Witam
Mam problem z felgami Triton 18" w swoim aucie. Chodzi o to, że praktycznie przy każdej sezonowej wymianie kół oponiarz sygnalizuje mi, że niektóre felgi są krzywe i za każdym razem zlecam mu wyprostowanie, potem znowu wymiana kompletu i tak w kółko. W tej sytuacji mam wątpliwość, czy oponiarz jest nieuczciwy, czy może nie umie tego dobrze zrobić? Naprawdę obchodzę się z tymi kołami jak z jajkiem, z grubsza jeżdżę po przyzwoitych drogach, w mieście niestety są torowiska, omijam dziury, krawężniki i studzienki a mimo to ciągle jest problem. Na feldze mam opony 245/40. Przy prędkości autostradowej czuć faktycznie wibracje. Na moje pytanie do oponiarza dlaczego się krzywią mimo zachowawczego stylu jazdy, odpowiedział że mogą ze starości nie dać się trwale wyprostować.
Pytanie do Was, czy faktycznie mogą tak ciągle się giąć? Miałem zamiar zregenerować te felgi, bo podobają mi się, a oprócz tego że są poniekąd krzywe to również wygląd już mają nie najlepszy. Obawiam się jednak tego, że po regeneracji dalej będą się giąć od byle czego. Pytanie, czy regenerować, czy może odpuścić i kupić komplet nowych felg?