Stare blachy więc już jakiś czas w jednych rękach.
Znaczek 4.0 nieoryginalny moim zdaniem ale to pierdółka.
Tylny zderzak z lewej strony lekko wgnieciony. To bolączka modelu xj40. Łatwo popsuć, bardzo trudno kupić ładny. Chromy bez rdzy kosztują już majątek. Lepiej polować na nówki, kosztują niecałe 180 GBP.
Tylna klapa nie leży równo - to też problem wielu xj40. Ogólnie trudno o bezwypadkowe sztuki. Sprawdź korozję - progi, tylne nadkola, przednie błotniki, podłużnice, ściana ogniowa, szczególnie przy silniku.
Mechanika - sprawdź czy skrzynia nie szarpie, czy silnik nie grzechocze po odpaleniu na zimnym i nie dymi nadmiernie. Konieczna weryfikacja przednich sanek - skorodowane wymagają trochę roboty i pieniędzy. Sprawdź stan wydechu, szczególnie kolektorów. Lubią pękać.
Zegary z deski na śmietnik.
Szkoda, że ma przedliftowe wnętrze. Ale pamiętaj, że tylko Daimler miał fotele obszyte skórą ze wszystkich stron. Zwykły XJ ma winyl na plecach i bokach. I parę innych "smaczków". Niby detale ale ważne dla samopoczucia.