Dzięki:)
Czujniki parkowania to faktycznie jakieś gónwo. Ale zawsze mogę je silikonem czarnym zakleić:) A na poważnie. Mam klasyki na żółtych blachach bez gazu, ale mam też takie, których używam do jazdy na co dzień. Jedna z Granad zrobiłem 140000 w 3 lata i tam bez gazu to byłoby słabo. Nie boli mnie gaz, jak auto nie jest igielne.
Właściciel wspomniał o cieknącej maglownicy, jakimś problemie z wentylatorem klimatyzacji, problemem z czujnikiem paliwa i o słabych rurach wydechowych. Jeździł przez rok dwa razy w miesiącu trasę do Dusseldoru, więc mechanicznie najgorzej być nie może.
Blacharka mnie nie przeraża jakoś szczególnie po tym jak wrzuciłem wielokrotność ceny tego auta w blacharkę i lakier jednej z moich Granad. Ale w sumie nie chciałbym tego już powtarzać.
Panowie, piszcie tak dalej to może mi przejdzie:)