Witam, coś dziwnego się dziś stało jak co dzień wsiadłem do Jaguara x-type 2001 diesel, chciałem odpalić i nic kluczyk przekręciłem , kontrolki się zapaliły radio się włączyło ale silnik ani drgnął , sprawdzałem różne rzeczy , kierownica, alarm , bezpieczniki, w którymś momencie zapalił ale nie wiem co to spowodowało. Dzień wcześniej przy cofaniu usłyszałem jakieś pękniecie myślałem że na coś najechałem a teraz sam nie wiem czy to nie coś w aucie tym bardziej że pod maską od strony pasażera bliżej lamp słyszę jakieś stukania . Czy powinienem się niepokoić ,? Boję się że kiedyś nie odpalę. Ktoś może coś poradzić ?