Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

[xj81] jaguar 1993

<< < (2/10) > >>

Yoohas:
Po mojemu to paski boczne jednoznacznie wskazują na malowanie całych boków. I niestety paski zrobione są niefachowo.

Z drugiej strony gdyby problem tego auta dotyczył tylko pasków to byłoby super.

Zderzaki niepogięte (rzadkość), końcówki wydechu ładne, felgi fajoskie.

Pojedź i sprawdzaj. Tak jak już chłopaki napisali - podnośnik i dłubać śrubokrętem.

trusi19:
Zapraszam na oględziny.  Konserwacja dawno robiona. Był malowany ale dawno przez Niemca. Tak jestem handlarzem bo przecież mam 3 xj81, trzepie na tym kokosy, polecam spróbujcie pohandlować autami z 6 litrowym koniem ;)  pozdrawiam

jagmaniac:
Yoohas,
dzieki!

Trusi,
zarejestrowales sie tu kilka dni temu.
Masz okazje opowiedziec prawde o aucie. Dasz rade? Bez sciem, bez udawania ze nie wie sie o co chodzi i bez strugania pawiana.
Jesli juz tu jestes na forum i to powiedz wszystko o tym aucie.

trusi19:
Kilka dni temu? Z tego co pamiętam to już ponad rok będzie ;) auto jest naprawdę w dobrym stanie. Tak jak napisałem ucieka czynnik z klimy pod lampą widać ze kolo zaworu, nie robiłem tego. Auto jest zarejestrowane na mnie i jestem jego pierwszym właścicielem w kraju od ponad roku. Ma świeży przegląd i ubezpieczenie. Niwo działa ale już pływa. Trzeba wymienić gumy na laczniku stabilizatora. W tej sprawie jestem juz umówiony w warsztacie. Był lakierowany po całości, widać że lakier stary. Silnik od spodu spocony od oleju. Trzeba by zrobić polerke bo stał pod drzewem i siadł jakiś syf który usunąłem juz pierwszym stopniem zielony korek ale nie miałem czasu dokończyć  finiszowego. Chyba o wszystkim na pisałem a przynajmniej tak mi się wydaje. A- w halogenie z przodu przełamało się gniazdo ( miejsce mocowania żarówki) a najlepiej zobaczyć na żywo

dodano

A szczerze mówiąc najchętniej bym go nie sprzedawał ale siła wyższa. do końca miesiąca sprawa mi się wyklaruje i jeżeli się nie sprzeda do konca trwania tego ogloszenia to zostaje dalej w rodzinie

jurlich:
Osobiście zastanawia mnie jedna rzecz: wpis w książce świadczy o tym, że w 2003 r. ten samochód miał nabite 118 tyś. km. Później wpisy się kończą, przez kolejne dwanaście lat cisza, po czym zostaje sprowadzony do Polski i na rok 2016 ma przejechane 134 tyś. 26 tyś. km w ciągu trzynastu lat?...Czemu nie, ale z drugiej strony świadczyło by to o tym, że albo ktoś w Niemczech woził się nim tylko od niedzieli (w co jakoś nie chce mi się zbytnio wierzyć), albo faktycznie ktoś robił nim tylko średnio ok 170 kilometrów miesięcznie. Jak dla mnie trochę to naciągane, ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie na ten temat :)  :-tylko

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej