Hej witajcie!
Jestem tu świeży na forum, ale od 2 lat na aukcjach przeglądam tylko Jaguary
Początkowo celowałem w X-Type 2.5L lub 3.0 ale o kilku oględzinach w okolicach Trójmiasta, i Bydgoszczy... odpuściłem.
Padło na XJ 308 - Dla mnie Bajka! Po pierwszej jeździe próbnej i zapoznaniu się z nim ... 2 miesiące chodziłem z sercem w gardle z Emocji
W końcu szukamy takich aut, które .. no właśnie....
Na tapecie mam tylko jeden wybór. XJ 308 3.2L z 2002 roku, przebieg 108 000km, pierwsza rejestracja w Niemczech, sprowadzony rok temu do Polski i stoi Biedak.
Prosiłbym was jako bardziej doświadczeni o zerknięcie na ten temat czy faktycznie może warto się zainteresować. Ogólnie cena to 14.000 + Akcyza, ale właściciel pomału mięknie i jest gotów zejść może o te 1,500zł mniej - trochę martwi się, że takie auta odstraszają kupców
VIN: SAJAA13LX1KF37577 Po Vin praktycznie żadnej ciekawej Historii nie ma, nie mogę się doszukać Historii przebiegu, nawet po niemieckiej płatnej stronie :/
Po dzisiejszej inspekcji tego się dowiedziałem:
- był problem wcześniej we w wlewie paliwa (coś konkretniej związane z odpowietrznikiem/odpływem - wężyk był zatkany i woda się przedostawała do wnętrza za siedzeniem) stąd też lekkie oznaki rdzy pod kanapą. Problem został naprawiony i jest ok - wiedziałem o tym wcześniej i dopiero jak to zrobili przyjechałem sprawdzać auto.
- na pewno jest do zrobienia łącznik stabilizatora
- pękło mocowanie obwódki między reflektorami z lewej strony (do sklejenia)
- widać rudą pod maską na przodzie - da radę to zrobić raczej nie jest tak źle
- auto przez ostatnie 5 lat stało pod chmurką i zrobione zostały reparaturki w tylnych błotnikach. Tylko! jak jest mocne słońce widać, że odcień tylnych nadkoli lekko sie różni
z tego względu dla pewności wywaliłem wszystko z bagażnika i obejrzałem blachy (nic niepokojącego). Dodatkowo wywaliłem tylnią kanapę... tam też na moje oko ok i żadnych śladów ingerencji.
Staram się dmuchać na zimne ale mam przez to niepewność... na dodatek sprawdziłem "kreskę" na aucie i tam gdzie są tylne nadkola zostały naklejone czarne paski. Dodatkowo z lewej strony ktoś chciał ujednolicić i tym czarnym paskiem zakleił oryginalne malowanie (wszystko widać na foto). Po prawej stronie czarny pasek jest tylko na tylnym błotniku, dalej oryginalny.
Dodatkowo i teraz nie wiem czy tak jest u wszystkich Jagach Xj8 na tylnym słupku po każdej stronie i na progu jest jakby widoczny ślad łączenia (widać na fotkach). po wyrzuceniu podłogi nie ma w środku żadnych oznak jakby pół tyłu było przyspawane. CZY TO FABRYKA?
Aż tak Jaga dobrze nie znam.. To mnie trochę martwi przed podjęciem decyzji.
- Po reparaturkach zostało auto zakonserwowane od spodu wraz z progami. (jednak trzeba byłoby zrobić to ponownie, z małymi poprawkami)
- Auto ma rzekomo 108000km przebiegu, ale na kierownicy z lewej strony widać lekkie przetarcie tak jakby idealnie od Kciuka
- wyłamana jest plastikowa pokrywka od popielniczki, chodzi luźno
- amortyzatory w ciągu roku trzeba byłoby zrobić, nie pocą się ale stwierdzono, że wytrzymają jeszcze 10 000 km
- tarcze i klocki tak samo, z racji że autko stało a rdza się wdarła to nawet po przetarciu nie będą dobre
- coś z ręcznym jest nie tak, podejrzewam linki hamlaca, Czy ręczny przemieszcza się tylko o 2 cm? Niby ok, ale mega dziwnie, miałem wrażenie, że w ogóle nie spuściłem auta z ręcznego :/ i jednak ciasno i zbyt blisko siedzenia jest umiejscowiony, tak lekko jakby na siłę.
Ogólnie to czuje, że trzeba będzie powymieniać wszystkie drążki, łączniki i gumy z tyłu. Kiepsko to wygląda, może się trzyma ale... nie przekonuje mnie to
Na diagnostyce się nie przyczepili, i w tym momencie w sumie bym brał ale są niejasności.
Na ten cel mam ok. 20 000 zł. na początek, oczywiście liczę zakup kilku części i nawet sam jestem w stanie pogrzebać przy podstawowym serwisie
, w końcu rączki mam dwie!. Odpala za pierwszym obrotem, wspomaganie i elektryka chodzi, nawet klima jeszcze mrozi, skrzynia nie szarpie chodzi bardzo płynnie. Ogólnie roczny przebieg planuje na 6-9tyś km rocznie, na drobne wypady.
Mam mieszane uczucia i postanowiłem, że warto tutaj na forum to opisać, może mógłby ktoś z was coś doradzić i zasięgnąć waszej wiedzy. (Zawsze w rezerwie mam Peugeota 207... ale czuję, że po zapoznaniu się z Xj8 nie byłbym szczęśliwym kierowcą)
Wrzucam fotki