Ja zmieniałem olej w automacie i przedniej skrzynce kątowej i tylnym reduktorze ok. 3 tygodnie temu (ze względu na dziwne odgłosy od dość dawna, które ma w sumie sporo osób i to już było wielokrotnie dyskutowane).
Wahałem się ze względu na to iż Jaguar nie zaleca tego robić, ale...
Powiem krótko - u mnie dość wyraźnie auto się ożywiło jakby nabrało wigoru. Szkoda, że nie widziałem stanu oleju jaki został zlany, bo akurat warsztat ma dziwną politykę dotyczącą przebywania wewnątrz warsztatu i akurat miał wtedy strasznie upierdliwego Białorusina na głowie ze swoim Passatem diesla, któremu ten silnik po prostu eksplodował i chłop im cały czas sterczał nad głową i ponaglał, bo miał nadzieję, że wróci do kraju... Facet z recepcji nie dopilnował, aby ten mój olej sprawdzić przed utylizacją...
Tak się składa, że mam pewny przebieg 196000km i na pewno jest to już za duży przebieg na takie operacje. Ja bym mniej więcej co jakieś 60k km robiłe wymiany i na pewno teraz tak będę robił.