Witam,Panowie, już sprzedany i ja jestem zadowolonym kupującym.
Teraz rozwieję kilka wątpliwości:
Auto w jednych rękach od 19 lat w Polsce;
Podwozie w super stanie bez korozji/jestem w trakcie robienia konserwacji/;
Opony zimowe założone ponieważ mało kilometrów trzepał, przez ostatnie 8 lat kilkanaście tysięcy kilometrów/ zapewnione kilkoma spostrzeżeniami i dokumentami/;
Właściciel ma dużo powierzchni magazynowych, więc auto garażowane i nawet zapomniane w którym pomieszczeniu pozostawione/tak często użytkował/;
Cena rozsądnie poszybowała w dół po stłuczce garażowej/ kupowałem auto w grudniu,nie podam ceny, aby nie robić apetytu, że da się, ja kupiłem bardzo ,bardzo okazyjnie, jedynie koszt lakiernika za 2 elementy
/;
mechanicznie póki co bez zastrzeżeń. Kilka dni temu wymieniałem poduszki górne amorów przednich, które zlikwidowały stuki/skutecznie odstraszały wychodzi na to chętnych przy oględzinach/,moje 1,5 godz. pracy i 70zł kosztów. Komfort jazdy i moja mina:)bezcenne
Przerwa w użytkowaniu mi pasuje/jak wyżej/ i potwierdza to stan auta.
Tak na marginesie lubię robić interesy z takimi osobami, oni chcą aby ktoś okazał zainteresowanie ofertą i przyjechał oglądnąć/choć rozumiem, że niektórzy mają bardzo daleko/, w końcu zdjęcia większości ciężko zrobić dobrej jakości, aby zrobić z nich użytek. Pewnie byłej właścicielce nie podpiął się załącznik ze zdjęciami, z czego ja mogę się cieszyć, bo pewnie nie miał bym okazji kupić to zadbane auto.Auto kupione od ludzi na poziomie, którym zależało, kto będzie nowym właścicielem, nie targowali się jak przekupki na targu, a ja wykorzystałem doświadczenie handlowca.
Oprócz paru drobiazgów/np.niewysuwająca się antena w całości itp/, które teraz ogarniam nic więcej do pracy przy nim się nie zapowiada.
Zadbać i cieszyć się klimatem jazdy tego wspaniałego samochodu
.
Pozdrawiam