Szczerze powiem że z tym olejem to trudny temat.W historii mojego kota jest że, od nowości przez 9 lat mial wymieniany olej co 24 tys.( castrol).Nalotu ma 210tys i chodzi,od 30tys na millersie.Różnicę trudno zobaczyć, cięzko powiedzieć co by było gdyby, ale trzeba przyznać tę rację że są oleje lepsze i gorsze,dlatego leję millersa (może to coś da).Nieraz myślę że gdyby miał zmiany co 15 tys chodziłby ciszej.Ale czy na pewno,i czy na pewno chodzi głośniej?Takie tam sobie dylematy...