Kolego Jędrzeju, wskaż proszę, gdzie wcześniej napisałem, że "wiem, że nie biorę". Już foch jak w małżeństwie? Nie tak szybko, ledwo się znamy...
"Wiem, że nie biorę" owej wspominanej w tym wątku "wisienki na torcie", bo nie mieści się w budżecie przy dołożeniu obowiązkowego pakietu startowego. Ale nie owa "wisienka" jest tematem tego wątku, tylko samochód z ogłoszenia.
Wobec powyższego zakładam, że wszystko co sz.p. Forumowicze mieli do napisania w temacie, już zostało napisane.