Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

Jaguar xj40 1994r 239km, 26tys zl.

<< < (4/6) > >>

Yoohas:
Tu nie chodzi o szpachlę. Tak wiekowe auto zapewne miało wgniotki itp. więc szpachla to nic złego. Położona zgodnie z procedurami jest jak najbardziej OK.

Bardziej chodzi o zastosowaną chemię, sposób przygotowania, czy była korozja, jak została usunięta itd.

Można na szybko opędzlować auto szpachlą na gołą blachę, szlifować później na mokro, dać lakier ze średniej półki i fura błyszczy. I jeśli nie jeździ zimą to i nawet 3-4 lata będzie OK.

Nie sugeruję, że jest tak w przypadku tego auta. Chodzi o to, że kiedy robię takie zabiegi jak lakierowanie całego auta to zawsze mam dokumentację zdjęciową. Jeśli takowej nie ma, miałbym poważne wątpliwości.

chris1796:
Yoohas dobrze prawi, lakier oryginalny nawet z wgniotkami i mikro purchlami to jedno (i to akurat dobre, na prawdę duży plus) a drugie to auto po malowaniu. Jak ktoś chce puścić auto w 1-3 msc  i nie jest miłośnikiem motoryzacji a jedynie handlu to niestety jest szansa, że auto może być pomalowane na pokaz. A tłumaczenie jest zawsze, panie matowy był a ja dbam, więc dałem odświeżyć.
Ja w życiu moim 40+  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D i moich aut NIGDY nie odświeżałem lakieru (poza przypadkami puknął mnie ktoś - wówczas zawsze foto)
Także nie zawsze nowy lakier ma taką samą wartość co odświeżone wnętrze.

koko88:
ogladalem, Jag u wlasciciela jest 8 lat, 8 lat temu byl malowany i na dzien dzisiejszy nie znalazlem zadnego miejsca gdzie widoczna byla by rdza, badz jakiekolwiek bable czy wykwity. Elektronika sprawna, ogolny stan bardzo dobry, jedynie co to silnik mial wysokie obroty bo ok 1tys. obr./min. Miejmy nadzieje kwestia regulacji. Duzy minus to brak anteny do radia, podobno bylo to nie szczelne i antena zostala wyciagnieta, dziura zaspawana podczas malowania 8 lat temu. Zaproponoalem cene, czekam az wlasciciel sie z nia przespi, da mi znac. Mysle ze bedzie moj.

Demo:
Mam nadzieje ze duzo mniej zaproponowales bo 26tysi to jest o przynajmniej 6 za duzo.
- zderzak nie ma spryskiwaczy a wersja Sovereign je posiada tak wiec zderzak byl wymieniany
- emblematy powinny byc w kolorze ale to drobiazg
- mam wrazenie ze chrom na tylnym zderzaku srodkowym prawa strona gdzie laczy sie z chromem bocznym jest albo zle spasowana albo ciut krzywa ? ale to tez pierdola
- brak popielniczki
- schowek pasazera wystepowal jeszcze w 93 roku do wyboru a w 94 juz nie spotkalem sie ze schowkiem, zawsze juz airbag
- co do drewna to ja bym sie tak nie czepial, jesli bylo przykladowo popekane i ktos je wymienil na prawie identyczne. Jesli tylko kolorystycznie sie zgadza a wystepuje wylacznie niezgodnosc slojow i nie rzuca sie to jakos strasznie w oczy to w tym wypadku jest to do przelkniecia wiec luzik ... ale wymieniony zderzak + drewno = ze mogl byc bity i stad te zmiany bo poduche wystrzelilo w kosmos
-  kierownica to jak kto lubi, zawsze mozna zmienic bo w koncu jest ona w gratisie
- gdybys chcial kupic oryginalna antene z mechanizmem wysuwajacym to moze byc spory problem bo byly rozne jej rodzaje, bodajze 4 i ja swojej nie moge utrafic juz drugi rok a nowa kosztuje ponad 1000zl + do tego przesylka

Jedrzej:
Pytania do właściciela>
1.Kiedy był lakierowany.
2.Dlaczego był lakierowany.
3.Czemu w dzisiejszej technologii zdjęcia samochodu za 2o kzł są tak podłej jakości.
4.Co właściciel chce ukryć taką miernotą fotek.
5.Za co tyle hajsu???

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej