Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.
trudny wybór xf
bartnik:
--- Cytat: Niunia w Lipiec 12, 2016, 12:59:47 pm ---Kolor kierownicy, skora na desce i ciut lepszse radio nie powinny ( moim zdaniem ) decydowac przy wyborze Twojego kota.
Ani nawet niewielka roznica mocy czy osiagow uzyskana na tym samym silniku ( powiedzmy raczej bloku)
Kolor niebieski jest bardziej elegancki - czerwony zas krzyczacy i agresywny - kompletnie nieodpowiedni dla dzentelmena . Nie zapominaj o swoim image.
Nie wiem czy juz jestes ani czy zamierzasz stac sie poddanym Jej Krolewskiej Mosci - zauwaz - Ona drajwowala NIEBIESKA estate.
To jest argument wyzszego rzedu za niebieskim - ale jak mawial Owsiak - do what you want. :-tylko
--- Koniec cytatu ---
Przestrzeliłes troche - królowa jezdziła takim jak mój obecny x-type estate british racing green czyli zielonym :)
A poddanym nie jestem i stawac sie nie zamierzam :) Elka to tylko figura - gdyby tak nie było ,zabrałaby głos w sprawie wyjscia z unii i prawdopodobnego rozpadu JEJ królestwa
Niunia:
Na zdjeciu, na ktorym Krolowa zjezdza na trawnik aby ominac gostka z dzieckiem w wozku ja widzialem ze Jej estate bylo raczej niebieskie.
Na Twoim zdjeciu tez raczej widze kolor niebieski.
Katarakte lewego oka bede operowal w pazdzierniku. Moze mi sie widzenie zmieni.
Jesli piszesz, ze to byl british racing green - podobnie jak Twojego X- typa to to mnie nawet ucieszlo.
Moj chudy X- type tez jest w kolorze british racing green. Kod koloru HGZ. To jest klasyczny kolor kotow.
Skory ma jasne kremowe - pasujace do zielonego. A sam kot w tym kolorze pasuje do wszystkiego... :-tylko
Skiciu:
Dla mnie ładniejszy niebieski - bardziej dyplomatyczny kolor oraz z jasnym wnętrzem komponuje się idealnie :)
Natomiast czerwony fajna moc ale jak dla mnie kolor czerwony dyskwalifikuje auto... Sądzę, że jak będziesz kiedyś chciał sprzedać, to też może być troszkę trudnej ze względu na czerwony kolor...
Myślę, że jak masz wątpliwości, to żaden nie jest dla Ciebie. Poszukaj czegoś pomiędzy, a jak znajdziesz, to nie będziesz miał wątpliwości :)
Szwagier:
Najlepiej z 5.0 wtedy kolor już nie ma znaczenia ;D
bartnik:
Dla niuni na katarakte
Ciekawa teoria z tą trudnoscią sprzedaży - z tego co widze wlasnie bordowe (bo to czerwony nie jest) mają ciut wyzszą cene i pomimo tego ze na ulicach troche ich widać to rzadko są wystawiane na sprzedaż. Może moja fascynacja bordowym autem z jasną tapicerką bierze sie stąd , że moje auto przed jaguarem wyglądało tak:
Więc jest to chyba swoisty powrót do przeszłości - a tego peugeota kochalem wybitnie
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej