Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

XJ 308 3.2L kupiłbym ale są wątpliwości

<< < (2/4) > >>

Tango:
Łączenie blach na nadkolu to masakra jakaś - miałem to robione po drobnym buzi od taksówkarza :/
i śladu nie ma po spawaniu i łączeniu...
Jeszcze coś mi się wydaje, że pod tylną kanapą powinno być klejone wygłuszenie do blachy, po którym na zdjęciu nie ma śladu...

Yoohas:
Oj tam, niedotarta szpachla po wstawianiu ćwiartki. Wielkie mi co  ;D Albo rzeczywiście tak tragicznie wstawione reperaturki, że pozostało nieudolne kitowanie.

Dla mnie ruina. Walka z rdzą jest zawsze przegrana. Konserwacja na całym podwoziu do zerwania. Najczęściej palnikiem i dłutem, więc trzeba rozbebeszyć środek.

Jak zedrzesz lakier i kit z tego tyłu może się okazać, że jest spawania na kilkanaście rh. A czy da się przywrócić pierwotne kształty?

Wziąłbym za 12k zł żeby sobie pojeździć 2-3 lata i na śmietnik.

poti:
Tak Panowie, przeglądam jeszcze wszystkie fotki, które dziś zrobiłem i coraz bardziej wychodzi na to, że to mina. Chciałbym go odremontować ale to może być już za późno na to... bo tylko go kupić zajeździć i na śmietnik? żal trochę i sumienie...
Zwłaszcza, że jak sugerujecie faktycznie tył mógł być nieudolnie dospawany?:)
Cholera.... opcje na Jaguara mi się kończą :( Dzięki za te odpowiedzi i kolejne jeśli się pojawią. Jeszcze dam sobie 2-3 dni na ten temat

Demo:
Ja bym Ci radzil poczekac, ostudz swoja glowe lepiej bo potem kupisz zloma i bedziesz zalowal.
Tutaj co niektorzy to szukali jaga do kilkunastu miesiecy, ja szukalem prawie 2 lata na spokojnie i bez pospiechu a tez z poczatku bylem napalony, kupilem w dobrym stanie ale jak to w starszych autach bywa zawsze znajdzie sie cos do zrobienia i poprawienia.
Moja rada : poczekaj i wrzucaj to co Cie zainteresuje a koledzy z forum zawsze ocenia i pomoga.
Mozliwe ze kiedys ktos bedzie chcial sprzedac swojego tu na forum, wtedy auto bedzie pewniejsze.
Takze badz cierpliwy a ta cierpliwosc zostanie nagrodzona bezproblemowym uzytkowaniem :)

Skiciu:
Myślę, że w kwocie 20 tyś ciężko będzie Ci znaleźć ideał. Szukaj dobrej bazy i sobie pomału doprowadzaj do ideału. Ja kupowałem swojego w marcu 2016 i dałem prawie 24 tyś. Wydawał się super, ale doprowadzając do go stanu idealnego na dzień dzisiejszy włożyłem w niego ok 14 tyś zł. Żeby był idealny taki jak sobie wymarzyłem myślę, że jeszcze 6-8 tyś załatwi sprawę. Wiadomo, że samochód używane są róże i nie co porównywać ale chciałem uświadomić Ciebie, że te samochody są kosztowne ale jak dla mnie nie żałuje każdej wydanej złotówki :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej