Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

XK cabrio 2002 - Warszawa

<< < (2/3) > >>

Ogrodnik:
niewaskieauto - oczekuję Jaguara… bo na Astona mnie nie stać :-) Obawiam się jednak, że i na takiego Jaga jakbym chciał. O ile na zakup samochodu za 40-50 tys. mogę sobie pozwolić to jednak przeraża mnie wizja, że mógłbym być zmuszony do wydania kolejnych 10 tysięcy na doprowadzenie go do stanu używalności - po prostu nie lubię niespodzianek. Koszty eksploatacji nie mają znaczenia, ale nie chciałbym niespodzianek w postaci padniętego rozrządu albo innych, które wymagają inwazyjnych napraw.

Szukam samochodu na co dzień - takiego który będzie jednocześnie zabawką

Jedrzej - dziękuję za opinię. Jak się domyślam cena jest zbyt dobra :-)
Co masz na myśli pisząc o odcieniach P/T? Gałka powinna być drewniana z tego co udało mi się zauważyć, co może oznaczać jej wymiana?

Jedrzej:
P/T przód/tył, mają inne kolory. Gałka tak jak fotel, obszywany, zmieniona, żeby usunąć ślady zużycia, dla estetyki. Po to na przykład lakierowałem swoje.

mrb:
Zrobiło się cieplej, od razu wysyp XK... @Ogrodnik ja w zeszłym roku szukałem dla siebie XK8 / XKR i za 30 tysięcy można ewentualnie myśleć o aucie z 1997 ale jest spora szansa że będzie to śmietnik. A tutaj mamy za 30k auto o pięć lat młodsze... więc czego oczekiwać... Będziesz miał farta jak w tej cenie i z tego rocznika kupisz auto złożone z dwóch, a nie np. z czterech. Nie chcę straszyć, ale trochę się już najeździłem za tymi autami i zawsze kończyło się tak samo. No i nie chcę być "tym gościem", ale Miasteczko Samochodowe Okęcie kojarzy mi się NAJGORZEJ ;)

Ale tak, kolorek ładny.

niewaskieauto:

--- Cytat: Ogrodnik w Maj 14, 2016, 10:17:21 am ---niewaskieauto - oczekuję Jaguara… bo na Astona mnie nie stać :-) Obawiam się jednak, że i na takiego Jaga jakbym chciał. O ile na zakup samochodu za 40-50 tys. mogę sobie pozwolić to jednak przeraża mnie wizja, że mógłbym być zmuszony do wydania kolejnych 10 tysięcy na doprowadzenie go do stanu używalności - po prostu nie lubię niespodzianek. Koszty eksploatacji nie mają znaczenia, ale nie chciałbym niespodzianek w postaci padniętego rozrządu albo innych, które wymagają inwazyjnych napraw.

Szukam samochodu na co dzień - takiego który będzie jednocześnie zabawką

Jedrzej - dziękuję za opinię. Jak się domyślam cena jest zbyt dobra :-)
Co masz na myśli pisząc o odcieniach P/T? Gałka powinna być drewniana z tego co udało mi się zauważyć, co może oznaczać jej wymiana?

--- Koniec cytatu ---
Podałem Ci namiar na takiego x350 który nie powinien wywołać  lawiny wydatków bo właściciel już wydał na niego worek kasy  robiąc pewne wymiany i naprawy na wyrost bo żeby  nie było że  go zaskoczy

konik:
Witam,
Pisze się Wam chłopy, że ze ten rocznik to trzeba dać przynajmniej 50 tyś żeby to było w dobrym stanie a Wy dalej swoje  :- pojecia.
"Ogrodnik" kupi Pan tego za 30 tyś dołoży Pan drugie tyle i będzie miał super samochód  ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej