Naprawić, i spuścić w cholerę. Albo totalny przewał, wyrzucić wszystko, sprawdzić czy na koncie jest 100kzł, i wrzucić coś około 500 koni, jeśli już się drapać z takim kotem. Inaczej to grzebanie kijem w ... Jeszcze później jak się już to polepi, to papiery zmieniać, przegląd specjalny. VIN-diesel a pod maską motor benzyna, nawet części po VIN'ie nie ma jak określić, bez seeeeeeeeeeensuuuuuuuuu.