Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

jaguar xj40 1993

<< < (6/6)

frost84:

--- Cytat: Demo w Październik 12, 2016, 21:35:03 pm --- xj40 z programu
"Zakup kontrolowany" ktory byl dlugo wystawiany co jakis czas i na ta chwile zniknal z oferty ale sadze ze nie zostal sprzedany.

--- Koniec cytatu ---

Źle sądzisz;)

Demo:
W takim razie to mila niespodzianka, pamietam ze znikal i pojawial sie za miesiac czy dwa i tak kilka razy. Czemu nie sprzedal sie tak szybko jak inne ? moze ze byla to zwykla wersja ? do tej pory nie wiem. Tak jak pisalem wyzej, perelki schodza bardzo szybko.
Sam przymierzalem sie do jego zakupu no bo do tego wszystkiego wystapil dodatkowo jeszcze w programie ale nie kupilem go dlatego ze byl to xj6 a ja tez jak kolega jagmaniac szukalem full opcji a Daimler dla mnie odpadal wlasnie przez lampy + ze fotele bardziej mi odpowiadaja w wersji Sovereign a przerabiac nie chcialem.
Jesli kupil go Twoj kolega czy znajomy to dlaczego nie ma go tu na forum jeszcze ? :)

frost84:

--- Cytat: Demo w Październik 13, 2016, 08:43:32 am ---W takim razie to mila niespodzianka, pamietam ze znikal i pojawial sie za miesiac czy dwa i tak kilka razy. Czemu nie sprzedal sie tak szybko jak inne ? moze ze byla to zwykla wersja ? do tej pory nie wiem. Tak jak pisalem wyzej, perelki schodza bardzo szybko.
Sam przymierzalem sie do jego zakupu no bo do tego wszystkiego wystapil dodatkowo jeszcze w programie ale nie kupilem go dlatego ze byl to xj6 a ja tez jak kolega jagmaniac szukalem full opcji a Daimler dla mnie odpadal wlasnie przez lampy + ze fotele bardziej mi odpowiadaja w wersji Sovereign a przerabiac nie chcialem.
Jesli kupil go Twoj kolega czy znajomy to dlaczego nie ma go tu na forum jeszcze ? :)

--- Koniec cytatu ---

Bo nie kupił go mój kolega czy znajomy tylko ja go kupiłem, chyba na początku kwietnia.

Dlaczego szybciej się nie sprzedał? Cena bazowa była dosyć zaporowa (25k), a właściciel nie miał żadnej presji, żeby go sprzedawać i był do niego przywiązany (samochód był od nowości w jego rodzinie), ale nie miał już za bardzo czasu nim jeździć i się nim zajmować (dzieci, własny biznes itp.). To jest wersja amerykańska i to mogło niektórych odstraszać (chyba niesłusznie). Z tego co wynika z papierów (mam fakturę zakupu i książkę serwisową) to jest Sovereign tylko jakaś dziwna wersja (np. szeroki schowek jak w Daimlerze, brak intarsji na drewnie, okrągłe reflektory), z bajerów brakuje mu tylko podgrzewania siedzeń, ma za to np. automatyczne pasy co jest bardzo niepraktyczne ale ma swój urok. Jak demontowałem schowek to były tam jakieś fabryczne napisy z których wynika, że to jest Sovereign, ale emblematu brak. Stan nie był 100% idealny (poza wnętrzem, które poza kilkoma pięknięciami lakieru na drewnie rzeczywiście jest idealne) ale nie narzekam, już sobie prawie z wszystkim poradziłem (wyciek w nogach pasażera, kilka ognisk rdzy, maglownica, przewody paliwowe - najgorsze co mnie czeka w bliższej/dalszej perspektywie to wymiana układu wydechowego, bo trochę już jest to połatane), w tym roku zrobiłem nim 10-15k km i nigdy nie miałem z nim problemu. W zimie chyba go oszczędzę bo szkoda mi go na sól wystawiać. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolony.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej