to plus z zasilania lewego postoju, plus z akumulatora po bezpieczniku, plus po zapłonie (odkręciłem skrzynkę bezpieczników i sprawdzałem kable za pomocą próbówki, ale musisz uważać, bo ja najpierw podłączyłem się do takiego, który plus zanikał jakieś 2-3 sekundy po wyłączeniu zapłonu i przy włączonych światłach mijania po wyłączeniu zapłonu zapalały się na tą chwilę DRL) kabel od jednego i drugiego długiego światła i minus. Ja u siebie jeszcze założyłem na kablach od długich diody, żeby prąd z DRL nie "wracał" do wyłącznika albo przekaźnika od długich (nie wiem jak jest w x-typie) i nie żarzyła się dioda na liczniku, nie wiem czy to było konieczne, ale w np. w VW tak jest i nie chciało mi się drugi raz tego rozgrzebywać, więc diody założyłem profilaktycznie. Do legalności brakuje homologacji na lampie, ale z racji tego, że w czasach kiedy zaczęto produkować x-type już istniały takie rozwiązania fabrycznie w innych autach, to nikt mi nie szukał homologacji na lampach ani na przeglądzie, ani w czasie kontroli drogowej.