Dział Techniczny > XJ-40, XJ-81 (1986-1994)

XJ 40 mocowanie przekładni kierowniczej (mocowanie magla)

<< < (2/3) > >>

chris1796:
Witajcie,

Dzięki truten21 za info, obawiam się że na dłuższą metę drut miedziany się "zaklepie" i mogą powstać luzy.

Cubae, jeśli przed modyfikacjami nie masz problemów ze zbieżnością i podczas modyfikacji nie rozłączasz układu kierowniczego to nie ma sensu jechać na zbieżność - bo jej nie zmieniłeś. Chyba, że coś się przestawiło lub drążki poluzowało i nie jest OK to wtedy jak najbardziej.
Ja wymyśliłem sposób jak poniżej i póki co działa. W końcu od czasu do czasu Januszem wynalazków można być. Zardzewieć nie zardzewieje bo to stal kwasoodporna, sklepać się też nie sklepie raczej gdyż powierzchnia przylegania jest spora.
Rzeczywiście trzeba nie przesadzać z grubością podkładek. Suwmiarką i szczelinomierzem wyszło mi że potrzebuję 4mm, niestety nie weszły, z trudem zainstalowałem 3mm dystanse.

Lipa:
Witajcie wydaje mi się że mam ten sam problem, nagrałem wideo dla pewność, odkrył to tak naprawdę pan przy robieniu przeglądu.
I teraz pytanie czy jakieś podkładki to nie fuszerka? Nie można tego zrobić jakoś inaczej, oczywiście omijając regeneracje maglownicy.
link filmiku: https://youtu.be/n1uV9silyCE

chris1796:
Lipa u Ciebie to moim zdaniem wielka lipa z maglem. A na poważnie to luz masz spory. Nie czułeś podczas jazdy jak auto pływa.
Podkładki dają radę. Czy to fuszerka? Chyba przez producenta został zbliżony sposób wdrożony. Poczytaj we wklejonym wcześniej linku przeze mnie.

Lipa:
Masz racje jest trochę lipa podczas jazdy, spróbuje wyciąć te oringi z jakiegoś zajebistego plastiku. Zobaczymy jak wyjdzie :)

Lipa:
Zrobiłem, i pokrótce opisze jak to wyglądało.
W garażu miałem krążek plastiku zabrałem go do tokarza i przetoczyłem na wymiar (!jak będziecie toczyć nie zapomnijcie o rowkach na drut!). Potrzebowałem dystansu o grubości 4.1mm, resztę wymiarów wziąłem z udostępnionej przez chrisa1796 strony, za co jestem mega wdzięczny.
Teraz co do samej pracy przy montowaniu tych oringów, mało przyjemne zajęcie bardzo ciężko było je tam zamontować i jest to prawie niemożliwe bez ścięcia rogów które zaznaczyłem na zdjęciu (może dlatego, że dotoczyłem mega dopasowane). Teraz luz to niecałe 0.05mm jest prawie niezauważalny. A różnica w prowadzeniu masakryczna.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej